Jak prawie każdy bylem zafascynowany elfami. Teraz jednak, po dzisiejszych kilku rundach przekonałem się do Lojalistów.
1. Konnica pozwala na szybkie zajęcie domków.
2. Merm w wodzie całkiem nieźle sobie radzi- 60%, natomiast inne jednostki mają często niską obronę
3. Właśnie chyba prawie każdy ma broń dystansową. Jest to ogromna zaleta, bowiem nie ma jak bezpiecznie expa na naszych nabijać
4. Możliwość stworzenia bardzo wszechstronnej armii!!
Dziś walczyłem niemal wyłącznie entami na Lojalistów. Wszystko jak przez masło właściwie, trzymałem się lasków i silniejsze jednostki atakowałem po prostu otaczając. Szybkie jednostki blokowałem memrami dając sobie czas i tyle:) Ale problemy są z łucznikami. Jakoś, gdy są w zamku, lub gdzieś, gdzie jest te 60% obrony, to są... zbyt silne. Musiałem nieźle się napiąć, by entami rozwalić jednego łucznika, poszedł jeden na 2 poziomie i 3 na pierwszym. Atakowałem z lasku, jeden pierwszopoziomowy z gór.
To takie moje doświadczenie.
Pozdrawiam