Druga opcja dla mnie jest trudniejsza, ponieważ nie wiem, które kolory zmieniać.
Właściwie opcje w okienku
Balans kolorów są bardzo intuicyjne. Zmieniasz kolory wg jasności. Osobno dla elementów jasnych, osobno dla średniej jasności i osobno dla tych najciemniejszych. Najlepiej zacząć od tonów średnich (
Półtony) i ustawić sobie żądany odcień suwakami. Jeśli potrzebujesz szary zmienić w brązowy, to przesuwasz suwaki w kierunku żółtego i czerwonego. Opcja ta wymaga troszkę wprawy (trzeba zmieniać kolory delikatnie i stopniowo zachowując łagodne przejścia tonalne) i znajomości mieszania barw (tego ostatniego uczą w podstawówce na plastyce). Jak już uzyskasz w miarę odpowiedni kolor dla średnich tonów, to przełączasz na ciemne (
Cienie) i znów ustawiasz, a na koniec jasne (
Światła). Można się tak wielokrotnie przełączać i poprawiać w razie potrzeby. Oczywiście zdarzają się obrazy, które zawierają wyłącznie ciemne i średnie tony (poza jasnym tłem, które ma pozostać niezmienione).
A jaka jest możliwość zmiany koloru np. w takim przedmiocie?
Tutaj jednak powinieneś zapodać oryginalny obraz, a nie po zmianie temperatury. Jeśli pewne elementy obrazu mają pozostać w odcieniach szarości, to można je po prostu zaznaczyć i odwrócić zaznaczenie przed zastosowaniem barwienia. Jeśli są to elementy wyraźnie jaśniejsze od pozostałej części, która ma być zabarwiona, to można przy pomocy
Balansu kolorów zabarwić jedynie ciemne i średnie tony, a jasne pozostawić bez zmian.
Każdy obraz może wymagać nieco innej metody lub połączenia dwóch różnych