tylko, że gimp nie musi na siebie zarabiać, a photoshop musi, bo sporo kosztuje, więc jego zakup trzeba traktować jako inwestycje, która się powinna zwrócić.
Gimpa masz za darmo, i jeśli zrobisz z jego pomocą jakieś pieniądze, to już masz na czysto (nie spłacasz softu)
Ja już na gimpie zarobiłem spokojnie na photoshopa, tylko że przepiłem tą kasę :-)

tak jest. ja też twierdzę, że tablet powinien być dopasowany do tego, jaki ruch może wykonywać dłoń. u mnie wygodna kreska to tak max 10, 15 centymerów - taki mam zasięg trzymając piórko i poruszając samym nadgarstkiem. Więc tablet A6 jest na pewno za mały, A5 chyba optimum, a A4 to już kolumbryna nieporęczna.

do pulpitów trzeba się przyzwyczaić, to jest wyrobić sobie nawyki. To nie jest tak, że nagle włączasz i od razu jest lepiej. Kilka dni trzeba się zmuszać do używania pulpitów, żeby zacząć korzystać z ich dobrodziejstwa, gdy przełączaniem zajmą się odruchy, odciążając świadomość. Tak jak z prowadzeniem samochodu, na początku zsynchronizowanie nóg na pedałach z rękami na kierownicy i drążku zmiany biegów zdaje sie przerastać, a potem robi się to odruchowo, tak jak by się kierowało siłą woli - chce jechać tam i tam, zatrzymać się, czy skręcić... Ja to przerobiłem drugi raz, gdy znajomy przywiózł samochód z Anglii. (kierownica z prawej...)

Ale wracając do wielu pulpitów - ja także nie korzystam, nawet w Linuksie, bo większość czasu siedzę w win i inaczej sobie radziłem - ustawiłem okna "zawsze na wierzchu" i wyłączam je tabem.

do tego jest jeszcze jeden problem, trudno jest za pomocą tabletu w trybie bezwzględnym użyć aktywnej krawędzi do przełączania - żeby pulpit nie przeskakiwał to trzeba dobrze skonfigurować pulpity i mieć zdecydowany i pewny ruch...

Jest z tym tylko jeden problem, mianowicie, jak fokus jest na palecie, to tab przełącza się między kontrolkami na tej palecie, zamiast ją ukrywać, więc muszę najpierw kliknąć w obraz i dopiero potem tab. Jeśli tab, w jedno-okienkowym interfejsie będzie zawsze przełączał, niezależnie ot tego, gdzie jest fokus, to będzie to usprawnienie.

ej, ale wiesz Terrqge, że to obciachowo brzmi jak tak wszystkie produkty Microsoftu parafrazujesz słowem shit? Przez takie nastawienie i słownictwo nie traktuje się poważnie użytkowników wolnego oprogramowania.

składnia jest dobra - jak mistrz Yoda

czasem myślę, że jestem jedynym człowiekiem na świecie, któremu to zwisa całkiem...
i taki układ jak jest, i taki jakie proponują, są do zniesienia.

(z wyłączeniem przeniesienia opcji pędzli na poziomy pasek - brrr, jak by się tam wszystkie kontrolki dynamiki przeniosło, to by się zrobiła wstążka jak z office'a nowego, a przecież monitory ostatnio rosną na szerokość a nie na wysokość, i tą wysokość należy oszczędzać)

Przypominam najważniejszą rzecz, że da się wcisnąć F11 a potem tab i ukryć całkiem interface.  Można wtedy skorzystać z menu pod prawym przyciskiem myszy a wiele opcji narzędzi da się zmienić skrótami klawiszowymi. Palety wtedy przywołuje tylko wtedy, gdy są na prawdę potrzebne.

Aiptek slim, a właściwie Waltop Slim Tablet 12.1 inch
znany także jako Medion cośtam, Genius cośtam i ostatnio Pentagram Thintype.

zmienia się nadruczek, ale tablet duży, dokładny i czuły.

Znów o gimpie w Dragonii, znów za sprawą mojego artykułuhttp://www.dragonia.pl/download.php?list.2 Zapraszam do lektury - będzie o tym, jak udawać rysowanie ołówkiem i malowanie akwarelami, oraz farbami olejnymi.

uderzyłeś w banał świstaku, oklepany frazes.
Jak atak kapitana Obviousa.
po co to powtarzać, skoro to tak boleśnie oczywiste.

dzizys jaki banał

Guns Don't kill people, i kill people with guns

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=xC03hmS1Brk" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=xC03hmS1Brk</a>

Aha, już chyba wiem o co chodziło. zrobiłem sobie kiedyś testy tabletów poprzedniego Wacoma volito i nowego Aiptek Slim (tera jako Pentagram thintype w sklepach) i wyszło mi, że przy szybkich ruchach volito robił łamaną linię - było to związane z małą częstotliwością odczytu. Aiptek już nie ma tej przypadłości, wię teraz go używam, i dla tego nie zauważyłem różnicy. Przy bardzo gęstym odczycie praktycznie nie ma interpolowana linia jest taka sama jak oryginalna. (w Catmull-Rom linia przechodzi przez wszyskie punkty z odczytu)



Spodziewałem się raczej wygładzenia po tej interpolacji - trochę by się przydało, zwłaszcza takie sparametryzowane, żeby sobie można było ustawić siłę wygładzenia jak w corelu painterze
http://ikkiz.pl/tablet/aiptek_slim/corel_painter_aiptek_damping_1.jpg
http://ikkiz.pl/tablet/aiptek_slim/corel_painter_aiptek_damping_50.jpg
http://ikkiz.pl/tablet/aiptek_slim/corel_painter_aiptek_damping_100.jpg
(wtedy interpolacja musiała by dawać linię nie przechodzącą przez wszystkie punkty)

A.d. "Pociągnięcia pędzla są interpolowane na podstawie krzywej składanej Catmull-Rom"

Widział ktoś różnicę w dotychczasowym a nowym prowadzeniu pędzla?

faktycznie nie było: http://cc.bingj.com/cache.aspx?q=&d=76439542774976&mkt=pl-PL&setlang=pl-PL&w=2ccbea7c,e86c972b

mój błąd.

Może się teraz jakoś szybko spręży pan Jernej Simončič, żeby dać nam spróbował zgrabną binarkę 2.7.0 - oficjalną.

w sumie to zamieszanie z tym numerkiem.
już od lutego mam wersję 2.7.0, i teraz news: wydana wersja ... 2.7.0.
całkiem nowa, nowe funkcje. Na stronie gimp.org też lutowe news zniknął.

nie dąło się 2.7.1 zrobić, żeby nie było zamieszania?