Czy jesteś za tym, żeby zawsze wtapiać rendera. Jak patrzę przykładowo na #3 sygn kipone'a to mam wrażenie, że to taka poetyka, taki styl tworzenia sygnatur - z nie wtopionym renderem, lecz z wręcz bezczelnie przyklejony do reszty. Co sądzisz?
Jak zacznie mi się zmieniać sposób percypowania - zacznę postrzegać to w inny sposób najprawdopodobniej. Ale tymczasem powiedz swoje zdanie.
pozdrawiam
petiGROS - tak, uważam że render zawsze powinien być wtopoiony. Bo wbrew pozorom nie polega to tylko na rozmyciu krawędzi. Chodzi mi raczej o zlanie kompozycji tła z treścią rendera. Spójrz na źle przeskalowany render - efektem są piksele na krawędziach. I spójrz na wykorzystane brushe. Spójrz na nasycenie zieleni na renderze. Rozumiem, mówisz o 'kreskówkowym stylu' typowej kompozycji. Nie pasuje mi jego bezczelne wklejenie. Robiłem na początku duuużo gorsze prace, których pokazywał nie będę. Pracuję z Gimpem wystarczająco długo żeby wyrobić sobie gust. Prace są wg. mnie słabe. Ta np. z podpisu Kipone jest dużo lepsza. Rozumiem zależy bardzo dużo od stylu pracy, mimo to praca słabo wykonana jest. Render zawsze powinien być wtopoiony. Tworzyć spójną całość z tłem, ramką i napisem. W tym przypadku wg. mnie tak nie jest.
Kipone - będę ci pociskał za każdą słabą pracę
ale obaj wiemy że z czasem będzie to zdarzało się coraz żadziej. Napracowałeś się nad kompozycją... bo nad wykonaniem wydaje mi się że nie. Widzę użyte brushe i zmiana trybu warstwy. Być może się mylę, ale takie sprawiają wrażenie.