Generowanie renderu planety
Tutorial
Opracowanie: Ziomioslaw
Poziom trudności: średni
Tutek na zamówienie:
KrzyskaPragnę zaznaczyć, że jest to tylko luźne tłumaczenie (nie jest słowo w słowo - raczej na podstawie), nie jestem autorem koncepcji.
EDIT (18.06.2006):
Jako, że były problemy z obrazki dorzucam własne.
Tu uwaga - swoją planetkę generowałem dla wymiarów 1000x1000, ale ustawienia na obrazkach są zgodne z tekstem (który jest dla 3000x3000), żeby nie mieszać. Wybaczcie, ale mój komp trochę sobie nie radzi z "większymi" wyzwaniami. W nawiasach kwadratowych umieszczę moje uwagi odnośnie generacji mniejszych planet.
Tutorial napisany w wersji GIMP 2.4. W innych wersjach nazwy narzędzi i pojęć mogą się różnić.
ZaczynamyAutor zaproponował tu dość duży arkusz - mianowicie wielkości
3000x
3000 px - gdyż jak tłumaczy:
"Planety są wielkie. Naprawdę wielkie". Oczywiście podaje tez inny powód - w czasie tworzenia niektóre efekty zniekształcają obrazek - dlatego doradzana jest praca na wymiarach
2 razy większych niż ma mieć planowany obiekt. Pracujemy na kwadracie -
koniecznie - inaczej zamiast okrągłej planetki otrzymamy elipsę obrotową (to akurat mój żart) [moje wymiary
1000x
1000] px.
Obraz wielkości
3000x
3000 to duży obraz. Musicie pamiętać, że pracując na czymś takim obciążycie nieźle swojego kompa [potwierdzam!] - ten obrazek gdzieś przy starcie będzie zajmował jakieś
200MB - a w czasie pracy dochodziło mi do 300 MB i więcej - no i wygenerowanie takiej plazmy sporo zajmuje (czasu) - Nie mniej jednak - tutek ten jest pisany dla takiej wielkości - postaram się wygenerować to samo tylko mniejsze - i dorzucić kilka porad. Ci którzy zdecydują się na mniejsze wymiary od proponowanych - proszę o uwagę w czytaniu [kwadratowych nawiasów].
1. Tworzymy
nowy obraz o wymiarach
3000x
3000 px.
Może się tu pojawić komunikat ostrzegawczy - że rysunek jest za duży niż ustawienia na to pozwalają - klikamy OK - GIMP bez szemrania ustąpi pola i będzie można iść dalej.
Obrazek wypełniamy
kubełkiem
[Shift+B] kolorem
#000000.
2. Tworzymy nową,
przezroczystą warstwę [Shift+Ctrl+N] - nazwijmy ją
Powierzchnia.
Zaznaczamy ją w oknie warstw
[Ctrl+L] i dajemy:
Filtry -> Renderowanie -> Chmury -> Plazma (ulgę dla sprzętu może przynieść wyłączenie podglądu w okienkach filtrów). Zaznaczamy opcje
Wylosuj, turbulencje ustawiamy na:
4.0[Dla 9 milionów px (
3000x
3000 px) potrwa to chwilę - tak więc - cierpliwości - to i tak krótko (
"To właściwie cudowne, że GIMP robi to tak szybko")]
Teraz dajemy:
Kolory -> Desaturacja.
Następnie:
Warstwa -> Kolory -> Barwienie, ustawienia proponowane przez autora to:
Odcień 94, Nasycenie: 64 i Jasność 49Teraz
Filtry -> Odwzorowanie -> Stwórz bezszwowy - jak podaje autor etap opcjonalny, ale dzięki temu uzyskamy ładniejszy efekt.

3. Ponownie tworzymy nową,
przezroczystą warstwę [Shift+Ctrl+N] - nazwijmy ją
chmury.
Filtry -> Renderowanie -> Chmury -> Plazma, turbulencję ustawiamy na:
2,5.
Warstwa -> Kolory -> Desaturacja. A teraz uwaga - szykuje się bardzo długa operacja (licząc czas obliczeń maszyny). Klikamy:
Filtry -> Zniekształcenia -> Deformacja.Tu korzystamy z wartości
domyślnych suwaków; dla osób nie znających tego narzędzia podpowiem, że po wybraniu opcji należy poklikać na miniaturce obrazka jaki widzimy z lewej strony. Korzystamy z trybów:
Zwinięcie PWZ i
Zwinięcie ZWZ - autor przestrzega przed przesadą. Przestrzega nas też przed kliknięciem przycisku "OK" serio - te wyliczenia są najdłuższe z wszystkich jakich tu podano - jeśli kto ma szybki komp - to i tak poczeka.
"Zrób sobie coś do picia, wyprowadź psa na spacer, bądź poczytaj dalej, zamiast patrzeć na pasek postępu GIMPa". Kiedy skończmy deformować, korzystamy z filtru:
Filtry -> Odwzorowanie -> Stwórz bezszwowy.
4. Ten krok jest opcjonalny, niemniej jednak autor zaleca jego wykonanie o ile mamy czas i chęci.
Tworzymy
2 nowe,
przezroczyste warstwy [Shift+Ctrl+N] - nazwijmy je
odwzorowanie 1 i
odwzorowanie 2 - tutaj uwaga - "
odwzorowanie 2" musi być nad "
odwzorowaniem 1".
Wybieramy warstwę "
odwzorowanie 1" i korzystamy z:
Filtry -> Renderowanie -> Chmury -> Jednolite chmury, zaznaczamy tu opcje: "
Wylosuj" oraz "
Kafelkowe".
Szczegóły ustawiamy na
15 (no i czekamy).
Teraz wybieramy warstwę "
odwzorowania 2" i wciskamy klawisze
Ctrl+F - czyli użycie tego samego filtru co ostatnio. Można też wybrać ponownie
Filtry -> Renderowanie -> Chmury -> Jednolite chmury, z opcjami: "
Wylosuj" oraz "
Kafelkowe".
Szczegóły na
15. Klikamy na warstwę "
odwzorowania 2" zmieniamy Tryb krycia warstwy na "
Różnica" w oknie warstw
[Ctrl+L], wybieramy opcje "
Połącz w dół".
Na pozostałej warstwie "
odwzorowanie 1" odwracamy kolory
Warstwa -> Kolory -> Inwersja (GIMP 2.6: Kolory -> Inwersja). "Spójrz na otrzymany rezultat. Użyjemy go do odwzorowania powierzchni planety
później. Widzisz te białe krzywe? To będą góry."Przesuń
warstwę "
odwzorowania 1" tuż nad warstwą "
Tło" - powinny się pokazać ukryte dotychczas "
Chmury".
5. Teraz czeka nas kolejny obfity w wyliczenia etap - choć i tak nie umywa się do wcześniejszej deformacji. Jeśli pracujesz na obrazkach
3000x
3000 pixeli, autor doradza zrobienie duplikatu każdej warstwie jaką teraz posiadasz, pozamieniać tekst "
kopia" na "
backup". To oczywiście etap całkowicie opcjonalny, ale przyda się, gdy za bardzo namieszamy w następnych krokach - opcja cofnij, jaką znamy i lubimy w GIMPie przy tak dużych obrazkach może okazać się niedysponowana. Żeby kopie nam nie przeszkadzały wyłączamy ich
widoczność (przy pomocy znajdującego się po lewej stronie nazwy warstwy ikonki oka)

.
Wybieramy warstwę "
Chmury" i wybieramy
Filtry -> Odwzorowania -> Odwzorowanie obiektu. Teraz zaglądamy w okienko jakie się nam pokazało (autor oczywiście nie broni eksperymentów):
Zakładka OPCJE. Obiekt docelowy - dajemy "
Sfera", zaznaczamy opcje "
Przezroczyste tło" -
głębie ustawiamy na
5.0Zakładka ŚWIATŁO. Typ źródła światła - ustawiamy: "
Bez światła", kolor - biały
#ffffff - powinien być domyślnie.
Zakładka MATERIAŁ. ustawienia domyślne.
Zakładka UŁOŻENIE. Suwak "
z", "
Położenia" ustawiamy na
0,9 (odpowiada za - jak blisko widzimy obiekt), suwak "
x", "
obrotu" autor ustawił na
148,2 - tu radze wybrać taką wartość, żeby planetka miała ciekawy wygląd - jak komu pasuje Uzbrajamy się w cierpliwość.
Dlaczego "wyłączyliśmy" światło? Gdyż, gdy zajmiemy się nim sami będziemy mieć nad nim większa kontrole - no i komp nie musi wyliczać tego światła (czytaj: trwa to krócej).
Teraz wybieramy warstwę "
Powierzchnia" i wciskamy
[Ctrl+F] (czyli ponawiamy generowanie sfery) .
Jeśli pominąłeś/aś punkt 4. przejdź do następnego punktu - jeśli nie - wybieramy warstwę "
odwzorowanie 1" i wciskamy
[Shift+Ctrl+F] (ponowne wywołanie wcześniej użytego filtru). Na zakładce "
Ułożenie" przesuwamy suwak "
z" "położenia" na
0,91 - tak aby otrzymana sfera była nieco większa od poprzednich - unikniemy w ten sposób pewnych nieprawidłowości na warstwie "
Powierzchnia". Oczywiście osoby które nie generowały warstwy "
odwzorowania" nie zobaczą u siebie tej
otoczki, Powinniśmy otrzymać coś takiego:
6. Zajmijmy się teraz cieniem, wybieramy "
Zaznaczanie obszarów eliptycznych"
[E]. Przyjrzyjmy się rysunkowi:
Robimy to samo u siebie - czyli klikamy (i trzymamy) - przesuwając w lewo i w górę z wciśniętymi klawiszami
[Ctrl]i
[Shift].
Teraz tworzymy nową warstwę - nazwijmy ją "
Cień".
Zaznaczenie na nowej warstwie wypełniamy
kubełkiem
[Shift+B] - czarnym kolorem
#000000. Usuwamy zaznaczenie:
Zaznaczenie -> Brak. Teraz uruchamiamy:
Filtr -> Rozmycie -> Rozmycie Gaussa. Ustawiamy po
500,0 pixeli w rozmiarze promienia rozmycia (jeśli pracujesz na mniejszym
rozmiarze obrazu - to trzeba odpowiednio obniżyć te wartości).
Teraz zanim będziemy kontynuować, dobrze byłoby wyłączyć
widoczność warstwy "
odwzorowanie"

.
A teraz będziemy działać podobnie jak przy tworzeniu warstwy "
Cień".
Ponownie wybieramy "
Zaznaczanie obszarów eliptycznych"
[E]. Zaczynając od prawego dolnego rogu obrazka ciągniemy zaznaczenie do naprzeciwległego rogu trzymając wciśnięty klawisz
[Shift]([Ctrl] zostawiamy w spokoju!) - poza zaznaczeniem ma się znaleźć taki cienki rąbek planety - na poniższym rysunku to ten najjaśniejszy:
Mamy zaznaczenie? Ok -
Tworzymy nową warstwę - nazwijmy ją "
Podświetlenie". Odwracamy zaznaczenie:
Zaznaczenie -> Odwróć Wypełniamy je białym kolorem
#ffffff. Usuwamy zaznaczenie
Zaznaczenie -> Brak. Teraz korzystamy z filtra:
Filtr -> Rozmycie -> Rozmycie Gaussa, wybieramy
IIR, a
poziomo i
pionowo ustawiamy na
50,0 pixeli (bądź mniej - jeśli mamy mniejszy obraz) Wybieramy warstwę "
Powierzchnia". Wybieramy opcje "
Kanał alfa na zaznaczenie". Odwracamy zaznaczenie:
Zaznaczenie -> Odwróć. Wybieramy warstwę "
Podświetlenie" Usuwamy zaznaczone:
Edycja -> Wyczyść. Powinniśmy uzyskać coś takiego jak na poprzednim obrazku.
Tworzymy nową warstwę - nazwijmy ją "
Rozproszenie". Teraz postępujemy podobnie jak postępowaliśmy przy tworzeniu warstwy "
Podświetlenie" - oczywiście z pewnymi różnicami - po pierwsze granice zaznaczenia stawiamy pomiędzy granicą cienia planety a jej "
podświetleniem". Dla porządku przytoczę kolejne kroki:
Odwracamy zaznaczenie:
Zaznaczenie -> Odwróć. Wypełniamy je białym kolorem
#ffffff. Usuwamy zaznaczenie
Zaznaczenie -> Brak.UWAGA! Kolejna różnica!Teraz korzystamy z filtra:
Filtr -> Rozmycie -> Rozmycie Gaussa. Wybieramy
IIR, a
poziomo i
pionowo ustawiamy na
300,0 pixeli (bądź mniej - jeśli mamy mniejszy obraz - około połowy tego, co użyliśmy przy rozmywaniu cienia). Wybieramy warstwę "
Powierzchnia". Wybieramy opcje "
Kanał alfa na zaznaczenie". Odwracamy zaznaczenie:
Zaznaczenie -> Odwróć. Wybieramy warstwę "
Rozproszenie". Usuwamy zaznaczone:
Edycja -> Wyczyść. Powinniśmy uzyskać coś takiego jak na poniższym obrazku:
Przesuwamy warstwę "
Podświetlenie" nad warstwę "
Rozproszenie"
Jeśli się dobrze przyjrzymy zobaczymy takie ciemne linie (choć nie koniecznie) - granice poszczególnych warstw - spokojnie - już je usuwamy.
Uruchamiamy:
Filtry -> Kolory -> Zamiana koloru w alfę. Klikamy w kolor jaki będzie w okienku - wybieramy całkowicie czarny
#000000. Linie powinny zniknąć (choć nie koniecznie - to wszystko zależy od tych rozmyć).
7. Teraz ustawmy
tryby krycia każdej z warstw.
"
Podświetlenie":
Miękkie światło.
"
Rozproszenie":
Miękkie światło.
"
Cień":
Zwykły.
"
Chmury":
Twarde światło.
"
Powierzchnia":
Zwykły.
"To czyni wszystko o 100% lepszym. Spójrz:"Nadszedł czas na wykorzystanie warstwy "
odwzorowanie 1". Wybierzmy warstwę "
Powierzchnia". Stosujmy:
Filtry -> Odwzorowanie -> Mapowanie wypukłości. Ustawienia:
Mapowanie wypukłości: "
odwzorowanie 1".
Typ mapowania: Liniowy.
Azymut: 135,0 Wzniesienie: 39,99 Głębia: 65 (ważne ustawienie - jeśli mamy mniejszy obrazek należy wybrać mniejszą jej wartość).
Ponawiamy użycie tego filtru - dla lepszego efektu - przez
[Ctrl+F]. Nadszedł czas na pokolorowanie chmur - pamiętamy chyba, że są czarno-białe. Wybieramy warstwę "
Chmury" Używamy:
Warstwa -> Kolory -> Barwienie. Ustawiamy suwaki:
Odcień: 15, Nasycenie: 58, Jasność: 54Zmiana koloru i "
Twarde światło" zapewnia tu imitacje powierzchni planety.
8. Po pierwsze pojedyńcze warstwy "
Podświetlenie" i "
Rozproszenie" nie gwarantują dobrego efektu. Warto je duplikować, aż taki efekt zostanie osiągnięty - na poniższym obrazku widzimy 3 warstwy "
Rozproszenie" i 2 warstwy "
Podświetlenie"). Ostatnią uwagą jest przypomnienie, iż cień zasłania nie tylko planetę - warto o tym pamiętać, gdy zaplanujemy umieszczenie planetki na jakimś nie jednolicie czarnym tle
(
"Pomaluj na biało warstwę "Tło" jeśli mi nie wierzysz"). Aby to naprawić: Wybieramy warstwę "
Powierzchnia". Wybieramy opcje "
Kanał alfa na zaznaczenie". Odwracamy zaznaczanie:
Zaznaczenie -> Odwróć. Wybieramy warstwę "
Cień". Usuwamy zaznaczone:
Edycja -> Wyczyść. Rezultat:
No i link do dzieła autora.
"Cóż, To jest to!" Pozostaje jeszcze kwestia skalowania (
Obraz -> skaluj obraz) - dobrym pomysłem jest użycie typu interpolacji: "
Brak" - jest najszybsza i czasem daje lepsze wyniki.
Koniec
Zainteresowani mogą też skorzystać ze
skrytpu, znalezionego na stronie:
http://home.tele2.fr/auroreblender/gimp/planet_en.html przez
PrimalBeast.
Za błędy - sorry - sporo tego tekstu, mam nadzieje, że się komuś przyda.