[Ewe]

Witam..
Dzisiaj po kilkanaście minutowym użytkowaniu systemu , z zadbanej przeze mnie partycji (C: , dbanie polegało na defragmentacji , szukaniu niepożądanego oprogramowania , czyszczenie z niepotrzebnych plików systemowych , zmniejszanie ilości punktów przywracania , rejestr itd.) zniknęło ponad 1,5 GB.. Pierwsze co przyszło mi na myśl to aktualizacje , bowiem od kilka dni ciągle się ściągały , a dwie ,,Ważne" sam postanowiłem ,,zdownloandzić".. Jednak wraz z ,,update'em" pojawiły się problemy z ustawieniem paska podręcznego (zegar , sieci.) , wydajnością komputera (która zawsze była na minimalnie średnim poziomie) oraz z uruchamianiem programów ,,sprzętających".. Prawie wszystko naprawiła następna aktualizacja (ściągała się niecałe 10 min.) , jednak ciągle mam problemy z miejscem na dysku i wydajnością.. Próby usunięcia aktualizacji , przywracania oraz czyszczenie dysku za pomocą zewnętrznych i Microsoft'owych programów nic nie dało.. Co zrobić , nie licząc przesiadki na Linuxa?


*Ach , Sp1 był już dawno na komputerze (przynajmniej tak mi się wydaje)

**Ponowne zmniejszenie ilości danych związanych z Przywracaniem Systemu nic nie dało.

[Ziomioslaw]

Nie używam Visty, więc nie wiem co Ci poradzić. Zajrzyj do Autostartu i przejrzyj usługi systemowe (demony w normalnych systemach:P) może trzeba coś z tego wywalić. W Windowsach jest jeszcze kilka dróg wprowadzenia programu na start systemu, ale nieźle poukrywane.

Tak na prawdę napisałem, żeby Ci powiedzieć, że nie stawia się spacji przed przecinkiem i że nie chce mi się czerwienić Twojego tekstu, bo jest tego za dużo!

[deysu]

Tak jak pisał Ziomosław, zobacz co dzieje się w autostarcie, do tego przejrzyj rejestr oraz pousuwaj śmieci, których pewnie sporo się nazbierało. Masz może płyty Recovery? Jeżeli tak, mógłbyś skorzystać z przywracania systemu, jeżeli nie - podobno gdzieś można takie dostać nieodpłatnie. Jeżeli to nie pomoże pozostaje jeszcze ComboFix, chociaż nie wiem jak ma się on do Visty, lub format, ewentulanie przesiadka na Linuksa.