Cholera, że też tego nie zauważyłem
hej
to ja się pochwalę, że obrona poszła celująco. Co prawda okropnie się spóźniłam, bo wszyscy przede mną bronili się po góra 20 minut czego niestety nie przewidziałam ;p Obrona składała się z dwóch części- obrona dyplomu z malarstwa i obrona z grafiki komputerowej, dlatego wydało mi się logicznym, że co najmniej każdy posiedzi tam 30-40 minut...Komisja musiała jakoś przeboleć fakt, że nie dość, że się spóźniłam to jeszcze musieli mnie słuchać przez dobre 80 minut ;>
Rejke po prostu lubi gadać, gdy ma publiczność :>
Ogromne gratulacje!
Widać, że praca nie poszła na marne