Ech, widzę że Hasia musiała Cię wyręczyć z tym tytułem.
Czytałeś w ogóle ten pkt. 3 z odnośnika, który podałam wcześniej?
1. Otwierasz zdjęcie w GIMP-ie i duplikujesz
warstwę. Powinieneś w efekcie mieć dwie warstwy ze zdjęciem: oryginał i kopię.
2. Teraz możesz albo przeskalować w górę warstwę oryginalną (tę, która jest niżej w oknie warstw), tak aby była wyraźnie większa od kopii, albo przeskalować w dół (czyli zmniejszyć) warstwę kopia, tak aby była wyraźnie mniejsza od oryginału. Wybierasz jak Ci pasuje, ale jeśli zwiększysz wymiary warstwy z oryginałem, to musisz jeszcze powiększyć wymiary płótna:
Obraz -> Dopasuj płótno do warstw , inaczej część warstwy będzie niewidoczna poza obszarem obrazu.
3. Warstwę oryginalną (tę o większych wymiarach) rozmywasz:
Filtry -> Rozmycie -> Rozmycie Gaussa. Promień rozmycia musisz dobrać do wielkości zdjęcia. Im większe zdjęcie, tym większy promień. Na początek spróbuj ok. 20 - 40 px pionowo i poziomo. Jeśli to będzie za mało, to zawsze można cofnąć operację i zmienić promień rozmycia na większy. Przy dużych fotkach może to być nawet i 200 px.
http://registry.gimp.org/node/20463 - a tutaj masz skrypt, który zrobi to wszystko za Ciebie, tyle że jeszcze dodaje cień, ale być może da się to odznaczyć w jego opcjach (nie wiem, bo nigdy go nie używałam).