[Quil]

Dzień dobry Są tu jeszcze ludzie którzy czytają książki? Jeśli tak to zapraszam do tego wątku. Ostatnio przeczytałam książkę "Karolina XL" Marty Fox i naprawdę zauroczyła mnie całym sobą. Powieść opowiada (jak sam tytuł wskazuję) o Karolinie XL i jej nastoletnich problemach,wynikających nie tylko z nadwagi. Dziewczyna walczy o własną godność i akceptację przez otoczenia. Mimo,że książka przeznaczona jest dla młodzieży to naprawdę mi się spodobała. A wam forumowicze? Jaka lektura najbardziej przypadła do gustu?

[Terrqge]

"Poza Błękitnymi Górami".
Książka bardzo stara, pierwsze wydanie w Polsce chyba z 1932 roku...

Czytałem ją jakoś tak z 6 lat temu. Potem mi gdzieś przepadła, do dziś jej nie znalazłem. Podejrzewam, że komuś pożyczyłem i mi jej nie oddał.

[be@]

Ja uwielbiam czytać książki. Niestety jakoś nie zapadają mi na długo w pamięci. Trudno mi też wymienić ulubioną, bo to się przez cały czas zmienia. Ostatnio bardzo spodobała mi się seria urban fantasy o Anicie Blake napisana przez Laurell Hamilton. Książka typowo rozrywkowa, bo jakoś nie mam ochoty na poważniejsze dzieła

[Rejke]

Polecam wszystkim sagę fantasy Pieśń Lodu i Ognia. Naprawdę świetna rzecz! W tym momencie czytam drugi tom i jestem naprawdę zachwycona. Dodatkowo po raz pierwszy to robię, ale polecam też serial "Gra o tron" który jest ekranizacją pierwszego tomu sagi. Nigdy w życiu nie spotkałam się z sytuacją, gdy serial może zachęcić do czytania książki...aż do tej chwili:)

[Żaba]

O ulubionych książkach mogłabym pisać i pisać, bo niemal wszystkie książki mi się podobają a więc: "Jeżycjada" Małgorzaty Musierowicz (cała seria jest wspaniała) "Opowieści z Narnii" C.S.Lewis równiez wszystkie części, "Buszujący w zbożu" J. D. Salingera, "Stowarzyszenie umarłych poetów", "Buba" i "Buba sezon ogórkowy", "Tam gdzie spadają anioły", Książki o Ani z Zielonego Wzgórza (wszystkie), Książki o Tomku Wilmowskim (również wszystkie)... Więcej tego było ale już zapomniałam Wszystkie wyżej wymienione książki oczywiście polecam.

[Ziomioslaw]

Tak na prawdę zależy to od mojego humoru. Czasem jest to "Diuna", czasem Sapkowski ("Ostatnie życzenie", "Narrenturm"), czasem Piekara ("Sługa Boży").

[Typhon]

Wszystko od Kossakowskiej, Grzędowicza, saga Wiedźmina od Sapkowskiego.
Właściwie to Potop Sienkiewicza to jedna z lepszych książek, jakie czytałem.

[agape]

"Złote Żniwa" i "Mein Kampf".

[Silterss]

Nesq mam nadzieję, że to żart.

"Mein Kampf"

To podpada pod propagowanie treści nazistowskich, a takowe zachowanie jest wg polskiego prawa ścigane z urzędu.   

Na temat złotych żniw się nie wypowiem, chociaż jak dla mnie to dość kontrowersyjna książka.

[Typhon]

Silterss: Zamierzam przeczytać Mein Kampf i ja szczerze mówiąc uważam, że to może być ciekawa książka. W sumie to można ją skrócić do zdania "zabić wszystkiemu winnych żydów".

[Ziomioslaw]

Silterss: Zamierzam przeczytać Mein Kampf i ja szczerze mówiąc uważam, że to może być ciekawa książka. W sumie to można ją skrócić do zdania "zabić wszystkiemu winnych żydów".

Wątpię, jak każda propagandówka będzie prawdopodobnie nudna. W ogóle, proponuję zakończyć ten wątek tej dyskusji. Nie mam nic przeciwko czytaniu książek, nawet takich jak jakieś wypociny takich polityków, ale ktoś zacznie twierdzić, że my tu tylko swastyki rysujemy i "zamawiamy piwo" co rusz.

[caje]

Moja ulubiona książka to zdecydowanie antyutopijna nowela "Hymn" autorstwa Ayn Rand. Jest silnie powiązana z filozofią autorki, czyli obiektywizmem, racjonalizmem, egoizmem. Mówi o wartości każdego człowieka, jest to krytyka systemów kolektywistycznych.

Inne antyutopie, które przypadły mi do gustu to "My", "Rok 1984", "Nowy wspaniały świat", "Fahrenheit 451", "Władca much". Na największą uwagę z tych tytułów zasługują chyba dwa ostatnie, dają wiele do myślenia o naturze człowieka.

Aktualnie czytam trzeci tom sagi "Pieśń Lodu i Ognia". Jest to chyba najlepsza książka fantasy jaką czytałem, chociaż nie gustuję w tym gatunku na co dzień. Serial mi nie podszedł, może dlatego że wiedziałem co dokładnie się wydarzy, bo oglądałem go już po przeczytaniu pierwszego tomu.

[agape]

"Mein Kampf"

To podpada pod propagowanie treści nazistowskich, a takowe zachowanie jest wg polskiego prawa ścigane z urzędu.   

Bez jaj. Normalnie to kupisz w lepszej księgarni albo wypożyczysz w bibliotece.

Btw. Czytał ktoś "Zew Cthulhu"?

[Silterss]

"Mein Kampf"

To podpada pod propagowanie treści nazistowskich, a takowe zachowanie jest wg polskiego prawa ścigane z urzędu.   

Bez jaj. Normalnie to kupisz w lepszej księgarni albo wypożyczysz w bibliotece.

Wiem, że można, co nie zmienia faktu, że jest to łamanie paragrafu 256 Kodeksu Karnego.

[Terrqge]

Kodeks karny, art. 256. Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch.

Wypożyczenie i czytanie książki to publiczne propagowanie faszyzmu?

[Ewe]

Ulubiona? "Straż Nocna" Terry'ego Pratchetta, może i krótka, ale bardzo przyjemna do wielokrotnego czytania. Ostatnio doczytałem polecane mi przez znajomych książki Trudi Canavan, ale polecam tylko jako rozrywka przed snem.
Anyway, ktoś czytał "Sagę o Ludziach Lodu"? Warta?

[be@]

Anyway, ktoś czytał "Sagę o Ludziach Lodu"? Warta?

Kiedyś zaczęłam to czytać. Chyba ze 2 albo 3 tomy przeczytałam. Rzecz gustu. Mi się nie podobało. Takie prymitywne romansidło, zalatujące harlequinem jak dla mnie, ale niektórzy się zachwycają.

[MilkChocolate]

ja ostatnio staram się czytać biografię muzyków/zespołów. przebrnęłam nawet przez historię Deep Purple, chociaż tak naprawdę, żeby wszystko dokładnie pamiętać to chyba trzeba tę książkę przeczytać minimum 3 razy i najlepiej robić notatki
teraz zaczęłam czytać "Bezsenność w Tokio" Marcina Buczkowskiego, bo koleżanka mi bardzo polecała, mam nadzieję, że rzeczywiście będzie tak ciekawa jak mówiła.
lubię też książki Katarzyny Grocholi, bardzo odpowiada mi jej humor:)
i na razie jestem po przeczytaniu jednej książki Paulo Coelho ("Jedenaście minut"), ale mam nadzieję, że znajdę czas i przeczytam więcej, bo w domu mamy chyba wszystkie

[Sooly]

MilkChocolate - warto przeczytać "Ja, Ozzy" Ozzy'ego Osbourne'a, fajnie lekko się czyta (przynajmniej mi), czasem strasznie zabawna, generalnie fajna. Napisana z dużym dystansem człowieka, który się o dziwo ustabilizował i patrzy na swoją arcyszaloną młodość z fotela przed kominkiem. Osobiście całej nie przeczytałem bo niestety nie mam, ale dość dużo już przeleciałem w Empiku

[MilkChocolate]

Sooly - chciałabym to przeczytać, ale cena mnie odstrasza a niestety nikt ze znajomych nie posiada, żeby pożyczyć, a w bibliotekach też jej nie ma. ale czytałam "Ozzy bez cenzury". Niestety dużo szczuplejsza, ale dużo tańsza pozycja. No i nie jest to autobiografia, tylko biografia napisana przez pewną dziennikarkę.. 8 lat temu. tak więc myślę, że "Ja, Ozzy" musi być ciekawsze. w sumie całkiem niedługo święta, może sobie zażyczę jako prezent

[Sooly]

No właśnie dlatego ja też na razie tylko w Empiku czytam. Ale w najbliższym czasie, jak już podleczę fundusz po wakacjach, postaram się wygospodarować te 50 zł i kupię bo warto.

[Gacko]

Ulubionej nie mam, ale jest seria która baaardzo przypadła mi do gustu - dark fantasy, dokładniej Kroniki Czarnej Kompanii Glena Cooka. Dla niektórych może być nudnawe, ale dla mnie są genialne. Kolejna to Diuna Franka Herberta i reszta z tej serii.

Z poważniejszych dzieł - Boska Komedia Dantego. Jedyne wierszowane dzieło, które naprawdę chętnie przeczytałem i nie raz jeszcze przeczytam z własnej nieprzymuszonej woli.

No i nie ukrywam, Harry Potter, Władca Pierścieni, Opowieści z Narnii, Narrenturm, Pan Lodowego Ogrodu i multum innych, które przeczytałem, które mógłbym polecić, ale do tych "ukochanych ponad wszystko" raczej bym nie zaliczył

[EN]

Ulubiona? "Straż Nocna" Terry'ego Pratchetta, może i krótka, ale bardzo przyjemna do wielokrotnego czytania. Ostatnio doczytałem polecane mi przez znajomych książki Trudi Canavan, ale polecam tylko jako rozrywka przed snem.
Anyway, ktoś czytał "Sagę o Ludziach Lodu"? Warta?

Ja Pratchetta osobiście nie znoszę, po prostu nie leży mi jego styl pisania. Za to Trudi osobiście polecam.

[Sooly]

A może powieści ilustrowane, czyli tzw. komiksy?
Ja od siebie polecam zdecydowanie Hellboy'a, wszystko z tej serii + B.P.R.D (nie pamiętam jaki jest ten skrót po polsku).
Tak na prawdę twórczość Mike'a Mignoli to jedyne takie "pełnometrażowe" komiksy, które czytam - nie będę przecież brał pod uwagę Kaczora Donalda z dzieciństwa.

Poza tym można znaleźć mnóstwo ciekawych komiksów on-line, te polecam:
http://romanticallyapocalyptic.com/home - totalna bomba, mój ulubiony. Tworzony bardzo fajną techniką, taki trochę fotomontaż i matte painting.
http://www.lfgcomic.com/ - też bardzo fajny, taka fantastyka wypchana czarnym humorem.
http://www.bearnutscomic.com - po prostu pociesznie zabawny.
http://feelafraidcomic.com - naprawdę świetny absurd.
http://www.goblinscomic.com/ - raczej dla fanów D&D, reszta może nie zrozumieć niektórych żartów. Poza tym bywa bardzo brutalny, że tak powiem "contains scenes of violence and gore".
http://www.gamer9.net/ - dla graczy.

[Gacko]

A może powieści ilustrowane, czyli tzw. komiksy?

Komiksy, manga etc też chętnie przejrzę.
Thorgal, Berserk! To jest to! Obok tych dwóch tytułów równie chętnie czytam Lobo, Abra Makabra, jak dorwę czasem numer w antykwariatach za piątaka
Jak będę miał chwilkę zerknę na Twoją listę, Sooly i obczaję co mają dobrego do zaoferowania

[Ziomioslaw]

Z komiksów też Sandman, oj, jak go uwielbiam!
A... i Kaznodzieja - trochę z sentymentu (do dziś zastawiam się czemu akurat to).
I byłbym zapomniał... jest jeszcze jedna polska seria komiksów, którą uwielbiam, ciekawe czy zgadniecie jaka to (pierwsza podpowiedź: nie została wymieniona wyżej).

[Typhon]

Z komiksów to Człowiek Parówka miażdży i LOBO.

[Sooly]

I byłbym zapomniał... jest jeszcze jedna polska seria komiksów, którą uwielbiam, ciekawe czy zgadniecie jaka to (pierwsza podpowiedź: nie została wymieniona wyżej).

Kajko & Kokosz

Ziomioslaw: nie;P Choć, czytałem chyba jeden.

[Ewe]

Poza tym można znaleźć mnóstwo ciekawych komiksów on-line, te polecam:
http://romanticallyapocalyptic.com/home - totalna bomba, mój ulubiony. Tworzony bardzo fajną techniką, taki trochę fotomontaż i matte painting.
http://www.lfgcomic.com/ - też bardzo fajny, taka fantastyka wypchana czarnym humorem.
http://www.bearnutscomic.com - po prostu pociesznie zabawny.
http://feelafraidcomic.com - naprawdę świetny absurd.
http://www.goblinscomic.com/ - raczej dla fanów D&D, reszta może nie zrozumieć niektórych żartów. Poza tym bywa bardzo brutalny, że tak powiem "contains scenes of violence and gore".
http://www.gamer9.net/ - dla graczy.

Z tych krótkich komiksów, to szczerze polecam
http://zomiks.blox.pl/html - bardziej przemyślenia niż komiks, to klatki za każdym razem są takie same.
Agrh, ale offtop mi wyszedł.

[Varg aka Lucyfer]

Moje ulubione książki, jak na razie:
  "Thor" - Wolfgang Hohlbein (król fantasy, 160 bestsellerów na koncie) - jak sam tytuł wskazuje - opowiada o Thorze. Tylko na samym początku on nie ma bladego pojęcia kim jest. Ale jednak najgorsze było to, że Loki pojawia się na ostatnie 150 stron  za mało najfajniejszego charakteru we wszystkich filmach i książkach o Thorze.
"Thor" pojawił się dopiero chyba w 2011 roku, a po polsku są na razie tylko 2 części. Będę czekała na następne tak, jak moja przyjaciółka czeka na kolejne części "Domu Nocy" 

  Saga "Wiedźmin" Andrzeja Sapkowskiego - widać o czym to jest

  Trylogia "Fionavarski Gobelin" - Guy Gavriel Kay - nie da się opowiedzieć tak, żeby nie zdradzać całej akcji...

[Żaba]

Wiem, że już się tu wypowiadałam, ale od tamtego czasu powstała lista książek najbardziej ulubionych z ulubionych, które koniecznie chcę kiedyś mieć na swojej półce Takie must have:
-Janusz Korczak- ,,Król Maciuś Pierwszy" i ,,Król Maciuś na wyspie bezludnej"
-Antoine de Saint-Exupéry ,,Mały Książę"
-Éric-Emmanuel Schmitt- ,,Oskar i Pani Róża"
-Dorota Terakowska -,,Tam gdzie spadają anioły"
-C.S Levis- ,,Opowieści z Narnii"
Wiem, że powyższe książki są uważane za książki dobre dla dzieci, jednak moim zdaniem są po prostu piękne. I są w nich momenty, które moim zdaniem są nieco za poważne dla dzieci (na przykład zakończenie ,,Króla Maciusia na wyspie bezludnej")
-Nancy H. Kleinbaum- ,,Stowarzyszenie Umarłych Poetów"- Książka na podstawie filmu, którego nie widziałam
-Jerome David Salinger- ,,Buszujący w zbożu"- ponoć ulubiona książka Marka Chapmana, zabójcy Johna Lennona. Nie, nie zamierzam nikogo zabijać.
-Johan Wolfgang von Goethe- ,,Cierpienia Młodego Wertera"- może to trochę dziwne, ale bardzo mi się podobało, nie rozumiem dlaczego większość osób z którymi rozmawiałam twierdziło, że to okropna książka.
-Bolesław Prus- ,,Lalka"- W ogóle lubię powieści pozytywistyczne i utwory Bolesława Prusa.
-Fiodor Dostojewski- ,,Zbrodnia i Kara"
-Michaił Bułhakow- ,,Mistrz i Małgorzata"
-Stefan Żeromski- ,,Ludzie Bezdomni"
-Witold Gombrowicz- ,,Ferdydurke"

A z komiksów- raczej nie czytam, ale przeglądam ,,So... you're a cartoonist?" i ,,Alex Ze Pirate"  Chociaż ostatnio odcinki pojawiają się coraz rzadziej...
@Ziomioslaw- Chata Wuja Freda?

[Madzialena]

No to ja teraz wyjadę z listą same
-John Grisham: "Zaklinacz deszczu" Bardzo fajna ale i przygnębiająca lekko historia młodego prawnika walczącego z towarzystwem ubezpieczeniowym o pieniądze dla chorego na raka chłopaka.
-Tom Clancy: "Czerwony królik" Historia zamachu na papieża widziana od strony USA i ZSRR, fajna pozycja dla tych którzy lubią teorie spiskowe i klimaty zimnej wojny.
-Tom Clancy: Netforce (10 tomów z czego tylko 4 są dostępne w Polsce) Trochę wojny między hakerami, trochę romansów, trochę strzelaniny, trochę polityki i kasa
-Robert Ludlum "Trylogia Bourne'a (Tożsamość Bourne'a,Krucjata Bourne'a i Ultimatum Bourne'a)"
Jedna z niewielu serii gdzie bohater rzeczywiście starzeje się z powieści na powieść.Na początku ciężko rozkminić co i jak głównie z powodu rozdwojenia osobowości głównego bohatera ale potem to już wszystko gładko idzie.
-Ciszewski Marcin, Liedel Krzysztof 'Gliniarz" powieść ukazująca policyjną robotę od drugiej strony, czasy PRL i może trochę później (dalej ją czytam).
-Rafał Pasztelański, Marcin Przewoźniak "Bajki dla dzieci gangsterów"Tu nie ma historyjek o mafiozach tylko o... Rycerzach z walecznych księstw Pruszkowa i Wołomina którzy muszą walczyć a to z zastępami księcia pana czyli czarnymi hełmami, a to z błękitnymi oddziałami albo po prostu z konkurencją
-Oliver Bowden "Assassin's Creed Renesans,Bractwo,Objawienie i Tajemna Krucjata" Powieści pisane na podstawie serii gier, bajer ale Objawienie i Krucjata już spadły z poziomem.
-John Grisham "Theodore Bonne: Młody Prawnik,Porwanie" Fajna seria dla dzieci, of kors romansik jest
To jak na razie tyle

[Cloud]

Nie widzę żebym się tu wypowiadał, więc tak:
Numerem jeden jeśli chodzi o autorów jest dla mnie H. P. Lovecraft. Wszystkie jego opowiadania są w mojej topce, ale najbardziej lubię "Szepczący w ciemności", "Wyrzutek" i "Koszmar w Dunwich". Drugi to oczywiście Tolkien i jego Silmarillion, a dopiero potem reszta jego dzieł. Ogólna twórczość Cooka i Simmonsa, oboje zahaczają o dark fantasy. Zaś z takiego typowego mrocznego fantasy to Esslemont.
No a co do komiksów...! ;>
Numer jeden to Hellboy, kocham kreskę Mignoli. Potem Justice League, Batman, Flash i Swamp Thing jeśli chodzi o DCC. Od Marvela czytałem X-menów, Spider-mana i cośtam Moon knighta, a aktualnie poluję na Ghost Ridera. Poza tym dobra jest Liga niezwykłych Gentelmenów, Street Fighter no i przecież Kaczor Donald!

[Ziomioslaw]

Ja też się chyba nie wypowiadałem, to też się pochwalę.
Tylko, że wymienić ulubioną książkę, to jest dla mnie nie wykonalne zadanie. Lubię różne publikacje, z różnych powodów.

Aktualnie jednak czytam Petera Wattsa, tylogię rifterów, ale jego "Ślepowidzenie" też jest fajne. Zaraził mnie tym autorem mój znajomy, więc pozdrawiam. Co prawda tutaj nie zagląda, ale jakbyś zajrzał, to wiesz, że o Ciebie chodzi:P

[jocelyn2972]

książek niestety mało czytam. przeważnie gazety czy wiadomości w necie (nie uznaję tv) ale jeśli mam wybrać ulubioną książkę to chyba tożsamość bourne'a

[Natalian20]

Ja również nie czytam książek, ale nie dlatego że nie lubię tylko po prostu nie mam na to czasu nad czym niestety ubolewam bo kiedyś czytałem bardzo dużo... Jako młody chłopak przeczytałem wszystkie cześci Harrego Pottera i polecam je wszystkim do dziś pamiętam każdą z nich

[Rejke]

@ Natalian20 ja też nie mam czasu na "czytanie", ale z książek nie zrezygnowałam Teraz pochłaniam 3 książki miesięcznie....słuchając ich! Bardzo polecam

[be@]

Niestety Natalian20 prawdopodobnie jest botem
A co do słuchania książek, to musisz mieć podzielną uwagę. Ja bym nie umiała słuchać książki i w tym czasie jeszcze coś robić. Zresztą w ogóle słuchanie książek to nie dla mnie, zdecydowanie wolę czytać, tylko chyba już wyczytałam wszystko, co mi się mogło podobać (przynajmniej z tego, co dostępne po polsku).

[Rejke]

@ be@ fajny ten bot :>
A co do podzielności uwagi...nigdy nie uważałam się za kogoś, kto ma podzielną uwagę. Wręcz przeciwnie Ale "rysowanie czegoś" wykorzystuje inne obszary mózgu niż "słuchanie", dlatego nie mam z tym problemu Powiem więcej, jak nie myślę o pierdołach gdy pracuję, tylko jestem zajęta słuchaniem, to lepiej i sprawniej idzie mi praca. Za bardzo się rozpraszam gdy nie mam czego "słuchać" (muzyka nie wystarcza, bo nie analizuję poezji tekstu piosenki:D).
Z ciekawych książek, to ostatnio "world war z" pozytywnie mnie zaskoczyło. Film był naiwny i idiotyczny do granic możliwości, ale książka jest nawet niezła

[be@]

To nie wiem, może mam coś z mózgiem, bo ja nawet muzyki nie mogę słuchać kiedy coś robię
Film "World war Z" oglądałam, nie był najwyższych lotów, ale jako rozrywka do odmóżdżenia nawet mi się podobał. Jednak książki już mi się jakoś nie chce czytać. W tej chwili zastanawiam się  natomiast, czy se nie przeczytać Blade Runnera. Wieki temu oglądałam film i bardzo mi się podobał, ale ponoć książka jest zupełnie inna.

[Rejke]

No właśnie z zombiakami jest ta sama sytuacja, książka w ogóle nie przypomina filmu, jakby dwie różne historie Książka składa się z serii krótkich wywiadów przeprowadzonych kilkanaście lat po zakończeniu wojny Fajne, fajne, polecam
A jeszcze mogę polecić, "dziewczęta z Szanghaju" i tom drugi "Marzenia Joy" (Lisa See). Genialna książka, która co prawda nie jest oparta na faktycznych wydarzeniach, ale jednak świetnie opisuje realia Chin sprzed czasów komuny i w trakcie trwania makabrycznego "wielkiego skoku". Zazwyczaj wolę fantastykę, ale ta książka jest naprawdę świetna. Naprawdę

[Ziomioslaw]

czy se nie przeczytać Blade Runnera. Wieki temu oglądałam film i bardzo mi się podobał, ale ponoć książka jest zupełnie inna.

"Czy androidy śnią o elektrycznych owcach?"

Oczywiście księgarze dopisują nazwę "Blade runner", ale moim zdaniem nie powinno się tego robić. Film w zasadzie eksponuje jeden motyw z całej książki. Nie jest zły, jest po prostu o czymś innym.

@Rejke: a znasz może "Kochankę z Szanghaju"?

[Rejke]

@Ziomioslaw nie znam...to też jakaś książka z mocnym nastawieniem na opis kultury/ historii? Jak tak, to zaczynam na nią polować

[Ziomioslaw]

Chyba nie po prostu opis losów młodej dziewczyny, uwikłanej w romans.

[Rejke]

Romanse to trochę nie mój typ, ale poczytałam trochę o tej książce i pewnie jak znajdę ją w bibliotece na dziale z audiobookami to ostatecznie nie pogardzę

[Madzialena]

Ja ostatnio skończyłam 3 książki:
Tajny raport Millingtona i U progu Zagłady Martina ZeLenay'a gdzie jest multum odnośników do Polski i do sztuki (wszak autor jest historykiem sztuki). Fajnie się czytało, taki luźniejszy thriller szpiegowski
Klasa Dominika W. Rettingera- momentami traciłam rachubę czy to jest jeszcze fikcja czy już prawda, idealnie opisane polskie realia

[pokemonekk]

Kocham książki na równi z muzyką. Najbardziej lubię literaturę fantasy, choć nie jestem uprzedzony do innych gatunków, no może poza romansidłami. Mam kilku ulubionych pisarzy,a są to:
-Andrzej Sapkowski- przede wszystkim za genialną Wiedzmińską Sagę, którą przeczytałem już miliard razy. Sapkowski pisze w genialnym stylu i tworzy niezwykle ciekawe historie.
-Jacek Piekara- do książek tego autora również wracam co jakiś czas. Niedawno po raz kolejny zacząłem czytać cykl o inkwizytorze Mordimerze
-Andrzej Pilipiuk- za Jakuba Wędrowycza, który wiele razy rozbawił mnie do łez. Choć muszę przyznać, że ostatni tom z przygodami Kubusia nie jest już taki dobry.
-Brent Weeks- za bardzo dobrą Trylogię Nocnego Anioła. Weeks podobnie jak Sapkowski ma talent do wymyślania ciekawych bohaterów, kreowania świata i ciekawych historii
-Glen Cook- Czarna Kompania wywarła na mnie bardzo dobre wrażenie, a w planach mam jeszcze cykl, w którym główną rolę odgrywa detektyw Garrett.