Mhm, o to mu chodziło, tak jak Gorin napisał. Podczas cieniowania przechylamy ołówek by cieniowanie było raz szybsze, dwa bardziej miękkie. Dla niektórych może jest to oczywiste, że nie cieniujemy w ten sam sposób w jaki szkicujemy, czy poprawiamy kontur, ale widziałem wiele osób które popełniają ten błąd. Do tej 'definicji':
w cieniowaniu najlepiej posługiwać się powierzchnią grafitu, a nie krawędzią
dodałbym, że przy cieniowaniu, regulujemy także nacisk grafitu na kartkę, w zależności jak mocny cień chcemy uzyskać.