Dziękuję, teraz już sobie pobiorę i będę trzymać na dysku
PS
Małe sprostowanie - to nie Google, tylko OneDrive (dawniej SkyDrive) od MS
U mnie też pozdychały linki, chociaż mi nie ograniczyli miejsca. Jak ktoś szybko zareagował, to mógł sobie zostawić dawną pojemność, wystarczyło tam gdzieś w jakiegoś linka kliknąć. Była też kiedyś promocja, w której rozdawali 100 GB za free (na 2 lata bodajże), więc ja mam teraz na OneDrive 125 GB (miałam 25, nie 15, bo ja mam tam ten dysk od bardzo dawna):
http://i.imgur.com/JZoTYiq.png