[Gorin]

Japier.... Bezsenność to przesrana sprawa. Niby chcesz się położyć spać, ale wiesz, że nie masz po co, bo i tak nie zasniesz. Nie śpie już trzeci dzień. Nad ranem odechciewa mi się wszystkiego. Torrenty idą w ruch i sciągam jakie filmy popadnie. Od odziny ~4 już tylko leże na łóżku słuchając Cohena, Peeping Toma i sound tracka z Taksówkarza na przemian. Rzygać mi się, na samą myśl o tym że jutro będzie takie samo jak dzisiaj. Śniadanie, komputer, obiad, komputer, kolacja przy komputerze. I za pare godzin od nowa. Dobrze że szkoła jest o przynajmniej te 4 h dziennie robie coś konkretnego. Może nie dotane tu pierdolca tak szybko jak myślałem.
Cholera... Ale się "rozpisałem"...

[Quot]

Weź sobie coś na uspokojenie lub senność. Polecam herbatkę z melisy ;] Bo tak to długo nie pojeździsz

[Gorin]

Mam lepszy sposób. Kupiłem sobie flaszke i spróbuje się nawalić. Może w końcu usne...

[deysu]

Nudno wszędzie, cicho wszędzie - co to będzie... 

[Quot]

Mam lepszy sposób. Kupiłem sobie flaszke i spróbuje się nawalić. Może w końcu usne...

Jak tykniesz 1/2 litra samodzielnie to nie ma siły żebyś nie usnął

A ja jeszcze chwilkę posiedzę.. Pokodzę... Może nawet pogram i idę w kimę