Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Strony: 1 2 3 [Wszystkie]
DrukujPobierz PDF
Autor Wątek: Wybór szkoły  (Przeczytany 13499 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Skwarek
√ ι ק

Reputacja: 14 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.8
JID: skwara96@aqq.eu
Licencja: Copyright
Wiadomości: 755
Galeria Użytkownika


Hello... it's me.


Zobacz profil
« : 11.02.2012, 17:19:18 »

Jestem w klasie 3 gimnazjum, a więc najwyższy czas wybrać szkołę Język. Ogólnie chodzi mi o to, żeby pójść w grafikę i rzeczy z nią związane Chichot. Myślałem o projektowaniu i kodowaniu stron, tworzeniu aplikacji na smartfony itp. dlatego najlepiej jakby uczyli PHP, Java lub C++. Chciałbym pójść do technikum, ale liceum profilowanym też nie pogardzę. Jaki kierunek wybrać? Ogólnie mam zamiar iść do Szczecina, więc może ktoś kto tam się uczy opowie mi o tamtejszych szkołach. Najbardziej zależy mi na opiniach z doświadczenia Uśmiech.
Zapisane

DAJ MI LAMĘ :]
GIMP

"Dude, suckin' at something is the first step towards being sorta good at something."
Gacko
Emeryt

Reputacja: 4 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.6 + GAP
Licencja: Copyright
Wiadomości: 635
Galeria Użytkownika



Zobacz profil
« Odpowiedz #1 : 11.02.2012, 17:26:15 »

Gdzieś słyszałem zasadę, że jeżeli masz już na dobrze przyjęte cele - kieruj się do technikum, tam się nauczysz tego co będzie niezbędne. A jeżeli nie wiesz dokładnie, bądź samo słowo "technikum" sprawia, że masz ciary na plecach to idź do liceum, jednakże miej świadomość, że jest baaaaaardzo wątpliwa szansa na to, że chociaż nauczą Cię tego co chcesz.

A co jeżeli patrzysz jeszcze dalej? Studia, politechnika czy uniwerek? Polecam zaznajomić się z opiniami osób, które już maja to za sobą Mrugnięcie

Link do tematu

Od siebie dodam, że jeżeli chodzi o liceum, to jest strzał w stopę. Nawet na profilu mat-infa, nie nauczą porządnie HTMLa, CSS, ba nawet do PHP czegoś takiego nie miałem, zaś C++ skończył się na przerabianiu pętli. Za to jest full matmy, fizyki, która częściowo ma zrekompensować to co czeka mnie na uniwerku tudzież na politechnice (o ile się dostanę Język)
Zapisane
Skwarek
√ ι ק

Reputacja: 14 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.8
JID: skwara96@aqq.eu
Licencja: Copyright
Wiadomości: 755
Galeria Użytkownika


Hello... it's me.


Zobacz profil
« Odpowiedz #2 : 11.02.2012, 17:36:52 »

W takim razie raczej pójdę do technikum. Dzięki za lekturę na dziś Chichot. Czytałem gdzieś o kierunku "technik cyfrowych procesów graficznych". Czy to dobry pomysł?
Zapisane

DAJ MI LAMĘ :]
GIMP

"Dude, suckin' at something is the first step towards being sorta good at something."
Ryychuu
Użytkownik

Reputacja: -1 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.8
JID: thomsson@jid.dug.net.pl
Licencja: CC-BY-SA
Wiadomości: 449
Galeria Użytkownika


Ostatni ISOs


Zobacz profil
« Odpowiedz #3 : 11.02.2012, 20:28:47 »

Ja będę na pewno cisnął na Liceum Mat-fiz-inf, do tego korepetycje na DUGu Mrugnięcie i bedzie to co chcem Mrugnięcie a dlatego na taki kierunek, bo chce 2 kierunki zrobić (albo chociaż jeden z nich) tj. bede albo robotykiem, albo programistą, albo oboma Mrugnięcie

Ps. Skwara a skąd jesteś Mrugnięcie sądząc po szkole to pewnie z sąsiedniego województwa (ja z Lubuskiego)
Zapisane

Jeśli trzeba może pomóc przy Linuxach (coś może o tym wiedzieć)
davlasq
Opiekun tutoriali

Reputacja: 4 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.8
Licencja: Copyright
Wiadomości: 1 119
Galeria Użytkownika



Zobacz profil
« Odpowiedz #4 : 11.02.2012, 20:32:20 »

Podepnę się z lekka pod temat, gdyż jestem w podobnej sytuacji Mrugnięcie Jestem z Sopotu, znalazłem 5 techników w Trójmieście, które biorę pod uwagę. Rozważam zawody technik informatyk i technik cyfrowych procesów graficznych. Jednak z nastawieniem na technik informatyk, gdyż zdaje się, że to drugie to bardziej w kierunku druku itp., z takim zawodem można np. w drukarni pracować. Chętnie jednak bym się coś więcej o tym dowiedział, może jest tu ktoś, kto uczy się w takim technikum?
Nie wiem, czy jest coś takiego we wszystkich technikach, ale w dwóch z wybranych przeze mnie szkołach są na stronie opisane specjalizacje. Jest to faktycznie jakieś konkretne ukierunkowanie, czy tylko z nazwy to się tak nazywa? Zastanawiałbym się w takim wypadku pomiędzy grafiką komputerową, a aplikacjami internetowymi.

Sorry skwara, mam na dzieję, że Ci taka podpinka nie przeszkadza Mrugnięcie
Zapisane

Projektujesz strony i chcesz się dowiedzieć, w jaki sposób są one realizowane? Zapraszam na mojego bloga o webdevie i nie tylko!
Ryychuu
Użytkownik

Reputacja: -1 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.8
JID: thomsson@jid.dug.net.pl
Licencja: CC-BY-SA
Wiadomości: 449
Galeria Użytkownika


Ostatni ISOs


Zobacz profil
« Odpowiedz #5 : 11.02.2012, 20:36:39 »

Ja panowie stwierdzam, że jeśli ruszę i opanuje kodowanie to już produkcji web aplikacji nauczę się z czasem Mrugnięcie, a grafikę można ogarnąć na forum i ew, kursach - więc po co się pchać dodatkowo do szkoły, jeśli niektóre rzeczy można ogarnąć samemu Mrugnięcie
Zapisane

Jeśli trzeba może pomóc przy Linuxach (coś może o tym wiedzieć)
Skwarek
√ ι ק

Reputacja: 14 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.8
JID: skwara96@aqq.eu
Licencja: Copyright
Wiadomości: 755
Galeria Użytkownika


Hello... it's me.


Zobacz profil
« Odpowiedz #6 : 11.02.2012, 21:07:44 »

@ryychuu
Ja jestem z Goleniowa, około 40 km od Szcecina.

@dawidosddl
Spoko, podpinaj się Uśmiech.

@Znowu ryychuu
Z drugiej strony, czemu by nie robić w szkole tego co się lubi?
Zapisane

DAJ MI LAMĘ :]
GIMP

"Dude, suckin' at something is the first step towards being sorta good at something."
Wertyś
Użytkownik

Reputacja: 4 Offline Offline

GIMP: 2.6
Licencja: Copyright
Wiadomości: 720
Galeria Użytkownika



Zobacz profil
« Odpowiedz #7 : 12.02.2012, 00:00:10 »

Ja chyba pocisnę w mat/fiz, a potem studia informatyczne, takie klasyczne. Wątpię żebym się mógł utrzymywać z pracy jako freelancer, więc coś trzeba będzie złapać.
Zapisane
Typhon
Opiekun tutoriali

Reputacja: 20 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.6
Licencja: Copyright
Wiadomości: 1 874
Galeria Użytkownika



Zobacz profil
« Odpowiedz #8 : 12.02.2012, 01:48:56 »

Ja jestem na mat-fiz-inf i jestem zadowolony. Jednak trzeba się liczyć z tym, że na każdym przedmiocie usłyszysz "jesteście mat-fiz, więc logiczne myślenie jest u was podstawą, dla tego będziecie mieli trochę więcej..."...

Jeżeli masz w 100% obrany kierunek, weź technikum. Ale tam jest o wiele więcej pracy, niż w liceum ogólnokształcącym.
Najlepiej to liceum profilowane, no ale te są płatne z reguły.
Zapisane

Ryychuu
Użytkownik

Reputacja: -1 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.8
JID: thomsson@jid.dug.net.pl
Licencja: CC-BY-SA
Wiadomości: 449
Galeria Użytkownika


Ostatni ISOs


Zobacz profil
« Odpowiedz #9 : 12.02.2012, 02:00:26 »

@skwara - Bo zainteresowania możesz sam rozwijać zazwyczaj, a tych które samemu duużo trudniej ruszyć, ruszasz w szkole Mrugnięcie

@Typhon - Niekoniecznie, mój kumpel chodzi do technikum do Poznania (koło okrąglaka) i mówi jego koledzy z internatu którzy chodzą do Lice muszą więcej zasuwać Mrugnięcie, wszystko zależy od szkoły
Zapisane

Jeśli trzeba może pomóc przy Linuxach (coś może o tym wiedzieć)
Terrqge
Emeryt

Reputacja: 17 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.6
Licencja: Copyright
Wiadomości: 1 353
Galeria Użytkownika



Zobacz profil
« Odpowiedz #10 : 12.02.2012, 02:03:00 »

Jeśli chcesz się dostać na dobre studia lepiej wybrać liceum. Mrugnięcie
Technikum przygotowuje zarówno do matury jak i do egzaminu zawodowego, a więc maturę jest zdać znacznie trudniej, bo masz na głowie jeszcze egzamin, zresztą, maturę rozszerzoną z matematyki (bardzo ważna przy studiach politechnicznych) o wiele łatwiej zdać po dobrym liceum mat-fiz niż po technikum.
Zapisane

agape
√ ι ק

Reputacja: 5 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.6 + GAP
JID: nesq@gimpuj.info
Licencja: Copyright
Wiadomości: 842
Galeria Użytkownika


hejo


Zobacz profil
« Odpowiedz #11 : 12.02.2012, 22:31:09 »

Ja Ci powiem tak, żadna szkoła Cie grafiki nie nauczy, z programowaniem w sumie podobnie. Technikum graficzne to syf, to tak jak z ASP, jeśli masz talent i chęci to ta szkoła Ci nie potrzebna, jeśli nie masz talentu, ani chęci to szkoła Ci nie pomoże.
Zapisane

Kulok
√ ι ק

Reputacja: 24 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.8 + GAP
Licencja: Copyright
Wiadomości: 777
Galeria Użytkownika



Zobacz profil
« Odpowiedz #12 : 13.02.2012, 07:20:16 »

Ciężko mi się wypowiadać, bo nie znam nowego systemu (mimo, że niecałe dwa latka minęły od czasów liceum - "zabawne"). Ze swojego niesamowicie bogatego doświadczenia (całe 3 lata, wohoooo...) mogę ci powiedzieć, że w zasadzie wybór szkoły średniej nie będzie aż tak istotny. Każda szkoła kieruje się programem, który nigdy (bo jest to po prostu niemożliwe) nie będzie zadowalał wszystkich uczniów. Wszystko zależy od ciebie, twoich chęci i włożonej w siebie pracy (ewentualnie od czynnika losowego).
Zapisane
Sooly
Emeryt

Reputacja: 9 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.6 + GAP
Licencja: CC-NC-BY-SA
Wiadomości: 1 838
Galeria Użytkownika



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #13 : 13.02.2012, 11:24:45 »

jeśli masz talent i chęci to ta szkoła Ci nie potrzebna, jeśli nie masz talentu, ani chęci to szkoła Ci nie pomoże.

Talent nie istnieje...
Z resztą gdyby istniał to po co nam wyższe szkoły? Przecież rodzimy się z genem malarza/projektanta/informatyka.

Także nawet jeśli "nie masz talentu" (o zgrozo!), a będziesz się przykładał to się po prostu nauczysz.
Zapisane

Typhon
Opiekun tutoriali

Reputacja: 20 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.6
Licencja: Copyright
Wiadomości: 1 874
Galeria Użytkownika



Zobacz profil
« Odpowiedz #14 : 13.02.2012, 17:37:15 »

Ostatnio miałem dyskusję ze znajomym na temat "talentu" i wyszło... że talent właściwie istnieje. Są ludzie, co w wieku np 20 lat bez większych ćwiczeń wymiatają prace zaprawionych w boju 40 latków. Zależy jak to definiować.

No ale co racja to racja, szkoła Cie nie nauczy wszystkiego, ona da Ci co najwyżej podstawy.
Zapisane

Gacko
Emeryt

Reputacja: 4 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.6 + GAP
Licencja: Copyright
Wiadomości: 635
Galeria Użytkownika



Zobacz profil
« Odpowiedz #15 : 13.02.2012, 17:46:12 »

Szkoła oceni to czego się nauczyłeś wg programu, a na resztę musisz sam zapracować  Cool
« Ostatnia zmiana: 13.02.2012, 19:06:59 wysłane przez Dobrotek » Zapisane
agape
√ ι ק

Reputacja: 5 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.6 + GAP
JID: nesq@gimpuj.info
Licencja: Copyright
Wiadomości: 842
Galeria Użytkownika


hejo


Zobacz profil
« Odpowiedz #16 : 13.02.2012, 19:03:03 »

jeśli masz talent i chęci to ta szkoła Ci nie potrzebna, jeśli nie masz talentu, ani chęci to szkoła Ci nie pomoże.

Talent nie istnieje...
Z resztą gdyby istniał to po co nam wyższe szkoły? Przecież rodzimy się z genem malarza/projektanta/informatyka.

Także nawet jeśli "nie masz talentu" (o zgrozo!), a będziesz się przykładał to się po prostu nauczysz.

Nie. Założysz się, że nie wiem ile bym ćwiczył to nigdy nie będę śpiewał jak Sting czy Bocelli?

Moim zdaniem "talent" to coś co sprawia, że pewne rzeczy przychodzą nam łatwiej, a innych za cholerę się nie nauczymy.

Najbardziej mnie denerwują "artyści" po ASP.
Zapisane

Cloud
√ ι ק

Reputacja: 17 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.8
Licencja: Copyright
Wiadomości: 1 403
Galeria Użytkownika


Hardcore Storyteller


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #17 : 13.02.2012, 19:18:06 »

Najbardziej mnie denerwują "artyści" po ASP.
Wiesz, myślę, że bardziej wkurzający są ci z plastyków ;p. Nie mam na myśli wszystkich, ale sporo takich cwanych można spotkać.
I podpisuję się co do tematu, jak masz ukierunkowane to leć do technikum. Chyba, że matma będzi Ci potrzebna. Jeśli tak, to lepiej sprawdzi się liceum. Ale wtedy na własną rękę musisz dokształcać się z programowania.
Ja poszedłem do liceum. W przyszłości chcę się zająć grafiką, ale ni cholery nie wiem gdzie iść. Jeśli ktoś coś poleca, to piszcie :p.
Zapisane

Już nie przyjmuję zleceń wszelakich Skwaszony
agape
√ ι ק

Reputacja: 5 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.6 + GAP
JID: nesq@gimpuj.info
Licencja: Copyright
Wiadomości: 842
Galeria Użytkownika


hejo


Zobacz profil
« Odpowiedz #18 : 13.02.2012, 19:39:01 »

Jedyna słuszna szkoła graficzna: http://www.pjwstk.edu.pl/ kierunek sztuka nowych mediów.

Jedyny minus, że strasznie droga. Ja na studia chce iść na filozofie, dla beki.
Zapisane

Cloud
√ ι ק

Reputacja: 17 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.8
Licencja: Copyright
Wiadomości: 1 403
Galeria Użytkownika


Hardcore Storyteller


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #19 : 13.02.2012, 19:45:34 »

Cholernie drogie, niestety portfel nie da rady. Trzeba szukać coś jeszcze Mrugnięcie
Zapisane

Już nie przyjmuję zleceń wszelakich Skwaszony
Typhon
Opiekun tutoriali

Reputacja: 20 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.6
Licencja: Copyright
Wiadomości: 1 874
Galeria Użytkownika



Zobacz profil
« Odpowiedz #20 : 13.02.2012, 19:53:18 »

Cytuj
Nie. Założysz się, że nie wiem ile bym ćwiczył to nigdy nie będę śpiewał jak Sting czy Bocelli?
Najbardziej mnie denerwują "artyści" po ASP.

Nie, to zależy już od predyspozycji biologicznych. Np sopran liryczny, na prawdę niewiele jest ludzi, którzy mogą go wyciągnąć. Jeżeli Twój organizm nie jest stworzony tak, aby mieć w/w sopran liryczny, to nawet cale życie ćwiczeń nic Ci nie da.
Był też jeden malarz... nazwiska nie pamiętam, gdzieś w książce mam jego dzieła, musiałbym poszukać. Pomimo solidnego warsztatu i mistrzowskiej technice malarskiej, po prostu nie potrafił malować ani rysować twarzy.
No i Djpitbull z forum jest przykładem braku taletu do grafiki d:


Co do ASP to się nie zgodzę. Znam parę osób z ASP i są bardzo dobrymi, kreatywnymi twórcami. Stereotypy tu się udzielają.
Zapisane

agape
√ ι ק

Reputacja: 5 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.6 + GAP
JID: nesq@gimpuj.info
Licencja: Copyright
Wiadomości: 842
Galeria Użytkownika


hejo


Zobacz profil
« Odpowiedz #21 : 13.02.2012, 19:57:01 »

Cytuj
Nie. Założysz się, że nie wiem ile bym ćwiczył to nigdy nie będę śpiewał jak Sting czy Bocelli?
Najbardziej mnie denerwują "artyści" po ASP.

Nie, to zależy już od predyspozycji biologicznych. Np sopran liryczny, na prawdę niewiele jest ludzi, którzy mogą go wyciągnąć. Jeżeli Twój organizm nie jest stworzony tak, aby mieć w/w sopran liryczny, to nawet cale życie ćwiczeń nic Ci nie da.

No właśnie i dla mnie to jest talent.
Djpitbull to też idealny przykład.

Co do ASP - są wyjątki. Uśmiech
Zapisane

Typhon
Opiekun tutoriali

Reputacja: 20 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.6
Licencja: Copyright
Wiadomości: 1 874
Galeria Użytkownika



Zobacz profil
« Odpowiedz #22 : 13.02.2012, 20:03:22 »

Mój błąd, nie wiem jakim cudem przeoczyłem Twoje zdanie nt talentu. Problem rozwiązany Uśmiech

Co do tematu: Rób co serce mówi, służymy pomocą.
Zapisane

Sooly
Emeryt

Reputacja: 9 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.6 + GAP
Licencja: CC-NC-BY-SA
Wiadomości: 1 838
Galeria Użytkownika



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #23 : 14.02.2012, 23:42:11 »

Nie. Założysz się, że nie wiem ile bym ćwiczył to nigdy nie będę śpiewał jak Sting czy Bocelli?
Znam osoby, które uczą w szkołach muzycznych i osoby, które mają słuch absolutny i tak naprawdę kwestią waszego "talentu" jest to, jak wcześnie zaczynamy ćwiczyć. Głównie ze względy na to, że dziecko intensywniej przyswaja umiejętności.
W większości osoby "utalentowane" po prostu w dzieciństwie dużo grały/śpiewały bo np. pochodzą z muzycznej rodziny i były niejako zmuszane do tego.

Ty pewnie już nie mógłbyś zostać absolutnym mistrzem, ale i tak mógłbyś być bardzo dobry jeśli byś się temu poświęcił.

Jeśli uważasz inaczej to wytłumacz mi, co w naszym organizmie odpowiada za talent. Co to za wspaniały gen, który predestynuje nas do bycia artystami?
Zapisane

agape
√ ι ק

Reputacja: 5 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.6 + GAP
JID: nesq@gimpuj.info
Licencja: Copyright
Wiadomości: 842
Galeria Użytkownika


hejo


Zobacz profil
« Odpowiedz #24 : 14.02.2012, 23:43:35 »

buuuuuullshit

Dobra, mimo, że mi się nie chcę, bo jestem totalnie zmęczony to napisze parę słów.

Kiedyś na Discovery oglądałem program o facecie, który przeżył 6 (chyba) porażeń piorunem, do tego 1 porażenie "gromem z jasnego nieba" (taki piorun co tam bez burzy uderza), po tym wydarzeniu nagle cudownie się zmienił, odkrył u siebie talent (DAMN, PRZECIEŻ TO NIE ISTENIEJE) muzyczny, zaczął komponować i pięknie grać na fortepianie, mimo, że wcześniej nie umiał. Tłumaczyli to tym, że piorun "ożywił" jakieś połączenia tam w jego mózgu.

Taką oto historią pragnę udowodnić, że to jacy jesteśmy i co potrafimy jest w nas zapisane w jakiś sposób od urodzenia. W swoim życiu musimy tylko rozwijać to co umiemy najlepiej (albo strzelić się piorunem i odkryć u siebie nowe talenty).

Koooniec.

Btw. Też znam osoby, które mają słuch absolutny, myślisz, że go nie mam, bo w dzieciństwie za mało słuchałem muzyki? Fuck. No i jeśli to prawda co mówisz, że aby ktoś był geniuszem trzeba go odpowiednio zaprogramować w dzieciństwie, to.. moje dzieci będą geniuszami, czuje to.
« Ostatnia zmiana: 14.02.2012, 23:59:05 wysłane przez Nesq » Zapisane

Sooly
Emeryt

Reputacja: 9 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.6 + GAP
Licencja: CC-NC-BY-SA
Wiadomości: 1 838
Galeria Użytkownika



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #25 : 15.02.2012, 01:48:11 »

Btw. Też znam osoby, które mają słuch absolutny, myślisz, że go nie mam, bo w dzieciństwie za mało słuchałem muzyki? Fuck. No i jeśli to prawda co mówisz, że aby ktoś był geniuszem trzeba go odpowiednio zaprogramować w dzieciństwie, to.. moje dzieci będą geniuszami, czuje to.

Jeśli o to zadbasz to tak, najstarszy dzieciak właściciela DOMIN-a rysuje fantastycznie mając bodajże 12 lat dlatego, że jak pozostałe obraca się w pracowni od urodzenia i od dłuższego czasu ma prywatne zajęcia z najlepszymi asystentami.

Kiedyś na Discovery oglądałem program o facecie, który przeżył 6 (chyba) porażeń piorunem, do tego 1 porażenie "gromem z jasnego nieba" (taki piorun co tam bez burzy uderza), po tym wydarzeniu nagle cudownie się zmienił, odkrył u siebie talent (DAMN, PRZECIEŻ TO NIE ISTENIEJE) muzyczny, zaczął komponować i pięknie grać na fortepianie, mimo, że wcześniej nie umiał. Tłumaczyli to tym, że piorun "ożywił" jakieś połączenia tam w jego mózgu.

Zastanów się, potwierdzasz moje słowa... Piorun ożywił połączenia w mózgu, które normalnie trzeba by wypracować nauką, ćwiczeniami.

Ludzie często przywołują jako przykład słuch muzyczny "bo przecież trzeba się z nim urodzić" ciekawe jest to, że zazwyczaj nie wiedzą o tym, że w szkole muzycznej jest taki przedmiot jak "kształcenie słuchu". Mój znajomy, który jakoś 3 lata temu zaczął grać na gitarze, a jest programistą teraz może już stroić ze słuchu, mimo że na początku był pniem.
Poza tym przywołany wcześniej djpitbull to jedynie przykład bezmyślności, bo nawet milion godzin bezmyślnych ćwiczeń nic nie da, jeśli robisz w kółko te same błędy, nie słuchasz rad innych i zawsze wiesz lepiej. Nie ma się wtedy co dziwić, że okazujesz się być "beztalenciem". Jedynie jeśli rzeczywiście myślisz nad tym co robisz i poświęcasz się temu, możesz osiągnąć mistrzostwo.

Przypuszczam, że i tak Cię nie przekonam także tkwij w swoich zaściankowych przekonaniach, a za kilka, kilkanaście lat powiedz, że w życiu Ci nie wyszło bo nie masz przecież talentu, bo Twoim przeznaczeniem było zostać przeciętnym, szarym obywatelem, czy może nawet zasilić szeregi bezrobotnych...
Zapisane

Terrqge
Emeryt

Reputacja: 17 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.6
Licencja: Copyright
Wiadomości: 1 353
Galeria Użytkownika



Zobacz profil
« Odpowiedz #26 : 15.02.2012, 01:57:55 »

Cytuj
że zazwyczaj nie wiedzą o tym, że w szkole muzycznej jest taki przedmiot jak "kształcenie słuchu"

Z własnego doświadczenia wiem, że nawet takie "kształcenie słuchu", na niektóre osoby po prostu nie działa (mówię tu o samym sobie) i niestety w tym, że trzeba się z tym urodzić, jest ziarno prawdy. "Głuchemu" nawet najlepszy nauczyciel nie pomoże. Mrugnięcie
Zapisane

agape
√ ι ק

Reputacja: 5 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.6 + GAP
JID: nesq@gimpuj.info
Licencja: Copyright
Wiadomości: 842
Galeria Użytkownika


hejo


Zobacz profil
« Odpowiedz #27 : 15.02.2012, 09:56:26 »

W sumie mogę się zgodzić z tym, że pewnych rzeczy da się nauczyć.

Pisania wierszy, książek da się nauczyć? Przecież pisać każdy umie, bym się uparł też bym napisał książkę czy tomik poezji, tylko czy będzie to dobre? Czy dostane Nobla? Pisania "dobrych wierszy" da się nauczyć?

W takim razie wszyscy jesteśmy tacy sami, na start dostajemy to samo, a to co potrafimy zależy od tego co będziemy robić i jak długo trenować? To nie do końca tak, nie każdy może być zawodowym sportowcem i zgarniać medale na olimpiadzie. Do tego trzeba mieć odpowiednie predyspozycje. Nie wszystkiego da się nauczyć, z pewnymi rzeczami (predyspozycjami) trzeba się urodzić, to właśnie jest talent.

Zaściankowe przekonania to takie, które są sprzeczne z mniejszością?
Zapisane

Sooly
Emeryt

Reputacja: 9 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.6 + GAP
Licencja: CC-NC-BY-SA
Wiadomości: 1 838
Galeria Użytkownika



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #28 : 15.02.2012, 10:16:57 »

To nie do końca tak, nie każdy może być zawodowym sportowcem i zgarniać medale na olimpiadzie. Do tego trzeba mieć odpowiednie predyspozycje. Nie wszystkiego da się nauczyć, z pewnymi rzeczami (predyspozycjami) trzeba się urodzić, to właśnie jest talent.

No skoro ludzie niepełnosprawni potrafią pokazać tyle determinacji, że chociażby nie mając kończyn potrafią pokonywać maratony, pięcioboje i cholera wie co jeszcze to chyba tak.

Zaściankowe przekonania to takie, które są sprzeczne z mniejszością?
No nie do końca. Chodzi mi po prostu o takie, które strasznie trudno z ludzi wyplenić bo wciąż są twardo wbijane do głów dzieciaków, jak w eksperymencie z małpami i drabiną, nie wiem czy o nim czytaliście.

http://wiki.answers.com/Q/Did_the_monkey_banana_and_water_spray_experiment_ever_take_place

Z resztą mi nie zależy na przekonywaniu was i zapewne vice versa, a trochę już odbiegliśmy od tematu tego wątku.

Co do szkoły, PJWSTK rzeczywiście jest jedyną sensowną uczelnią jeśli chodzi o grafikę komputerową i też się nią strasznie zajarałem w waszym wieku, ale polecałbym raczej myślenie w kategoriach realnych umiejętności jakie da Wam ta nauka. Bo jak pewnie widzicie na forach dobrym grafikiem można być nie kończąc studiów, ale technik drukarskich już się w domu, bez sprzętu nie nauczycie, chyba że suchej teorii. Także warto wybrać uczelnię, która daje jakąś możliwość zatrudnienia w zawodzie a jednocześnie jakoś się łączy z tymi zainteresowaniami i uczy projektowania, widzenia przestrzeni.
Rozmawiałem kiedyś z pewną panią grafik, która projektuje dla znajomego studia poligraficznego i ona na przykład skończyła wzornictwo przemysłowe na Politechnice Łódzkiej, a teraz zajmuje się właśnie grafiką użytkową i to dość poważną bo pracowała m.in. w zespołach opracowujących identyfikację wizualną dla takich firm jak Telewizja N czy HP - wiadomo, że takiej księgi znaku jedna osoba nie robi, ale jeśli ma się coś takiego w portfolio to coś się na rynku pracy znaczy.
Tylko z tym wzornictwem jest niestety tak, że PŁ jest bodajże jedyną politechniką z takim kierunkiem, normalnie wzornictwo jest tylko na ASP, a to już są studia, na temat których nie będę się wypowiadał...
Poza tym skoro na PJWSTK tak czy inaczej musicie płacić te 1000 zł z hakiem to może lepiej wziąć je jako drugi kierunek. Jeśli ktoś da radę oczywiście. Ewentualnie iść tam po skończeniu czegoś "dla chleba".

Co do matury - jak się przyłożysz to i po technikum dobrze zdasz, a w liceum grafiki i programowania możesz najwyżej liznąć odrobinę. Oczywiście możesz trafić na dobrego nauczyciela i rzeczywiście się czegoś nauczyć, ale lepiej o takie rzeczy pytać absolwentów konkretnych szkół.
« Ostatnia zmiana: 15.02.2012, 10:45:25 wysłane przez Sooly » Zapisane

Skwarek
√ ι ק

Reputacja: 14 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.8
JID: skwara96@aqq.eu
Licencja: Copyright
Wiadomości: 755
Galeria Użytkownika


Hello... it's me.


Zobacz profil
« Odpowiedz #29 : 15.02.2012, 18:27:31 »

To teraz jeszcze bardziej utrudniliście mi wybór szkoły Chichot. Będę musiał jeszcze przejrzeć różne kierunki i wybrać jakiś, dzięki któremu będę mógł dostać dobrą prace, ale też, który będzie mi się podobał, a grafikę zostawię jako hobby, które będę rozwijał w domu Język.
Zapisane

DAJ MI LAMĘ :]
GIMP

"Dude, suckin' at something is the first step towards being sorta good at something."
Typhon
Opiekun tutoriali

Reputacja: 20 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.6
Licencja: Copyright
Wiadomości: 1 874
Galeria Użytkownika



Zobacz profil
« Odpowiedz #30 : 16.02.2012, 00:52:33 »

Może nawet biol-chem Cię zafascynuje Chichot

Nesq: Do poparcia Twojej tezy, dobrym przykładem są zawodowi biegacze albo siłacze. Biegacze powinni mieć więcej miofibryli w mięśniach, jeżeli dobrze pamiętam, które odpowiadają za możliwość skurczu, rozkurczu i wytrzymałości długotrwałej mięśni. Każdy rodzi się ze średnia ilością tych włókien, nie istnieje możliwość sztucznego ich zwiększenia, tylko wyćwiczenia ich. Badania na Husainoe Bolcie czy jak to się tam pisze, wykazały, że ma on niesamowicie dużą liczbę owych włókien i mięśnie specjalnie przystosowane do biegania szybkiego i wydajnego. A to już jest czysty przypadek i predyspozycje biologiczne.



Skwara96: Gadaj z dużą ilością ludzi na ten temat. Popytaj licealistów i tych z technikum itp.
Zapisane

agape
√ ι ק

Reputacja: 5 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.6 + GAP
JID: nesq@gimpuj.info
Licencja: Copyright
Wiadomości: 842
Galeria Użytkownika


hejo


Zobacz profil
« Odpowiedz #31 : 16.02.2012, 01:09:02 »

To można wyćwiczyć przecież trzeba tylko zacząć pakować w 2 miesiącu życia. Sukces gwarantowany.
« Ostatnia zmiana: 16.02.2012, 10:33:58 wysłane przez Sooly » Zapisane

Sooly
Emeryt

Reputacja: 9 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.6 + GAP
Licencja: CC-NC-BY-SA
Wiadomości: 1 838
Galeria Użytkownika



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #32 : 16.02.2012, 10:33:45 »

Ech, myśl sobie co chcesz. Tylko pewnie uważasz też, że możemy odziedziczyć "talent" po mamie, tacie, kim tam chcesz. A jak pewnie wiesz dziedziczymy wyłącznie poprzez geny. Ale niestety nie ma na świecie naukowca, który by przyznał, że taki gen istnieje. No ale to jak kłócenie się w kwestiach religii, wierz sobie w swoje - mi to nie przeszkadza... Chociaż ja nad wiarę przedkładam wiedzę i doświadczenie, zwłaszcza ludzi starszych i mądrzejszych ode mnie i szczerze mówiąc, nigdy się jeszcze na tym nie zawiodłem.

Chociaż muszę Wam przyznać, że predyspozycje sportowe to coś w co po prostu nie trzeba wierzyć, budowa ciała to fizyczny czynnik, który realnie dziedziczymy i dlatego murzyni są mistrzami olimpijskimi w biegach, są zwyczajnie lepiej przygotowani ewolucyjnie, bieganie po sawannie przez tysiące lat robi swoje. Ale gen artysty, no proszę Was...

Cytuj
Każdy rodzi się ze średnia ilością tych włókien, nie istnieje możliwość sztucznego ich zwiększenia, tylko wyćwiczenia ich. Badania na Husainoe Bolcie czy jak to się tam pisze, wykazały, że ma on niesamowicie dużą liczbę owych włókien i mięśnie specjalnie przystosowane do biegania szybkiego i wydajnego. A to już jest czysty przypadek i predyspozycje biologiczne.

W ogóle jak chcecie tak dalej ciągnąć temat to może załóżcie osobny wątek Uśmiech


Może nawet biol-chem Cię zafascynuje Chichot
Znam takich co zmieniali zdanie tuż przed złożeniem deklaracji maturalnych Mrugnięcie
« Ostatnia zmiana: 16.02.2012, 10:45:08 wysłane przez Sooly » Zapisane

DominikW
Nowicjusz

Reputacja: 2 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.6 + GAP
Licencja: CC-BY
Wiadomości: 6
Galeria Użytkownika



Zobacz profil
« Odpowiedz #33 : 10.05.2012, 15:04:01 »

Aj, tam odsyłam do książki, która jest napisana na podstawie badań naukowych.



http://sensus.pl/ksiazki/talent-nie-istnieje-droga-do-praktycznego-osiagania-mistrzowskich-umiejetnosci-artur-krol,talnie.htm

Dodatkowo podam materiał pewnego mistrza, sportowca, który też się na ten temat zastanawiał

http://jakzagadac.pl/index.php?topic=1135.0

Zapisane

Namae
Użytkownik

Reputacja: 5 Offline Offline

Płeć: Kobieta
GIMP: 2.8
Licencja: Copyright
Wiadomości: 216
Galeria Użytkownika


Let's go!


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #34 : 10.05.2012, 16:36:28 »

Napiszę jak sprawa wygląda z mojego własnego doświadczenia:
Pod koniec gimnazjum także miałam sporo wątpliwości, jaką szkołę wybrać(a interesuję się szczególnie digital painting'iem). Kombinowałam, myślałam, zamulałam serwery stron danej szkoły i ostatecznie... siedzę sobie już drugi rok w LO na profilu, który odpowiada moim zainteresowaniom(pomimo, że z komputerami ani sztuką nie ma NIC wspólnego). Umyślnie nie wybierałam szkoły o najwyższym poziomie kształcenia, bo i tak wiem, że większość z tego, czego się naucza nie ma później praktycznego zastosowania, zresztą bez względu na to, jaką szkołę się wybiera program nauczania jest ten sam. Jeżeli wybierasz technikum jedyną różnicą są dodatkowe zajęcia przygotowujące do zawodu.
Teraz "dokształcam" się na własną rękę po szkole i powiem, że nienajgorzej na tym wychodzę ;]
Zapisane
Strony: 1 2 3 [Wszystkie]
DrukujPobierz PDF
Polskie Forum Użytkowników GIMP-aHyde zoneHyde parkWątek: Wybór szkoły
Skocz do: