Może się komuś przyda info, że ta wersja nie współpracuje z tabletem (wacom intuos).
Jeśli właczę obsługę stylusa, albo ereasera w "input devices" - zresztą przepisanym na nowo i zbliże piórko do tabletu, to zaczyna mrugać, przełączać między narzędziami, a potem wykonuje błąd i papa.

Tak że nie wypróbuje sobie niestety nowego engine'u pędzli, a to mnie najbardziej interesowało, bo możliwości teraz ma świetne (teoretyczne :/ )

też wytknę nieścisłość:
już w wersji 2.2 dalbo i wcześniej dało się zrobić obrotowy pędzel:
http://ikkiz.pl/tutoriale/obrotowy-pedzel/
ja robiłem ręcznie, bo nie wiedziałem, że jest skrypt setup rotating brush, który błyskawicznie robi całą robotę przetwarzając obrazek w obrotowy pędzel.
Co do reszty zgadzam się z przedmówcą.

Jeśli będziemy się zastanawiać, który program, jest najlepszy, nie precyzując w czym dokładnie, to rozmowa jest jałowa i bez sensu.
Gimp w wielu dziedzinach grafiki, i do wielu zadań jest po prostu wystarczająco dobry.

Linus Torvalds tak powiedział o Linuksie kiedyś (pytany o porównanie go z innymi OSami), że Linux stara się być i jest po prostu "wystarczająco dobry" - myślę, że podobnie jest z Gimpem i nie ma się co unosić fanboyskim honorem i walczyć o jakąś, nie wiem, supremacje nad PS używanego przez siebie programu, tym bardziej, że beznadziejni graficy używający ps robią pewnie w te chwili to samo na jakimś innym forum wykazując, że PS rzondzi. Nie lepiej propagować GIMPa pokazując, co można w nim osiągnąć?

serdeczne BÓG ZAPŁAĆ Qba za linka, nie mogłem znaleźć i pomyślałem, że nie ma!

Gimp-painter jest na razie chyba tylko na maka, ale jak będzie pod Windows to połączy zalety photoshopa z painterem, i będzie najlepszym programem do DP.

Najlepsi, znaczy zawodowcy, używają Photoshopa, bo po pierwsze:

- zarabiają na swoim malowaniu i drogi PS to nie problem, bo traktują soft jako inwestycję.
- malują już bardzo długo w PS i się przyzwyczaili, bo niegdyś gimp nie dawał takich możliwości malowania jak teraz. To wcale nie dziwne, że ktoś, kto bardzo długo maluj, robi to lepiej niż nowicjusz.

Z całym szacunkiem dla nas tutaj zgromadzonych, nie porównój prac pasjonatów z gimpuj.info z pracami zawodowców z cghub

Może jakoś uzasadnij, co w Photoshopie jest takiego magicznego, że łatwiej o realizm (w digital painting)?
Może jakieś konkretne ficzery wymień, które ma PS, a nie ma GIMP - ale proszę o konkret, a nie, że tak ogólnie ...

rozpikselowane, osłabiłAŚ mnie, nie wiem, co ci na to odpowiedzieć.
Co to znaczy rozpikselowane? Weż to nie wiem, jakoś sparafrazuj bo rozpikselowane, to dla mnie brzmi jak popikselowane, napikselowane, wypikselowanie zapikselowane...

weż może jakiś przykład namaluj i w Gimpie i w PS, żeby pokazać - ja się boję, że po prostu nie masz pojęcia o czym piszesz, a dobrałaś przykłady tendencyjnie, lepsze obrazy z PS kontra gorsze z gimpa.

prócz dualbrush  kształt pędzli w gimpie można zrobić taki sam jak w PS.

czy tutaj jest rozpikselowane http://www.digart.pl/praca/2939218/jinka.html
albo tutaj http://www.digart.pl/zoom/3081651/badboys12.html, ablbo tutaj http://www.digart.pl/praca/3694769/Glenn_Danzig.html ?

nie ma większych, tych wiele osób się myli.

Tak, próbowałem.
W PS jest tylko jeden parametr tyczący samego narzędzi - mianowicie siła.
W gimpie można ustawić tempo i krycie, a ponadto dystans pędzla (w ps niby też, ale przy rozmazywaniu niczego on nie zmienia)

Największy grzech niektórych użytkowników GIMPa - zawsze według tutoriala - nie ma tutoriala - znaczy że się nie da?

Podałeś przykład tuta dla PS - a ja ci powiem, że DOKŁADNIE TAK SAMO zrobisz to w gimpie, ustawienia są analogiczne. Tylko pędzel sobie musisz zrobić bo w gimpie nie ma takiego - taki pędzel robi się w 25 sekund.

Poczytaj 31 i 32 Dragonię - tam to opisałem.

a tu masz przykład futra W gimpie http://www.digart.pl/zoom/2620126/Michal_i_Jacenty.html

Lepsze narzędzie rozmazywania w Gimpie, to decydujący czynnik, dla którego wolę gimpa do Paintingu.
Maluje w ten sposób, że zaczynam od nakładania z małym kryciem i twardą krawędzią kolejnych "warstw" lawowania, aż uzyskam pożądany kolor i cienie, a potem rozmazuje. W Photoshopie rozmazywanie jest uboższe - steruje nim o dwa parametry mniej, dla tego mam duży problem, żeby coś namalować PS i zawsze robię to w Gimpie.

Jest mnóstwo pól, w których Gimp ustępuje pola programowi od Adobe, ale akurat nie w tym.
Moje zdanie.

podobał się ART?

Forum Dragonii jest mało witalne i nie wiem, jak odebrany został ten artykuł, więc może tu usłyszę przeczytam jakieś uwagi...

Z tego co wiem, to nie ma czegoś takiego.
To forum jest najlepszym polskojęzycznym źródłem wiedzy o Gimpie i Inkscape, oraz agregatorem tej wiedzy.
W przyszłym numerze Dragonii będzie artykuł o Inkscape - serdecznie polecam, wydanie na dniach, info na pewno będzie gdzieś na gimpuj.info.

Rynek pracy, rynkiem pracy.
Poligrafia poligrafią,
ale jak wspomniałem, agencje, drukarnie raczej zarabiają na Soft, a jak być chciał na swój rachunek coś zarobić, może od czasu do czasu to powiem ci tyle, że Photoshop ci się szybko nie zwróci, a z GIMPem jesteś od pierwszej złotówki na czysto.

Dla tego warto znać. Jeśli poznasz gimpa, to przesiadka na PS zajmie dwa dni^(*) z helpem, na trialu, bo jest mnóstwo analogii.

*prócz wypuszczania i przygotowania do druku, bo tego się w domu nie nauczysz niestety.

 Jusko - czy ty na prawde myślisz, że flagowy produkt społeczności Opensource tak po prostu zniknie? Otóż nie zniknie, już prędzej zbankrutuje Adobe (choć wcale się na to nie zanosi). Do puki żyją jacykolwiek programiści mogący dalej go rozwijać, projekt jest bezpieczny. pamiętacie Macromedia Freehand? Kupiło go z całą Macromedią Adobe i postanowiła udupić, bo po co pisać równocześnie konkurencję dla swojego Illustratora.
Widział ktoś z was Acrylica (vel Creature House expression   ) - kupił go microsoft, wyciął wszystko co było wartosciowe i zapiął do swojego pakietu jako  Expression design zabijając wszystko co w nim było piękne i rewolucyjne.
W biznesie to jest możliwe, ale w modelu Opensource raczej nie. Nawet jeśli by się programiści pokłócili, zostawili by ten projekt i w ogóle umarli by na świńską grypę, to otwarte źródła gwarantują, że ktoś go może dalej rozwijać albo stworzyć forka.
Pod tym względem Kod Opensource jest nieśmiertelny.

To, że Gimp na razie nie ma zastosowania szerokiego w poligrafii (brak natywnej obsługi MYK) nie znaczy, że nie można go użyć w zastosowaniach profesjonalnych, albo do ilustracji. Że wspomnę tylko o branży internetowej, o przemyśle gier komputerowych, o digital paintingu (który i tak się robi w RGB, nawet jeśli jest robiony do zastosowań poligraficznych - tak jak zdjęcie powstające w rgb i potem konwertowane do CMYK podczas składu)

Więc już tutaj nie pozujcie na profesjonalistów używających Photoshopa, bo pracowałem w poligrafii na Photoshopie i bez. W jednej małej agencji musiał mi wystarczyć Corel Photo Paint, bo na moim akurat stanowisku PS nie było, i wtedy GIMP sprawdzii się świetnie, jako uzupełnienie Corela. O ile w domu można sobie zainstalować pirata PS i nie płacąc podatków pracować w szarej strefie, to gdy będzie ZACZYNAĆ ze swoją firemką, to Corel (cały pakiet CorelDRAW Graphics Suite X4) do kupienia za około 2000 jest na pewno konkurencją dla Adobe CS 4 Design Standard za ponad 6000. Proste nie?
A gimp świetnie uzupełni braki corela Photopainta do czasu, aż obroty pozwolą na spokojne kupienie programów ze stajni Adobe.

Powiem jeszcze, że czasem zdarzają się roboty (na przykład mi) w których wcale nie jest potrzebne nic lepszego niż Inkscape i GIMP. Robiłem na przykład zestaw ikon, praca, która w niczym nie poszła by mi lepiej niż w Inkscape, pieniążki w całości dla mnie, bo nie musiałem inwestować nic prócz swojej pracy. Obróbkę zdjęć pod aukcje internetowe, oraz zlecenia na ilustracje cyfrowo malowane też mi się świetnie robi w Gimpie i też nie muszę się dzielić zyskiem z Adobe, a że to tylko fuszki domowe, prócz
 pełnowymiarowej pracy, to nawet nie myślę o inwestycji w Photoshopa.