Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Strony: 1 2 [3]  Wszystkie
DrukujPobierz PDF
Autor Wątek: Wybór szkoły  (Przeczytany 13477 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Sooly
Emeryt

Reputacja: 9 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.6 + GAP
Licencja: CC-NC-BY-SA
Wiadomości: 1 838
Galeria Użytkownika



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #28 : 15.02.2012, 10:16:57 »

To nie do końca tak, nie każdy może być zawodowym sportowcem i zgarniać medale na olimpiadzie. Do tego trzeba mieć odpowiednie predyspozycje. Nie wszystkiego da się nauczyć, z pewnymi rzeczami (predyspozycjami) trzeba się urodzić, to właśnie jest talent.

No skoro ludzie niepełnosprawni potrafią pokazać tyle determinacji, że chociażby nie mając kończyn potrafią pokonywać maratony, pięcioboje i cholera wie co jeszcze to chyba tak.

Zaściankowe przekonania to takie, które są sprzeczne z mniejszością?
No nie do końca. Chodzi mi po prostu o takie, które strasznie trudno z ludzi wyplenić bo wciąż są twardo wbijane do głów dzieciaków, jak w eksperymencie z małpami i drabiną, nie wiem czy o nim czytaliście.

http://wiki.answers.com/Q/Did_the_monkey_banana_and_water_spray_experiment_ever_take_place

Z resztą mi nie zależy na przekonywaniu was i zapewne vice versa, a trochę już odbiegliśmy od tematu tego wątku.

Co do szkoły, PJWSTK rzeczywiście jest jedyną sensowną uczelnią jeśli chodzi o grafikę komputerową i też się nią strasznie zajarałem w waszym wieku, ale polecałbym raczej myślenie w kategoriach realnych umiejętności jakie da Wam ta nauka. Bo jak pewnie widzicie na forach dobrym grafikiem można być nie kończąc studiów, ale technik drukarskich już się w domu, bez sprzętu nie nauczycie, chyba że suchej teorii. Także warto wybrać uczelnię, która daje jakąś możliwość zatrudnienia w zawodzie a jednocześnie jakoś się łączy z tymi zainteresowaniami i uczy projektowania, widzenia przestrzeni.
Rozmawiałem kiedyś z pewną panią grafik, która projektuje dla znajomego studia poligraficznego i ona na przykład skończyła wzornictwo przemysłowe na Politechnice Łódzkiej, a teraz zajmuje się właśnie grafiką użytkową i to dość poważną bo pracowała m.in. w zespołach opracowujących identyfikację wizualną dla takich firm jak Telewizja N czy HP - wiadomo, że takiej księgi znaku jedna osoba nie robi, ale jeśli ma się coś takiego w portfolio to coś się na rynku pracy znaczy.
Tylko z tym wzornictwem jest niestety tak, że PŁ jest bodajże jedyną politechniką z takim kierunkiem, normalnie wzornictwo jest tylko na ASP, a to już są studia, na temat których nie będę się wypowiadał...
Poza tym skoro na PJWSTK tak czy inaczej musicie płacić te 1000 zł z hakiem to może lepiej wziąć je jako drugi kierunek. Jeśli ktoś da radę oczywiście. Ewentualnie iść tam po skończeniu czegoś "dla chleba".

Co do matury - jak się przyłożysz to i po technikum dobrze zdasz, a w liceum grafiki i programowania możesz najwyżej liznąć odrobinę. Oczywiście możesz trafić na dobrego nauczyciela i rzeczywiście się czegoś nauczyć, ale lepiej o takie rzeczy pytać absolwentów konkretnych szkół.
« Ostatnia zmiana: 15.02.2012, 10:45:25 wysłane przez Sooly » Zapisane

Skwarek
√ ι ק

Reputacja: 14 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.8
JID: skwara96@aqq.eu
Licencja: Copyright
Wiadomości: 755
Galeria Użytkownika


Hello... it's me.


Zobacz profil
« Odpowiedz #29 : 15.02.2012, 18:27:31 »

To teraz jeszcze bardziej utrudniliście mi wybór szkoły Chichot. Będę musiał jeszcze przejrzeć różne kierunki i wybrać jakiś, dzięki któremu będę mógł dostać dobrą prace, ale też, który będzie mi się podobał, a grafikę zostawię jako hobby, które będę rozwijał w domu Język.
Zapisane

DAJ MI LAMĘ :]
GIMP

"Dude, suckin' at something is the first step towards being sorta good at something."
Typhon
Opiekun tutoriali

Reputacja: 20 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.6
Licencja: Copyright
Wiadomości: 1 874
Galeria Użytkownika



Zobacz profil
« Odpowiedz #30 : 16.02.2012, 00:52:33 »

Może nawet biol-chem Cię zafascynuje Chichot

Nesq: Do poparcia Twojej tezy, dobrym przykładem są zawodowi biegacze albo siłacze. Biegacze powinni mieć więcej miofibryli w mięśniach, jeżeli dobrze pamiętam, które odpowiadają za możliwość skurczu, rozkurczu i wytrzymałości długotrwałej mięśni. Każdy rodzi się ze średnia ilością tych włókien, nie istnieje możliwość sztucznego ich zwiększenia, tylko wyćwiczenia ich. Badania na Husainoe Bolcie czy jak to się tam pisze, wykazały, że ma on niesamowicie dużą liczbę owych włókien i mięśnie specjalnie przystosowane do biegania szybkiego i wydajnego. A to już jest czysty przypadek i predyspozycje biologiczne.



Skwara96: Gadaj z dużą ilością ludzi na ten temat. Popytaj licealistów i tych z technikum itp.
Zapisane

agape
√ ι ק

Reputacja: 5 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.6 + GAP
JID: nesq@gimpuj.info
Licencja: Copyright
Wiadomości: 842
Galeria Użytkownika


hejo


Zobacz profil
« Odpowiedz #31 : 16.02.2012, 01:09:02 »

To można wyćwiczyć przecież trzeba tylko zacząć pakować w 2 miesiącu życia. Sukces gwarantowany.
« Ostatnia zmiana: 16.02.2012, 10:33:58 wysłane przez Sooly » Zapisane

Sooly
Emeryt

Reputacja: 9 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.6 + GAP
Licencja: CC-NC-BY-SA
Wiadomości: 1 838
Galeria Użytkownika



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #32 : 16.02.2012, 10:33:45 »

Ech, myśl sobie co chcesz. Tylko pewnie uważasz też, że możemy odziedziczyć "talent" po mamie, tacie, kim tam chcesz. A jak pewnie wiesz dziedziczymy wyłącznie poprzez geny. Ale niestety nie ma na świecie naukowca, który by przyznał, że taki gen istnieje. No ale to jak kłócenie się w kwestiach religii, wierz sobie w swoje - mi to nie przeszkadza... Chociaż ja nad wiarę przedkładam wiedzę i doświadczenie, zwłaszcza ludzi starszych i mądrzejszych ode mnie i szczerze mówiąc, nigdy się jeszcze na tym nie zawiodłem.

Chociaż muszę Wam przyznać, że predyspozycje sportowe to coś w co po prostu nie trzeba wierzyć, budowa ciała to fizyczny czynnik, który realnie dziedziczymy i dlatego murzyni są mistrzami olimpijskimi w biegach, są zwyczajnie lepiej przygotowani ewolucyjnie, bieganie po sawannie przez tysiące lat robi swoje. Ale gen artysty, no proszę Was...

Cytuj
Każdy rodzi się ze średnia ilością tych włókien, nie istnieje możliwość sztucznego ich zwiększenia, tylko wyćwiczenia ich. Badania na Husainoe Bolcie czy jak to się tam pisze, wykazały, że ma on niesamowicie dużą liczbę owych włókien i mięśnie specjalnie przystosowane do biegania szybkiego i wydajnego. A to już jest czysty przypadek i predyspozycje biologiczne.

W ogóle jak chcecie tak dalej ciągnąć temat to może załóżcie osobny wątek Uśmiech


Może nawet biol-chem Cię zafascynuje Chichot
Znam takich co zmieniali zdanie tuż przed złożeniem deklaracji maturalnych Mrugnięcie
« Ostatnia zmiana: 16.02.2012, 10:45:08 wysłane przez Sooly » Zapisane

DominikW
Nowicjusz

Reputacja: 2 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.6 + GAP
Licencja: CC-BY
Wiadomości: 6
Galeria Użytkownika



Zobacz profil
« Odpowiedz #33 : 10.05.2012, 15:04:01 »

Aj, tam odsyłam do książki, która jest napisana na podstawie badań naukowych.



http://sensus.pl/ksiazki/talent-nie-istnieje-droga-do-praktycznego-osiagania-mistrzowskich-umiejetnosci-artur-krol,talnie.htm

Dodatkowo podam materiał pewnego mistrza, sportowca, który też się na ten temat zastanawiał

http://jakzagadac.pl/index.php?topic=1135.0

Zapisane

Namae
Użytkownik

Reputacja: 5 Offline Offline

Płeć: Kobieta
GIMP: 2.8
Licencja: Copyright
Wiadomości: 216
Galeria Użytkownika


Let's go!


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #34 : 10.05.2012, 16:36:28 »

Napiszę jak sprawa wygląda z mojego własnego doświadczenia:
Pod koniec gimnazjum także miałam sporo wątpliwości, jaką szkołę wybrać(a interesuję się szczególnie digital painting'iem). Kombinowałam, myślałam, zamulałam serwery stron danej szkoły i ostatecznie... siedzę sobie już drugi rok w LO na profilu, który odpowiada moim zainteresowaniom(pomimo, że z komputerami ani sztuką nie ma NIC wspólnego). Umyślnie nie wybierałam szkoły o najwyższym poziomie kształcenia, bo i tak wiem, że większość z tego, czego się naucza nie ma później praktycznego zastosowania, zresztą bez względu na to, jaką szkołę się wybiera program nauczania jest ten sam. Jeżeli wybierasz technikum jedyną różnicą są dodatkowe zajęcia przygotowujące do zawodu.
Teraz "dokształcam" się na własną rękę po szkole i powiem, że nienajgorzej na tym wychodzę ;]
Zapisane
Strony: 1 2 [3]  Wszystkie
DrukujPobierz PDF
Polskie Forum Użytkowników GIMP-aHyde zoneHyde parkWątek: Wybór szkoły
Skocz do: