Zawsze korzystam z Linuxa. Na ubuntu 9.10 z dobrze skonfigurowanym wine ruszyl bezproblemu Maromedia Flash, PES 2010, i wiele innych. Linux w pełni spełnia moje oczekiwania, lubie grac na emulatorach konsol (głównie NES, PS2) a w tym linux jest świetny.
Pozatym cóż.. świetna atmosfera w "supporcie" mój sąsiad mi pomagał w początkach, dużo programów, prosze mi nie kochać głupot ze na pingwina nie ma aplikacji, sam potrzebuje pc do:
internetu:
mozilla firefox, konqueriorpisania dokumentów i tworzenia prezentacji itd. -
pakiet OpenOfficeemulatorów -
PCSX2, Nestopia, obsługi mojego telefonu czyli wgrywania plików, zmiany softa/systemu, ustawiania zaawansowanego w hexah -
moto4lindrukowania/skanowanie - idealna obsługa urządzeń 3in1, jeden asystent do trzech rzeczy, a nie tak jak na win$hicie osobno każdy sterownik hula,
grafiki -
GIMP, Blender 3D, Flash4Linuxgier pc (są to całkiem nowe tytuły: Crysis, FIFA/PES 10, Bioshock itd) -
wine emuluje je całkiem dobrze
oglądania tv z karty -
tux-tv0.3cpozatym na linuksie moge zamienic moj dualshock na myszke
i miec zaawansowane efekty graficzne typu kostki pulpit itd. polecam wszystkim debiana, jest lepszy od ubuntu które tez jest niczego sobie. korzystam z ubuntu gdyż na nim lepiej chodzą powyższe gry n pc
teraz pisze z okienek, przez to że miałem format z wlasnej glupoty a plytke z kochanym ubuntu zawieruszyłem gdzies..
// Danyeru: "Wine is not an emulator" ;-)