no i zaraz swoim zwyczajem podpadne wszystkim na około
- bo skrytykuje :
praca jest sporządzona na konspekcie "X" - z horyzonem po sirodku (zreszta to widać) i tu zaczynaja sie schody
- żródło światła umiesciłeś idealnie w sirodku X (w odrórznienu od poprzednie wersji gdzie było to niezdefiniowane ) i w zwiąsku z tym cięń jest pod złym kątem - tymbardziej że cień od drzewa z "potworkiem" jest w lewo ,
- ok teraz lewa strona - te zaroiśla - trudno swtierdzić czy to 2 plan czy już trzeci .. (ale to mały problem , problemem jest pół przejrzysta kłoda idealnie po sirodku X - ani nie jestem w stanie zdefiniować który to plan ani jaki cel kompozycyjny temu przyświeca
- ok po tym bałaganie słownym
napiszę cos innego - technicznie fajne ładna faktóra (tam gdzie zrobiłes) ale bałagan kompozycyjny
żeby niewyszło że bzdety gadam a nic wartościowego - to jest schemat twojego rysunku przedstawiony jako schemat blokowy (czyli jakie bryły ) i drugi linjowy czyli jakie linje się pojawiaja i gdzie zmierzają (za nimi wędruje ludzkie oko )
co z takim schematem zrobić ?? - ano na blokowym weidać w łatwty sposób gdzie cała kompozycja sie skupia - a gdze ustawiliśmy perespektywe
a na linjowym widać na co czlowiek będzie patrzył - tam gdzie przecinaja się linje - to może pomóc w ustaleniu / dodaniu lub ujęciu jakieśś linji (co poprawi kompozycje i odbiór pracy- przejżystość )
Mam nadzieję że pomogłem w czymś