Owca w podskokach dołączyła do dumnego lwa o jakże wielkich rozmiarach 100*80 pixeli, który przerażony odskoczył na bok.
-Przyjacielu, przyjacielu- Wełniane zwierzątko wyszczerzyło imponująco wielkie siekacze i zakręciło uszami- Naprawdę myślisz że przeraża mnie twoja grzywa? Mylisz się. Przygotuj się na śmierć. -Po chwili szyja wielkiego kota i szczęki owcy przybrały kolor świeżej krwi. Baranek oblizał się, lew zaś zawył i po chwili padł martwy.
Żeby nie było że spam czy coś- praca 40 nadal ssie. Pracuj nad teksturami.
To jest historia ze snu baranka... A powinno być.: Lewku Lew... - CZEGO K***A!? SP****** ALBO CIE ZEŻRE, DAJ MI ŚW SPOKÓJ. I baranek sobie poszedł...
Sry za słownictwo ale wszyscy sie tak wyrażacie pewnie na co dzień

Co do pracy, wrzuciłeś wszystko na samą góre i stocka prawie nie widać.