[{VeTeR}]

Po chwilowym odpoczynku, regeneracji sił oraz refleksji nad istotą zero-jedynkowych zwojów dźwiękowej konstrukcji pojawiamy się z nową labelową kompilacj chill.04 otwierając tym samym wiosenną ofensywę Labelu.
 Słowo składak jest w tym przypadku zwodnicze albowiem materiał mimo róznorodności gatunkowej stanowi spójną całość.
 Od ambientowych pejzaży, przez psychedeliczny chillout, do break’a.
 Plątanina gatunków, elektronika wszelkiego rodzaju w charakterystycznym dla Chill Labelu stylu.
 No właśnie, czy chill ma już swój rozpoznawalny styl? Zapraszamy do ściągnięcia i odsłuchu. Sprawdź to!

1. NuN's Chaostry - IO
2. g.element - Elements
3. G.Bart - Think 11
4. Coding - Arbitrary Abuse of Power
5. evf - fascination
6. Roger & DJ The.Midziuk - Regulator
7. KEIT&M.A.J - Fuck The New Year
8. Zombie - Strange Mental Universe
9. {VeTeR} - Second Black Tear
10. Roger - Disappearing Europe
11. Robbie Elect - Very Hungary
12. NuN's Chaostry - Etude
13. Jarosław Lewandowski - All Sed
14. G.Bart - Think 7
15. g.element - Sadness

http://www.chill-label.info/?p=357

[INSEKT]

Zasysam.


Przesłuchane. Sporo kawałków z tej płyty mogę zaklasyfikować w swoich zbiorach nawet jako ponad przeciętne.
Nawet Twój, widzę, tam się znalazł Najbardziej mnie zniszczyli NuN's i g.element.

[{VeTeR}]

ano udalo mi sie wcisnac tam swoj specyficzny klimat Bardzo mnie cieszy kwafikikacja plytki! Staramy sie zawyzac nasza poprzeczke
A co do Nuna to czekamy do 8 maja :>

pozdro

[{VeTeR}]

Roger - Analog Scum


http://www.chill-label.info/wordpress/wp-content/uploads/2011/04/All-in-one.jpg
Lider zespołów Skaa i Perry Ferya Band. Pseudonimem Roger sygnowane są solowe projekty. Po trzech latach zaangażowania się w inne projekty Roger przypomina sie w solowej odsłonie. “Analog Scum” to nowa propozycja ponownie wydana przez chill-label. W kilku utworach udzielił się znany z tego labelu GBart. Elektronika, glitch, post rock, ambient, noise, jazz – wrzucone do jednego kotła tworzą zawartość “Analog Scum”. Płyta została wydana także na tradycyjnym nośniku cd-audio dostępna drogą mailową pod adresem chill-label@chill-label.info.

Tracklist:
1. Time for tea
2. Analog scum
3. Lonely Island
4. Tok-yo
5. Moving pictures
6. Cold wave
7. For a lot matters
8. Sea & Wine
9. Autumn

Download: http://www.chill-label.info/?p=407&lang=pl

chill!

[{VeTeR}]

Kolejna premiera!



1. Initialisation
2. Yorsh, the last one….
3. Olonkho
4. Floating on Air
5. Journey Through the Gate
6. Complutor

 
 “Tiyoweh” to pewnego rodzaju podróż, poszukiwianie siebie na Ziemi oraz otworzenie swojego umysłu na bezmiar kosmosu i jego piękna. W tej podróży towarzyszy nam abstrakcyjna istota… To właśnie ona pokazuje nam kierunek, próbuje nas zrozumieć a My staramy się zrozumieć ją.

Ambientowe pejzaże w połączeniu z organicznymi akcentami zabiorą nas w podróż po swoim wnętrzu i otworzą oczy szerzej na świat i otaczającą go jego unikatowość.

Do pobrania na : http://www.chill-label.info/lang/pl/2011/05/08/chill42-11-nuns-chaostry-tiyoweh/

[Rejke]

Witaj {VeTeR} : )
Jestem otwarta na każdy rodzaj muzyki i...tak..to jest zdecydowanie świetne   Aż żałuję, że dowiedziałam się o Was tak późno mając to w zasadzie pod samym nosem. Nie wiem co powiedzieć, to naprawdę świetna muzyka i kawał dobrej roboty : )

Nie myśleliście może o jamendo? Może więcej ludzi by o Was usłyszało.

ps. zaczynam intensywnie nadrabiać poprzednie Wasze albumy : >

[madapesdevourer]

Tak, moje dźwięki! To jest fajna muzyka, a nie te Wasze darcie ryja i gołe baby.
Zabieram się do ściągania.

Właśnie! To jest muzyka ;]

Osobiście potrafię docenić piękno każdej muzyki, jednakże ten gatunek (IMO) to nie muzyka.
Moim zdaniem muzyka, jest to poezja śpiewana, co za tym idzie musi mieć przesłanie, przybrana w porywające i piękne rytmy.
Stary Rock, stary Metal i stary Amerykański Rap - To moja esencja.
Muzyka w którą wkłada się swoje serce jak i umiejętności oraz przeżycia i odczucia.
A ile wysiłku trzeba by stworzyć elektroniczne bębnienie bez przekazu?
Ale o gustach się nie dyskutuje. 

[{VeTeR}]

Osobiście potrafię docenić piękno każdej muzyki, jednakże ten gatunek (IMO) to nie muzyka.

czyli wychodzi na to ze jednak nie potrafisz docenic muzyki

Nie myśleliście może o jamendo? Może więcej ludzi by o Was usłyszało.

A myslelismy, mamy tam konto i pare albumow. Z wrzucaniem tam calej dyskografii juz gorzej bo wymagaja wav, ale moze uda sie zebrac i uzupelnic calosc

Zapraszam do sciagania

[madapesdevourer]

Osobiście potrafię docenić piękno każdej muzyki, jednakże ten gatunek (IMO) to nie muzyka.

czyli wychodzi na to ze jednak nie potrafisz docenic muzyki

(...)

Nie, po prostu nie uważam tego za muzykę. Tylko za jakieś dzikie szarżowanie decybeli na mój biedny mózg.
Ale życzę powodzenia, w razie czego zawsze jestem pomocny.

Być może nie potrafię docenić Twojej "muzyki", ale potrafię docenić ciekawe projekty.
Wiec, jak coś to pisz. 

[{VeTeR}]

Jest tam szeroki przedzial materialu, nawet jest jazzowy album w wykonaniu horiso - trabka, wokale i akompaniament pianina.
Wiec piszac o dzikim szarzowaniu decybeli przynajesz, ze nawet nie przesluchales materialu w chill-labelu. Żal

[madapesdevourer]

Jest tam szeroki przedzial materialu, nawet jest jazzowy album w wykonaniu horiso - trabka, wokale i akompaniament pianina.
Wiec piszac o dzikim szarzowaniu decybeli przynajesz, ze nawet nie przesluchales materialu w chill-labelu. Żal

Mówiąc o "dzikim szarżowaniu decybeli" miałem na myśli ogólnie ten typ muzyki, muzyki elektronicznej. 
Gdzież to wyczytałeś że oceniałem czy też określałem Twój label? Czytaj uważnie a nie mi tu żalujesz ziom. 5/

[{VeTeR}]

Napisales 3 posty wyzej, ale juz nie chce mi sie o tym pisac bo to temat labelu a nie gustow. Fin

[INSEKT]

@Treeoot
Idąc Twoim tokiem rozumowania Szopeny, Czajkowscy czy inne Betoweny również nie tworzyli muzyki.

[madapesdevourer]

@Treeoot
Idąc Twoim tokiem rozumowania Szopeny, Czajkowscy czy inne Betoweny również nie tworzyli muzyki.

A od kiedy to Shopin'y, Czajkowscy czy inne Betowen'y tworzyli muzykę elektroniczną?
Dobra koniec. Tak jak powiedział autor topicu, to jest topic o labelu a nie o gustach. Nie będę już tu spamował.
Po prostu wyraziłem swoje odczucia na temat tego typu kreacji.
I żeby nie było, bo niektórzy (autor) nie rozumieją (autor) znaczenia moich slow (autor), nie miałem na celu obrazić w żaden sposób Labelu ani muzyki przezeń promowanej. Uznałem ze skoro niektórzy(INSEKT) wyrażają swoje opinie (INSEKT) o rożnych typach muzyki (INSEKT), ja wyrażę swoje. Tyle.
Żeby nie było, INSEKT 5/.