[Dropson]

Kto nie słyszał - KLASYKA!

Co do tematu cóż.. nie mam ulubionego piosenkarz'a bo słowo "piosenkarz" kojarzy z jakimś popowym wieśniakiem. ja raczej wolę nazywać go "ulubionym artystą/muzykiem" a takowego też nie mam.

[Cloud]

Mój ulubiony wokalista tak samo jak u Gorina, Michael Graves

A słyszałeś jego solowe, akustyczne albumy? Imo to jest po prostu mistrzostwo.

Jasna sprawa, że słyszałem. Szczególnie podoba mi się akustyczna interpretacja "Descending Angel" i "Dig Up Her Bones" (jak ja szaleję przy tym kawałku, ma przeogromną energię w oryginale). Tą drugą uwielbiam grać i śpiewać na jakichś ogniskach czy coś.

[Gorin]

Ja za to rozpływam się przy "When We were Angels"
Niesamowity utwór.