Kubi12 chyba nie rozumiesz jednej rzeczy. GIMP i Inkscape to są dwa różne programy do
zupełnie różnych zastosowań. To co do tej pory napisałeś w tym temacie to jeden wielki stek bzdur wynikający z nierozróżniania grafiki rastrowej od grafiki wektorowej.
A teraz, żeby nie było totalnie nie na temat, to napiszę, że z Inkscape mam zainstalowane, ale korzystam z niego dość rzadko. Po prostu przeważnie nie mam takiej potrzeby. (a tak BTW to program ten wyrabia w użytkowniku nawyk zapisywania pracy co jakiś czas
)