Hasiuk... Łupianie soobofera = Techno.
Nigdzie nie napisałem, że Rock to walenie soobofera, nigdzie nie wspomniałem o Rolling Stones'ach, nigdzie nie powiedziałem, że metal nie może być klasyczny, i z pewnością NIGDY nie stwierdziłem, że jakikolwiek utwór zagrany INSTRUMENTAMI, a nie napisany na komputerze, albo zapętlony przez byle co, to walenie soobofera.
Czytaj ze zrozumieniem.
+ Jakbyś nie zauważył, "rocka i pochodnych" napisał/a óSeMkA!<3, ja ją/jego tylko cytowałem. Tak się sklada również, że Dimmu Borgir jest symfonicznym metalem, głównie z powodu wokalisty operowego, który w nim śpiewa. Zaś skoro "Eradication Instincts Defined" brzmi dla Ciebię jak soundtrack z HP, albo nigdy nie słuchałeś żadnej muzyki klasycznej, albo nie oglądałeś HP.
Piosenka z góry to w sumie mieszane uczucia. Słuchać mogę, ale się nie zachwycam.
http://www.youtube.com/watch?v=p5vNZ1YYBWUEdit: HasiuK, zastanawiam się też, czy czytałeś moje poprzednie posty w tym temacie. Pomyśl, po co miałbym obrażać muzykę, której słucham ?