[Freddy Kruger]

Na porządku nie mogłem uwierzyć jak to przeczytałem, bo to po prostu jest...dziwne MS popiera piractwo? Przecież to oni cały czas walą do ciebie drzwiami i oknami mówiąc, że to zło w czystej postaci. Więc z kąd ta zmiana? Przeczytajcie to sami:

Jeden z pracowników kadry zarządzającej Microsoftu przyznał, że piractwo komputerowe w pewnym stopniu przyczynia się do zysków firmy, gdyż prowadzi do legalnego kupowania innych pakietów.

"Jeśli mają zamiar piratować kogokolwiek, niech ofiarą tego procederu padnie Microsoft, a nie ktoś inny" - przyznaje Jeff Raikes, prezes grupy biznesowej Microsoft.

Wykorzystywanie pirackiej wersji Windows, zamiast innego, alternatywnego systemu operacyjnego, powoduje, iż część klientów staje się legalnymi właścicielami innego rodzaju oprogramowania dla platformy z Redmond.

Stwierdzenie Raikesa kłóci się z agresywną polityką antypiracką Microsoftu (wykorzystującą kontrowersyjny mechanizm Windows Genuine Programme).

Raikes uważa, iż w Stanach Zjednoczonych poziom piractwa komputerowego utrzymuje się na poziomie 20-25 procent. Stwierdza on również, iż z faktu tego można w dłuższej perspektywie czerpać zyski.

[jokerwader]

Dość ciekawy artykuł. Oprogramowanie na licencji GPL jest przyszłością może gdyby Windows stał się powszechnie dostępny i darmowy jak Linux, "wybiłby" swoich konkurentów(nie mnie) dzięki temu tj. napisali "czerpiąc korzyści z programów na tą właśnie platformę systemową". W USA procent piractwa jak napisałeś sięga okolo 23%, zaś u nas w Polsce według przeprowadzonych badań w roku 2006 przez IDC wskazują na spadek wskaźnika piractwa o 1%, ale jest to wciąż ponad połowa czyli 58 procent. Chyba większość użytkowników komputerów w polsce mogłaby być posądzona o piractwo, a nie powinno tak być, bo jeżeli potrzebny nam jest jakiś programy za który nie chcemy płacić to starajmy się znaleść jego odpowiednik i tu dobrym przykładem jest GIMP.

P.S.
Nie mówimy tu tylko o programach, ale także muzyce, filmach itp.

Pozdrawiam!

[Ziomioslaw]

Wbrew pozorom to logiczne. Chodzi o to, żebyś używał oprogramowania Microsoftu - do niego się przyzwyczajał, broń Boże nie konkurencji. A potencjalne zyski w przyszłości?

Wykorzystywanie pirackiej wersji Windows, zamiast innego, alternatywnego systemu operacyjnego, powoduje, iż część klientów staje się legalnymi właścicielami innego rodzaju oprogramowania dla platformy z Redmond.

Ostatnim czasy chodziły słuchy o policyjnych trójkach w mieszkaniach - co okazało się właściwie plotką - choć inna sprawa, że parę akcji antypirackich na zwykłe domy już było - to właśnie w owych miastach zwykle ze sklepów znikały Windowsy, to co M$ pakietem biurowym itp... ludziom jakoś przez łeb nie przeszło "a może alternatywa?"  ino płacili za to, co już niejako (w ich mniemaniu) znali... takie M$ piractwo na dłuższą me

W szkołach powinni uczyć na oprogramowaniu Open Source. A Windows... jak już ktoś chce za niego płacić to niech wymaga żeby nauczyli go Ci z MSu obsługiwać.

[jokerwader]

Znalazłem bardzo ciekawy artykuł. Windows kontra Linux http://www.opoka.org.pl/varia/internet/linuxvswin.html(chyba nie do tego artykułu)

Póki ludzie nie będą cierpieli na brak pieniędzy puty piractwo będzie istniało.

ludziom jakoś przez łeb nie przeszło "a może alternatywa?"

Bo nie chcieli, zeby przesło. Dla nich jedyną alternatywą jest Windows. Dla przykładu czy MS Word ma coś czego nie ma KWord? To proste trzeba za niego zapłacić i tu właśnie można zobaczyć jak działa reklama na tych ludzi "podatnych".

P.S.

Żeby zepsuć system Linux trzeba nad tym popracować; żeby zepsuć system Windows wystarczy popracować na nim.
Scott Granneman z SecurityFocus.

[grizz]

dla przykładu czy MS Word ma coś czego nie ma KWord?

Ma i to dużo zaawansowanych opcji, kwestią jest tylko czy przeciętny użytkownik w ogóle wie jak je włączyć

[marecki_]

gdyby nie piractwo - Microsoft dawno by padł. Niby dziwne, ale logiczne.