[Qba_]

Czyżby klient się przestraszył na widok wyciągniętej broni?

[Skwarek]

Tak, ale to jeszcze nie pełna odpowiedź.

[Gacko]

Czyżby klient się przestraszył na widok wyciągniętej broni?

I nie chcąc denerwować sprzedawcę, podziękował mu? (żeby nie oberwać w kulką w łeb)

[Skwarek]

Nie. Klient się przestraszył, ale nie o to chodzi.
Podpowiedź: Na co pomaga strach?

[Danyeru]

Klient chciał pewnie wyleczyć kaca. Od piwa bardziej pomógł mu strach.

[thuvan]

Ja wiem.

Broń to takie piwo. :F

[Skwarek]

Danyeru zgadł . Zadajesz.

[JustAgyness]

A to nie było tak że tamten koleś miał czkawkę i poprosiło piwo żeby ją odegnać, a tamten zamiast mu dać to piwo, przestraszył go? Czkawka minęła a koleś mu podziękował?

[Rodez]

Tak też  było, ale kto powiedział, że nie można zmieniać?

[Danyeru]

Zagadka z przymrużeniem oka.

Siedzisz za kierownicą samochodu i utrzymujesz stałą prędkość.
Po Twojej lewej stronie jest przepaść.
Po Twojej prawej stronie jedzie samochód straży pożarnej, z taką samą prędkością jak Ty.
Przed Tobą biegnie świnia, która jest większa niż Twój samochód.
Za Tobą, tuż nad ziemią leci helikopter.
Zarówno helikopter, jak i świnia utrzymują dokładnie tą samą prędkość co Ty.

Co powinieneś zrobić?

[Skwarek]

Obudzić się

[Danyeru]

Źle, wracasz na koniec kolejki.

[Gacko]

Zapewne poczekać, aż karuzela skończy się kręcić i poprosić o wiadro na wymiociny

[Danyeru]

Poczekać jak karuzela skończy się kręcić i ustąpić miejsca młodszemu.
No ale dobrze.

Dajesz.