[tommyg93]

Ja też jestem za pracą, ale tygodnia, nie miesiąca. 

[Freddy Kruger]

Ja bym to zrobił w nieco innej formie:
Wybrał 2 konkursy np. tapeta i jakaś większa praca. Każda kolejna edycja była by w odstępie miesiąca, jednak zapobiegając temu by nic się przez ten miesiąc nie działo to zrobić taki dwutygodniowy odstęp między nimi. W ten sposób będziemy mieli konkurs co 2 tygodnie i nie będzie monotonii przez to, że co tydzień czy dwa to samo.
Myślałem także o pracy tygodnia, pracy która ma mówić o danym wydarzeniu z tygodnia które autor uzna za najistotniejsze lub o całym tygodniu. To pole do po popisu bo trzeba by ruszyć głową. Dodatkowym utrudnieniem jest (przynajmniej w teorii) to, że przy takim naporze polityki trzeba wychwycić coś interesującego bo jak by wszyscy pisali o lepperach i kaczkach to by ten konkurs nie miał sensu.

[lion]

ja bym tak zrobil, ze np. 1.10. dal DUZA PRACE (14 dni) a 8.10 LAYOUT (tez 14 dni) - tyle samo roboty dla administracji a i radosc wieksza. dalego narazie wstzrymuje sie od glosu