
Faktycznie, Krita była dokładnie tym, czego potrzebowałem. Mi samemu po modyfikacjach wyszło takie coś:
CMYK z Krita:

Dla potomnych: do konwersji wybrałem profil Chemical Proof i kolorymetrię względną. Najwięcej dała zabawa krzywymi barw: zwiększyłem odrobinkę CMYK, Cyan i Magenta (dobrze zachowały się dzięki tej magencie czerwone włókna), obniżyłem Yellow. Wprawdzie zielony nie jest taki ładny i jadowity jak w oryginale, ale więcej chyba ugrać się nie da.
To teraz tylko obrobić pozostałe zdjęcia i publikować.
Dzię-ku-ję!
PS. Przyszło mi właśnie do głowy, że z innych zdjęć z mikroskopu konfokalnego będzie można zrobić całkiem zgrabne pędzle. Jak mi się uda zrobić w tym miesiącu, wrzucę je do odpowiedniego działu




] wzdłuż i wszerz: po polsku, po angielsku, po niemiecku, ale nie znalazłem żadnej przydatnej wskazówki.