Wg. mnie nie ma najmniejszego sensu na pisanie kolejnego tutoriala, którego efektem końcowy jest ta - powiedzmy - pseudo podobizna wampira, oglądanego po którymś kieliszku. Sorry za dosadność, ale taka jest prawda, nie przypomina mi to zupełnie wampira. [gdzie są kły, którymi wampir wgryza się w szyje (pięknych i młodych) dziewic?
]
Miałam powtórzyć, że ten tutorial naprawdę mógłby się przydać początkującym, pokazując, jak w prosty sposób przyciemnić i przebarwić tu i ówdzie, oraz dodać parę efektów tak, żeby to wyglądało w miarę naturalnie, bez zabawy z narzędziami, których obsługa wymaga doświadczenia. Ale spróbowałam przerobić ten tut i... tragedia. Nie wiem, o co autorowi chodzi, a angielskiego uczę się przecież nie od dzisiaj. Chyba że u niego tryby warstw działają inaczej
Pokombinowałam trochę i wyszło mi coś takiego:
Wulfgar, interesuje Cię taki efekt? Nie jest to bardzo skomplikowane. Podziwiam, że zrozumiałeś, co ten autor tam namotał
A reszta, co myślicie?