1. Popracuj nad doborem kolorów. Wydaje mi się, że nie masz wyraźnej koncepcji, w jakim tonie ma być sygnaturka i tapeta. Spróbuj, na przykład, używać kolorów z jednej palety kolorów; ustal sobie, że tapeta powinna mieć dominujące kolory: żółty i czerwony; wówczas nie dodawaj niebieskich motywów ani zielonych gwiazdek...

2. Zastanów się nad tym, w jaki sposób wyważyć kompozycję - jak rozmieścić obiekty na płaszczyźnie, na której rysujesz. Praca, w której będzie panowała równowaga (lub przemyślana asymetria) będzie się bardziej podobała, niż taka, na której umieściłeś elementy chaotycznie (hmm, może poczytaj o zasadach kompozycji, o złotym podziale itp.)

A najważniejsze - dużo ćwicz, dużo rysuj. No i wrzucaj tutaj swoje inne prace.

Noo, w końcu jakaś bratnia dusza. U mnie podobnie (oprócz pulpitu, który u mnie błyszczy i lśni) - katalog "obrazy" ma tyle podkatalogów, że przestały być one funkcjonalne. Ale sam fakt, że ten temat się pojawił, skłania mnie do pewnej refleksji, tej mianowicie, że ten syf trzeba któregoś dnia sprzątnąć. Może nawet dzisiaj.

Zauważ, że tapety (a mówimy tu o tapetach na pulpit) są funkcjonalne tylko wtedy, gdy dobrze na nich widać ikony (zwykle na pulpicie znajduje się trochę ikon). Tapeta powinna więc posiadać obszary jednolite, o "wyciszonym" kolorze bądź trochę "rozmyte", właściwie jest tu sporo technik do wyboru, a celem ich stosowania jest to, aby ikonki, jakie użytkownik ma na pulpicie, nie "ginęły" w natłoku szczegółów tapety.

Spróbuj się trochę pobawić swoją tapetą w GIMP-ie, jestem pewna, że uda Ci się ją ładnie pod tym kątem dopracować. Pozdrawiam!

karma



To moje pierwsze zgłoszenie na konkurs. Wariacja na temat Picassa, wykonana w przerwie między karmieniem i kąpaniem mojego synka...