Chcę być tu jak najbardziej obiektywny, ale przepraszam, po prostu nie mogę. Napisze co myślę, szkoda, że to będzie subiektywne.
Nie lubię takiej muzyki. Przez pierwsze 2 min 14 sekund powtarzają się słowa "Nigdy nie widziałem, nigdy!" A potem z na przemian jakieś niezrozumiałe słowa o znowu "Nigdy nie widziałem, nigdy!". Po 1 min 43 sekundach zaczyna się rozchmurzać. Do samego końca coraz lepiej.
Ocena startowa 5 - 3 za słowa - 1 za jakość dźwięku - 1 za "nieczytelne słowa" + 3 za ładną muzykę w końcówce + 2 za końcówkę teledysku. 5-3-1-1+3+2= 5 i taka jest moja ocena.
Mam nadzieje, że oceniłem dobrze.