[Marchew]

Dobry wieczór (dla większości już pewnie dzień dobry).
Mówią mi Marchew, mam lat szesnaście i jestem (od września, znaczy się) uczennicą warszawskiego Fototechnikum. Interesuję się, jak można się już domyślić, fotografią, ale nie tylko, bo zajmuje mi czas również tworzenie autorskiego systemu RPG (i sesje w owym), rysowanie i komputerowa obróbka rysunków. Lubię rozmowy o muzyce oraz kulturach różnych krajów (głównie Japonia, Afryka, Niemcy), ciekawi mnie również druga wojna światowa, mówią, że trochę za bardzo.

Z GIMPem zaznajomiłam się na początku gimnazjum czyli jakieś trzy lata temu. W międzyczasie pracowałam na Fotoszopie, ale wróciłam na GIMPa, bo znam go bardziej no i przede wszystkim jest darmowy.
Wyniki mojej pracy nie są oszałamiające, bo najwięcej czasu zajmowało mi robienie porządku ze zdjęciami, poza tym pracowałam na ośmioletnim laptopie, który GIMPa z pełnym wyposażeniem (brushe głównie) ładował około dziesięciu minut, w ciągu których znajdowałam sobei inne zajęcie.
Teraz próbuję się poprawić i zaczynam tak jakby od nowa.

Mam nadzieję, że w razie czego pomożecie.

[Danyeru]

Witaj, miłego GIMP-owania.

[Pigan]

Hehe, oryginalne zainteresowania Przyjemnego gimpowania życze

[K-ja]

Dużo zainteresowań - to lubię .
Witam, przypominam o lekturze regulaminu chociaż sądzę że już się z nim zaznajomiłaś . Życzę miłego Gimp-owania i służę pomocą .

[Marchew]

Dzięki wielkie za miłe przywitanie.
K-ja: Regulamin znam, bo od początku pracy z GIMPem chociaż raz w tygodniu przeglądam forum.

[Daffy]

Witam Miłego GIMPowania  fajny avatar ciekawy jestem tego systemu

[Marchew]

Mechanika nawet nietknięta, ale fabularnie dopracowane. Cztery lata, dwie osoby, dzień w dzień sesja - można się domyślić.
Avatar na podstawie kostki z q-workshop (sama taką posiadam tylko czarno-czerwoną). ; )

[Ziomioslaw]

Witaj, miłego GIMPowania życzę.

[Daffy]

A to z jakiej mechaniki korzystacie?

[Gee]

Witaj. Gimpuj zdrow Zwykle osoby w tym temacie pisza max 2 zdania Zaskoczylas mnie

[Sooly]

Ja raczej najpierw wziąłbym się za mechanikę, w końcu to na niej opiera się system RPG, otoczka fabularna jest raczej dodatkiem ze strony "producenta". W końcu stworzenie historii jest zadaniem MG.
Brzydka kostka - wolę te tradycyjne jednokolorowe.

I przy okazji - cześć.

[Ziomioslaw]

Wszystko zależy od preferencji grających, ale raczej lepiej czasem jest olać mechanikę (większość podręczników do tego zachęca) i się dobrze bawić.

[Sooly]

My raz mieliśmy serię kilku sesji kompletnie bez mechaniki - typowe "Telling Story", zero kostek itd., a że gramy dość "dynamicznie" to pokój kolegi znacząco ucierpiał. Mistrz też ze względu na to, że musiał udawać przeciwników w walce.

[Marchew]

Na razie planujemy sobie mechanikę darować - obie jesteśmy młode (a ona młodsza ode mnie) i gra czysto fabularna podchodzi nam zdecydowanie bardziej. Może z czasem, jeśli do gry dołączy się ktoś jeszcze, to spróbuje się z mechaniką, teraz to nie ma sensu, kiedy gramy we dwie osoby.