Martin Nordholts (jeden z głównych programistów GIMP-a) opublikował niedawno na swoim blogu wpis
"Why GIMP 2.8 is not released yet". Poniżej znajduje się tłumaczenie autorstwa Ziomioslawa.
Dlaczego jeszcze nie wydano GIMP-a 2.8W styczniu 2010 oszacowałem, że nowy GIMP 2.8 pojawi się w grudniu 2010. Obecnie mamy luty 2011 i wciąż jest jeszcze wiele do zrobienia. W tym poście przedstawię kilka moich obserwacji na ten temat.
Osobiście widzę trzy powody dla których wciąż nie ma GIMP-a 2.8. Podkreślam, że nie chcę nikogo tutaj obwiniać, przedstawiam jedynie swój punkt widzenia. Powodami są:
1. Za mało czasu dla programistów aby rozwinęli kluczowe funkcje
2. Dodatkowe funkcjonalności są rozwijane w głównej gałęzi projektu
3. Programiści ciągle przerzucają się na pracę nad nowymi funkcjonalnościami
Z problemem numer jeden niewiele można zrobić przy projekcie opartym o ochotników. Sytuacja w pracy czy w rodzinie tych ludzi nieustanie się zmienia. Czasami mają oni czas na tworzenia GIMP-a, czasami nie. Nie jest to problem sam w sobie, ale staje się nim, jeśli programiści mają mniej czasu na rozwijanie GIMP-a, który zawiera niedokończone funkcje na głównej gałęzi. To blokuje finał wersji a także, co gorsza, blokuje prace nad innymi funkcjami.
Drugim problemem jest to, że programiści pracują nad dodatkowymi funkcjonalnościami bezpośrednio w głównej gałęzi. Jest to problem mocno związany z faktem, iż programiści przychodzą i odchodzą. Co więcej, jest to główna przyczyna dla której mamy tak długie cykle wydawnicze. Zawsze znajdzie się jakaś niedokończona funkcja w głównej gałęzi. I ma to przykry efekt końcowy: jeśli ktoś ukończy jakaś funkcję na początku cyklu rozwojowego, mijają dosłownie lata zanim użytkownicy skorzystają z owoców jego pracy. Tracony jest tutaj ważny czynnik motywujący programistów: opinie i ewentualne pochwały szerokiego grona użytkowników programu. Uważam, że to jeden z powodów, dla których nad GIMP-em pracuje tak mało osób.
Z trzecim problemem również niewiele można zdziałać, jako że jest to projekt robiony przez ochotników. Ludzie chcą pracować nad tym, co daje im przyjemność, co jest satysfakcjonujące, nudzą się pracą nad czymś starym, zwłaszcza jeśli zaczyna to sprawiać mnóstwo kłopotów. Ponownie: jest to problem jedynie wtedy jeśli projekt jest duży i wiele dzieje się w głównej gałęzi. Kończymy z mnóstwem rozpoczętej ale nie pokończonej pracy.
Rozwiązanie wszystkich naszych problemów jest jedno. Musimy zacząć pracować nad dużymi dodatkami w osobnych, przeznaczonych do tego gałęziach i włączać je do gałęzi głównej, kiedy zostaną ukończone. Zmiana sposobu naszej pracy nie będzie łatwo, ponieważ wymaga innego nastawienia wszystkich zaangażowanych. Ale jeśli tego nie zrobimy, nasz długi cykl rozwojowy sprawi, że GIMP pozostanie nieatrakcyjny dla nowych programistów, a nawet dla nas samych.
Podobnie jak w styczniu 2010, nasz dzisiejszy plan zakłada pracę nad GIMP-em 2.8 według harmonogramu. Tym razem jednak, nie będzie to arkusz kalkulacyjny schowany gdzieś obok kodu źródłowego GIMP-a, ale narzędzie webowe, nad którym pracowałem przez ostatnie kilka miesięcy. Ale to jest temat na inny post...
Root
