Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Strony: [1] 2 3 ... 6
DrukujPobierz PDF
Autor Wątek: Język polski na forum  (Przeczytany 30668 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
ignacy130
Użytkownik

Reputacja: 1 Offline Offline

GIMP: 2.4 + GAP
Licencja: Copyright
Wiadomości: 240
Galeria Użytkownika


Już znalazłem...


Zobacz profil
« : 17.07.2008, 11:13:37 »

Często na naszym forum można się spotkać z komentarzami typu: "w języku polskim nie ma słowa brushe/pattern/itp. używaj pędzel/deseń". Uważam, że to trochę na wyrost bo przecież używamy słów render, C4D, stock itd. Tych słów też nie ma w języku polskim, ale są zapożyczone z języka angielskiego i są bardzo popularne, szczególnie w slangu, nomenklaturze grafików i projektantów. Proponuję, aby więcej nie zwracać uwagi za angielskie wyrazy. Bo o ile brush-pędzel, szczotka brzmi jeszcze nawet dobrze, to stock- pień, trzon, a nawet osada wygląda co najmniej dziwnie, a sprawdźcie co znaczy render...
Wiem oczywiście, że to tłumaczenia dosłowne, ale pokazują, że słowa zapożyczone z angielskiego stały się swego rodzaju slangiem.
Zapisane

RRH
Gość
« Odpowiedz #1 : 17.07.2008, 11:24:21 »

Jest różnica. Słowo render się przyjęło. Mówi się wszakże renderować. Słowo "stock" jest w języku polskim zbyt krótko by się przyjąć i jak dotąd nie znalazło swojego odpowiednika. A słowa "brush" i "pattern" mają swoje ładne i poprawne odpowiedniki, których należy używać!

IMO niepotrzebna dyskusja.
Zapisane
행복한 칠
Użytkownik

Reputacja: 3 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.2
Licencja: Copyright
Wiadomości: 342
Galeria Użytkownika


oho


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #2 : 17.07.2008, 11:49:21 »

Mówi się brush itp, ale nowi mają problemy ze zrozumeiniem tego.
Ja np. nie potrafiłem zrozumieć co oznacza brush / brushować Mrugnięcie.

Takie polskie forum ma swoje zalety.
Zapisane

ignacy130
Użytkownik

Reputacja: 1 Offline Offline

GIMP: 2.4 + GAP
Licencja: Copyright
Wiadomości: 240
Galeria Użytkownika


Już znalazłem...


Zobacz profil
« Odpowiedz #3 : 17.07.2008, 12:09:40 »

na forum jest słowniczek.

@RRH

więc skoro jest za krótko to go nie używajmy, a jak będzie rok to już można? słowo render też można zamienić np. na obiekt. w słowniczku w FAQ(też angielski skrót) jest wyjaśnienie mniej popularnych angielskich słów np. layer, a na forum częściej używamy warstwa. jest nawet smudgowanie, którego na forum jeszcze nie spotkałem. jest też layout, który można zamienić po prostu na wygląd. myślę, że słowo stock właśnie ze względu na brak zamiennika może być używane.
Zapisane

Grolak
√ ι ק

Reputacja: 20 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.6
JID: grolak@jabber.org
Licencja: CC-NC-BY-SA
Wiadomości: 1 126
Galeria Użytkownika


Kreator mody


Zobacz profil
« Odpowiedz #4 : 17.07.2008, 12:45:54 »

Ale czasami łatwiej jest użyć np. render, dlatego, że przecież nikt nie będzie mówił: bardzo ładnie wycięty obrazek na przezroczystym tle. Tak samo ze stockiem = nie ma on polskiego, krótkiego odpowiendnika. Jak coś ma polski odpowiednik, który jest krótki i ładny Uśmiech 2 to myślę że można używać polskich odpowiedników, ale słowa typu render, stock są już przyjętę po angielsku.

Brush = pędzel, a brushowanka = pędzlowanka. Słowa brushowanka używa się, myślę że ładniej brzmi to od pędzlowanka. Z każdym słowem jest inaczej Uśmiech
Zapisane

afk
RRH
Gość
« Odpowiedz #5 : 17.07.2008, 12:56:53 »

Ale zrozum, że język tworzy się przez cały czas! Być może w przyszłości będziemy używać słowa "stok" (chociaż... to tylko dywagacje). A co ze słowem "trunk"? Mam mówić "pień/pnia" - "do pnia dodano nowe fragmenty kodu"? Nie możesz tłumaczyć dosłownie. Sam często używam "szablon www" zamiennie z "layout", chociaż powinienem używać tego pierwszego.

Przecież nie można napisać: "na layer >>tło<< użyj brusha circle", tak samo, jak nie pójdziesz to sklepu i powiesz: "poproszę dwa butter i bread", prawda?

Prosta zasada: jeżeli słowo ma tłumaczenie, używasz go. Jeżeli słowo nie przyjęło się jeszcze, jesteś zmuszony do używania zapożyczenia.

Więc (nie zaczynamy od więc Język):
brush - pędzel
brushować - okropny potworek językowy - używamy malować pędzlem
layer - warstwa
render - render; problem z tym słowem jest taki, że byle małolat myśli, że wycięta postać z bajki japońskiej to render. NIE. Render, to obraz powstały w wyniku wyrenderowania ujęcia z odpowiedniej kamery obrazu 3D (jakoś pokrętnie mi to wyszło). To co większość nazywa renderem, jest zwykłym obrazem.
layout - layout, lay, bo tak się już przyjęło w slangu, bądź co staram się używać szablon www (w tym znaczeniu)
pattern - deseń, bo takie jest tłumaczenie

Generalnie chodzi o to, żeby ustrzec gówniarzy od kaleczenia języka ojczystego. Moje prywatne zdanie jest takie, że im młodszy rocznik, to głupszy rocznik, bo wystarczy popatrzeć na maturę starą (którą zdawałem), a maturę nową i ogólne przygotowywanie. Przecież teraz się uczy rozwiązywania testów, a nie myślenia! Uczy się znajdywania odpowiednich kluczy! Najlepszym przykładem jest to, że na tegorocznej maturze maturzyści musieli czytać tekst skrajnie szkodliwego lewackiego publicysty, Jacka Żakowskiego.

Ale wracając do tematu. Istnieją słowniki techniczne. Wystarczy z nich skorzystać. Jeszcze mała dygresja:
kilkakrotnie spotkałem się, że gówniarz nie wie w ogóle co pisze i wychodzi mu pokraczne zdanie w stylu: (przykład z pomocnej dłoni)
"Gdzie wgrać ten brushe?"

Zapisane
ignacy130
Użytkownik

Reputacja: 1 Offline Offline

GIMP: 2.4 + GAP
Licencja: Copyright
Wiadomości: 240
Galeria Użytkownika


Już znalazłem...


Zobacz profil
« Odpowiedz #6 : 17.07.2008, 13:34:31 »

zależy mi na tym, aby ukrócić zbędne komentarze. wydaje mi się też, że jest wiele spornych wyrazów np. stock, ale wiele się też przyjęło.
Zapisane

Elfica
Użytkownik

Reputacja: 2 Offline Offline

Płeć: Kobieta
GIMP: 2.4
JID: elfiatko@jabster.pl
Licencja: Copyright
Wiadomości: 61
Galeria Użytkownika



Zobacz profil
« Odpowiedz #7 : 17.07.2008, 15:50:15 »

Nie chcę się wymądrzać, bo językoznawca ze mnie żaden, ale muszę się zgodzić z RRH: jest polski odpowiednik, używaj go. Nie ma polskiego odpowiednika - dopóki się takowy nie przyjmie, możesz używać pojęcia angielskiego. W sumie to logiczne, jeżeli weźmiesz pod uwagę, że nie wszystkie wyrazy da się przenieść na inny język, zachowując przy tym 100% znaczenia pierwotnego.
Ale jeżeli jest ten polski odpowiednik, to nie ma sensu używanie słowa angielskiego, no bo po co? To nie jest kwestia używania danego słowa przez miesiąc/rok/dziesięć lat, tylko jego zrozumienia przez użytkowników danego języka. Jeżeli znajdzie się jakiś sensowny odpowiednik danego angielskiego pojęcia, to przyjmie się w języku i zakorzeni na stałe.
Brush to po polsku pędzel i tyle, nie jest nieprzetłumaczalny :) więc dlaczego używać angielskiego słowa, skoro mamy piękny polski odpowiednik :) Słowo to nie pojawiło się w języku angielskim wraz z powstaniem programów do obróbki grafiki, było w tym języku wcześniej - tak samo, jak w polskim... :D

@Grolak: Zauważ, że brushowanka to już taki polsko-angielski mieszaniec :) Bardzo ciekawy zresztą ... ;)

@RRH: Stara matura też miała swoje minusy, nie demonizuj tak nowej :) Klucze trochę ewoluowały od czasu pierwszych egzaminów tego typu i na szczęście nie trzeba już zgadywać, co egzaminator miał na myśli :) Ogólnie problem wykształcenia tzw "dzisiejszej młodzieży" tkwi w całym systemie szkolnictwa, nie w jednym egzaminie, ale to już temat na dłuższą dyskusję, najlepiej przy piwie ... ;)

/edit
Prześledziłam z grubsza znaczenie słowa "stock" i faktycznie, trudno byłoby znaleźć jakiś sensowny odpowiednik. W tym rodzaju użycia, z jakim możemy się spotkać na forum, chyba najbliższa będzie taka definicja: 'the raw material from which something is made'; ale blisko jest również: 'a supply of goods kept on hand for sale to customers by a merchant, distributor, manufacturer, etc.; inventory'. Z takich polskich znaczeń pasowałby właśnie "surowiec", ale ten "trzon" również nie jest taki głupi (jako pewien element bazowy, podstawowy). Idąc tym tropem: "osada" (osadzić :) - osiedlić, ale i umieścić) również jest w miarę bliska znaczeniowo :) Ciekawa sprawa... ciekawe czy są jakieś badania na ten temat :) Są na forum jacyś angliści, coby słowo fachowca można było usłyszeć?:> I wybić mi z głowy ewentualny błędny tok myślenia :)
« Ostatnia zmiana: 17.07.2008, 16:07:46 wysłane przez Elfica » Zapisane

RRH
Gość
« Odpowiedz #8 : 17.07.2008, 16:12:58 »

Właśnie: słuchajcie elficy bo, Ona jest po polonistyce. Uśmiech 2

Cytuj
Ogólnie problem wykształcenia tzw "dzisiejszej młodzieży" tkwi w całym systemie szkolnictwa, nie w jednym egzaminie, ale to już temat na dłuższą dyskusję, najlepiej przy piwie ... Mrugnięcie
Tak, racja. "Kto ma władzę nad przeszłością, ma też władzę nad teraźniejszością". Dlatego po transformacji odpowiednie osoby zostały oddelegowane do resortu edukacji. Tym samym śmieszą mnie osoby, które za całe zło obarczają Giertycha, w czasie dwóch lat "faszyzmu i zamordyzmu". Jaki jest koń, każdy widzi. Giertych się przydał - choćby w Orlenowskiej komisji śledczej. Ale obserwując co teraz się dzieje za minister Hall, m.in. pomysł likwidacji habilitacji i skok na rynek podręcznikowy (czyli socjalizm pełną gębą), można być pewnym, że młodzież będzie tylko głupsza. Ale o takich geszeftach (to chyba się przyjmie Chichot) się nie mówi, bo to nie poprawne. Znowu mała dygresja:
pamiętam jak gówniarze protestowali przeciwko Giertychowi - ot, jakaś grupka, ale jak przystało na Michnikowszczyznę, nagłówki brzmiały: "MŁODZIEŻ domaga się dymisji Giertycha". Koniec dygresji.

Jeszcze jeden przykład. Tym razem z telewizji. I jak tu nie mówić, że telewizornia ogłupia?
"Albo możesz dać koleżance się kolnąć." W ogóle nie wiem, jak to zapisać. Później jak się tu nie dziwić, że jeden z drugim powtarza jak małpa "brushowanki".

Ale masz rację, Elfico. Edukacja to temat na szerszą rozmowę. A jako, że jest lato, to najlepiej przy piwie. Chichot


pozdrawiam
Zapisane
행복한 칠
Użytkownik

Reputacja: 3 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.2
Licencja: Copyright
Wiadomości: 342
Galeria Użytkownika


oho


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #9 : 17.07.2008, 16:27:20 »

ignacy130, za moich czasów (jak tu byłem ostatni raz) nie było słowniczka :O.
Zapisane

Elfica
Użytkownik

Reputacja: 2 Offline Offline

Płeć: Kobieta
GIMP: 2.4
JID: elfiatko@jabster.pl
Licencja: Copyright
Wiadomości: 61
Galeria Użytkownika



Zobacz profil
« Odpowiedz #10 : 17.07.2008, 16:31:23 »

Jeszcze na.. jeszcze na polonistyce :)

Tylko że to nie chodzi o to, kto i co robi, tylko o brak pewnej spójnej wizji przyszłości polskiej edukacji. Ekipy się wymieniają, a każda wprowadza swoje porządki. Tak się do niczego nie dojdzie niestety :)
Podstawowy problem jest taki: który z ministrów edukacji był w szkole, ale nie do matury, tylko dłużej, i zna rzeczywistość "z drugiej strony biurka"? Wie jakie naprawdę są problemy współczesnego szkolnictwa?
Co do Giertycha - po jego interpretacji "Transatlantyku" Gombrowicza to już niczym mnie nie zdziwił... :) Nie nadawał się na to stanowisko ani trochę, niezależnie od tego, jakim by nie był politykiem (nie moja opcja zupełnie), ministrem edukacji był marnym.
Obecna pani minister... no też podziękuję :)

Twój przykład z telewizji pokazuje tylko, jak reklama korzysta z konkretnego wycinka języka (tu: slangu młodzieżowego) w celu dotarcia to odpowiedniej grupy klientów. Za stary jesteś :P Nie wiesz, że teraz wszystko musi być cool, żeby się sprzedało ;)

Geszeft przyjął się już dawno, jeszcze nas chyba nie było nawet ... :)

Ciekawe, jak nam się ten wątek językowo-tłumaczeniowy rozwinie (i czy w ogóle ;)).
Zapisane

Ziomioslaw
Administrator

Reputacja: 46 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.10
JID: ziomioslaw@jabber.org
Licencja: Copyright
Wiadomości: 7 461
Galeria Użytkownika


Cyklista Apokalipsy


Zobacz profil
« Odpowiedz #11 : 17.07.2008, 16:35:58 »

Jakoś nie wyobrażam sobie, żeby nauczanie religii katolickiej na wszystkich lekcjach miało poprawić znajomość języka polskiego w narodzie, czy tam wysyłanie "Żydów" do szkół więziennych.
Zapisane
ignacy130
Użytkownik

Reputacja: 1 Offline Offline

GIMP: 2.4 + GAP
Licencja: Copyright
Wiadomości: 240
Galeria Użytkownika


Już znalazłem...


Zobacz profil
« Odpowiedz #12 : 17.07.2008, 16:41:52 »

Kamil077, ok spoko.

w swoim poście nie będę nawiązywał do Gierycha.

brushowanka to neologizm, który chybaby nie powstał, jeśli nie używanoby słowa brush w języku polskim. może to o czymś świadczy...
Zapisane

Elfica
Użytkownik

Reputacja: 2 Offline Offline

Płeć: Kobieta
GIMP: 2.4
JID: elfiatko@jabster.pl
Licencja: Copyright
Wiadomości: 61
Galeria Użytkownika



Zobacz profil
« Odpowiedz #13 : 17.07.2008, 16:45:42 »

Zgadzam się, że nie powstałby, gdyby słowo "brush" nie było zadomowione w języku polskim, ale trzeba tu wyraźnie zaznaczyć - wśród określonej grupy użytkowników. I w sumie nie wiem, czy do końca można powiedzieć, że "brush" jest zadomowiony w naszym języku...

Ale - pytam z ciekawości - czy gdybyś np. jakiemuś użytkownikowi programu do obróbki grafiki chciał coś wytłumaczyć, użyłbyś słowa "brush" czy "pędzel"?
Zapisane

Strony: [1] 2 3 ... 6
DrukujPobierz PDF
Polskie Forum Użytkowników GIMP-aRootSprawy techniczneWątek: Język polski na forum
Skocz do: