Ksw nie pyta o Photoshopa, tylko o Corel Photo-Painta, więc nie mieszajcie.
Ja Gimpa znam od kilku lat, jeszcze od wersji 1. Mimo dziwnego interfejsu bardziej przypadł mi do gustu Gimp niż Photo-Paint.
W Photo-Paincie przeszkadzało mi "odwrotne" ułożenie warstw jak i otoczka "mrówek" przy każdym elemencie z przeźroczystością.
Uzyskanie podobnego efektu w Corelu zajmowało mi więcej czasu właśnie poprzez mniej logiczne rozwiązania. Możliwe, że nabrałem pewnych nawyków przy wcześniejszym korzystaniu z Paint Shop Pro, z którymi łatwiej było mi się przesiąść na GIMPa, do tego legalnie
Photo-Paint jest potężnym programem graficznym, posiadającym również kilka zalet względem Gimpa np. obiekty wektorowe czy CMYK.
GIMP jest równie potężnym narzędziem, mimo braku kilku opcji ułatwiających życie. Jest też programem multiplatformowym który dla przykładu na Linuksie działa szybciej niż na Windowsie, czego nie można powiedzieć o emulowanym Corelu.
Najnowszego Photo-Painta nie testowałem więc konkretnego porównania nie mogę zrobić, za to mogę iść spać i to właśnie zrobię