Więc chciałbym móc jakoś sprawdzić, jak układają się światła/cienie na danej fotografii <np na jakiejś nowej, czarno-białej warstwie>, bo potrzebuje nieco przerobić zdjęcie twarzy, a konkretniej oko - żeby miało jednolity kolor, coś w tym guście:

Dość brzydko mi to wyszło, ale uczę sie dopiero przerabiać fotografie, a tutaj ino wyciąłem najjaśniejsze obszary, na które padało światło, rozjaśniłem tą ciemniejszą część, dałem fioletową maskę, pomięszałem, dokleiłem te wycięte jasne obszary i znowu pomięszałem, dałem ze dwa razy promienisty gradient białe/przezroczyste... ale z efektu nie jestem zadowolony.
Da się jakoś bardziej realistycznie zrobić? Wykryć, gdzie padają światła/cienie a potem jakoś nałożyć to na już pokolorowany obiekt?
Pzdr, Che
PS. To mój pierwszy post, mam nadzieję, że w dobrym dziale