Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Polskie Forum Użytkowników GIMP-aHyde zoneHyde parkWątek: Jak tam wasze stosunki z klientami?
Strony: [1]
DrukujPobierz PDF
Autor Wątek: Jak tam wasze stosunki z klientami?  (Przeczytany 666 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
tofatodi
Użytkownik

Reputacja: -1 Offline Offline

GIMP: 2.6 + GAP
Licencja: CC-NC-BY-SA
Wiadomości: 431
Galeria Użytkownika



Zobacz profil
« : 01.08.2011, 20:26:56 »

Wielu z forumowiczów pewnie sprzedawało swoje usługi różnym, przeróżniastym osobom.
No ale nie wszyscy.

Może ktoś zechciałby się podzielić z nowicjuszami, tym jak to jest z klientami, jacy mogą być, którzy zapadli wam najbardziej w pamięć, albo was zdenerwowali?
« Ostatnia zmiana: 02.08.2011, 22:47:00 wysłane przez caje » Zapisane
Rejke
Zdobywca Wilbera

Reputacja: 15 Offline Offline

Płeć: Kobieta
GIMP: 2.6 + GAP
Licencja: CC-BY-SA
Wiadomości: 283
Galeria Użytkownika


Gimp GPS


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #1 : 01.08.2011, 23:50:00 »

Po pierwsze nigdy nie pracuj bez umowy, nawet dla bliskich znajomych (ja już się trzy razy dałam wrobić). I zawsze określaj w umowie ile będziesz robił poprawek/nowych wersji i tak dalej (tutaj też się dałam raz wrobić). To tak na początek...a poza tym zwyczajnie uważaj- klient zawsze wie co ładniej wygląda (nawet jeśli wiesz, że kompletnie się myli). Często może zdarzyć Ci się praca, którą byś chciał zrobić inaczej/ ładniej/ lepiej...a będziesz zmuszony zrobić coś, do czego nie będziesz się nigdy chciał przyznać... tak miałam raz. Uważaj na terminy realizacji- moi znajomi wzięli projekt, który mieli zrobić w miesiąc a jeśli nie- to klienci im obetną końcową wypłatę o jakiś tam procent za każdy dzień... klienci nie chcieli tracić czasu na współpracę i efekty pracy moich znajomych komentowali zwyczajnie i bezczelnie z kilkudniowym opóźnieniem zawsze, przez co siłą rzeczy przekroczyli ten termin... Na szczęście klientami byli młodzi ludzie na których można było nakrzyczeć i przyprowadzić do porządku...
W każdym razie, miłych wspomnień nie mam z klientami. Język
Wolę pracować jednak dla siebie...
« Ostatnia zmiana: 02.08.2011, 22:46:34 wysłane przez caje » Zapisane

INSEKT
Emeryt

Reputacja: 27 Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
GIMP: 2.8
JID: INSEKT@jabster.pl
Licencja: Copyright
Wiadomości: 2 723
Galeria Użytkownika


Ja tu tylko sprzątam


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #2 : 02.08.2011, 13:39:26 »

Kwestia podejścia jak również kwestia szczęścia do klientów. Ja w gruncie rzeczy rzadko spisuję umowy. Mam klientów stałych, zaufanych, którzy piszą "Cześć. Jest robota." i wszystko przebiega jak należy, bez straty czasu na wysyłanie umów, podpisywanie, odsyłanie; od razu zabieramy się do roboty i szybko zarabiamy. Tacy klienci wiedzą, że jeśli raz mnie wydymają, "stracą mnie" już na zawsze.
Umowy na pewno warto spisywać z klientami nowymi, których nie znamy, jak również z wszelkiej maści agencjami, bo też potrafią cwaniakować. Raz zrobiłem dla jednej projekt i po zaprezentowaniu go dopiero się dowiedziałem, że jest to konkurs i mój projekt był jednym z wielu. Na dodatek "nie wygrał". Strata czasu.

Są również klienci, o których po wykonaniu zlecenia nie chce się już więcej słyszeć. Nie jest to jakaś plaga, ale trafiają się marudni, skąpi i po prostu niekomunikatywni ludzie. Ale to również kwestia "wyrobienia się". Jeśli nauczysz się traktować ich z buta na wejściu (czytaj: pokazywać, że nie jesteś lamusem, którego wykorzystają), to nawet nie będziesz zaczynał współpracy z takimi osobami, oszczędzając sobie czasu i nerwów.
Zapisane

Nie odpowiadam na wiadomości "(Bez tematu)".
Kilka rad, czyli how-to "jak nie wkurzyć Insekta": 1, 2, 3

Twój tutorial po to tyle czasu gnije w "Gotowych", żebyś nie musiał go więcej poprawiać, gdy zostanie przeniesiony do indeksu! Każda Twoja edycja sprawi, że tutorial zniknie i nie będzie widoczny, dopóki ja go nie przywrócę.
Strony: [1]
DrukujPobierz PDF
Polskie Forum Użytkowników GIMP-aHyde zoneHyde parkWątek: Jak tam wasze stosunki z klientami?
Skocz do: