robisz tak: (pracochłonne ale najlepszy efekt)
1 otwierasz zdjęcie/obraz znapisami do usunięcia
2 tłu obrazu nadajesz kanał alfa
warstwy->przezroczystość->dodaj kanał alfa
3 dodajesz pod spód warstwę o kolorze zbliżonym do tła kontrastującym z napisem
4 bierzesz narzędzie gumka (shift e) i wymazujesz napisy odsłaniając warstwę utworzoną w punkcie 3 - jeśli podmazało ci się za dużo to malujesz gumką z altem, (ona przywraca co zmazane)
5 uaktywniasz spodnią warstwę, bierzesz narzędzie klonowania (c) i ustawiasz mu paramert sample merged - nie wiem jak to będzie po polsk bo mam gimpa po angielsku, w każdym razie ten parametr powoduje że "wzorem dla klonowania" jest to co widzisz (wszystkie warstwy) a nie tylko ta po której malujesz.
6 Klonujesz do skutku. jeśli trzeba jeszcze więcej podmazać górną warstwę - nie ma problemu, cały czas możesz to zrobić albo od-wymacaź z altem, a przy klonowaniu na spodniej warstwie nie uszkadza nię warstwa oryginalna. może się oczywiście okazać że będziesz musiał podmalować pędzlem, jeśli nie ma skąd klonować. jak już masz gotowe to łączysz warstwę w dół...
pracochłonne ale proste - nie robi się żadnych cudowań z maskami-zaznaczeniami
jest jeszcze coś takiego, co nazywa się resynthesizer (gimpi plugin służący do syntezy tekstur), który m.in potrafi usuwać obiekty z tła generując w ich miejsce teksturę z "sąsiedztwa":
http://www.logarithmic.net/pfh/resynthesizer/removalja sam nie urzywałem, widziałem tylko dość fajne efekty. ja radze sobie opisanym wyźej sposobem.