[Ravicious]

...i uświadommy ich, że wstawienie flagi do galerii na NK nie pomoże Polakom.



A tak w ogóle to będziecie oglądać? Ja dzisiaj jadę na "festyn rodzinny", meczyk będzie na telebimie. Jakimś tam wielkim fanem piłki nie jestem, ale i nie jestem wrogiem.

[Cawz]

Ja meczyk obejrzę przy moim 32 calowym(trochę mały, ale co poradzę ) telewizorku z colą w kubeczku i chipsami w buźce.  Dziś i tak nic ciekawszego nie mam do roboty, a meczyk Polska-Niemcy trzeba obejrzeć. Choć w historii Polskiej piłki nie odnotowano zwycięstwa z Niemcami to mała iskierka nadziei we mnie siedzi 

[Dávn]

Dzisiaj, wypad z ekipą na rynek lub pod galerie. na ryku tebvebim a pod  galerią jest miasteczo piłkarske

[Ziomioslaw]

NK = Nasza Klasa?
Zresztą nie mam tam konta:P No i nie oglądać będę meczu.

A dodawanie flagi to oczywiście gest symboliczny, wczoraj modne było "wolny Tybet", dziś flaga kraju.

[RRH]

Co ma sprawa eksterminacji narodu do flagi polskiej?
Mylisz się, jeżeli zaliczasz hasło "wolny Tybet" do haseł poprawności politycznej...

[Ziomioslaw]

Co ma sprawa eksterminacji narodu do flagi polskiej?
Mylisz się, jeżeli zaliczasz hasło "wolny Tybet" do haseł poprawności politycznej...

wyciągasz zbyt pochopne wnioski.

[Grolak]

Ziomioslaw: a czemu nie będziesz oglądał? A co do mnie to obejrzę to tak jak Cawz, z colą, chipsami oraz pizzą. Będzie miło

PS. Wygramy jakby co 2:1.

[DECK]

Resztki swojej nadziei wolę zostawić do własnego użytku, ale mecz będzie gdzieś tam w tle się przewijał... A co do wystawiania flag itp. to gest, który ma na celu pobudzić nasz  patriotyzm?! Na gadu ustawiają już opisy z flagą...

[Ziomioslaw]

Ziomioslaw: a czemu nie będziesz oglądał?

Nie oglądam TV.

[Kutsu]

Mnie najbardziej bawi taka specyficzna obłuda. W święta państwowe z własnej woli flagi wywieszają może ze trzy osoby w okolicznych blokach. Dziś mecz. Na co drugim balkonie powiewają biało-czerwone sztandary. Jak dla mnie nieco dziwna sytuacja. Można by w tym miejscu puścić wodze fantazji i strzelić notkę umoralniającą o czynieniu różnych rzeczy na pokaz, ale powstrzymam się od tego.

Nie interesuję się piłką. Tak, to dziwne, ale ten sport mnie obchodzi tyle co nic. Mecz raczej obejrzę, ale nie poczułbym się wielce załamany, gdyby na przykład zabrakło na jakąś godzinkę prądu

[Calii]

Pewnie, gdybym akurat z paczka znajomych miala siedziec gdzies i przy okazji ogladac mecz, to bylaby fajna atmosfera.. nawet przy telebimie/telwizorze, ale teraz odpoczywam po egzaminie, nie uda mi sie teleportowac do znajomych, pojechali na dzialki juz wczoraj i imprezuja

W zbiorowym adorowaniu sportu jest jakis urok... gdy chodzilam na wyscigi zuzlowe, to adrenalina skakala wraz ze zmianami na torze Zapewne analogicznie bedzie w przypadku tego wydarzenia. Poobserwuje z doskoku, sporadycznie.

[RRH]

Ja tam flagę w święta wywieszam. Na mecz nie. Jestem dumny z tego powodu, że ściągnąłem w tym roku flagę, która powiesił dziadek (wstaje bardzo wcześnie) 1 maja. Powiedziałem mu, że świąt komunistycznych nie obchodzę.
A tak nawiasem mówiąc święto 1 maja jest rocznicą założenia w 1776 roku zakonu iluminatów, a nie tam jakiegoś buntu robotników w Chicago.

[Ziomioslaw]

A tak nawiasem mówiąc święto 1 maja jest rocznicą założenia w 1776 roku zakonu iluminatów, a nie tam jakiegoś buntu robotników w Chicago.

Znaczy 1 maja = spisek żydo-masonerii, którzy podstępnie doprowadzili do manifestacji robotników w Chicago. Manifestacji rozgonionych przez policję, podczas rozruchów zginęło parę osób.

[Grolak]

Ziomioslaw, tak, i ty masz 11 lat.

PS. właśnie rypiemy 0:1