Popu słucham prawie zawsze, może dlatego że jestem jeszcze młody i kręcą mnie takie kawałki. Wolę reggae, a na pewno nie przepadam za metalem i tego typu kawałkami.
Kat Deluna, hmm, zaskoczyło mnie to troszkę. Nie wiem jakby to ująć, ale ja nie mam nic przeciwko tej piosence, nie wiem czy mogła by być lepsza...
Ogólnie powiem tak, piosenka wpada w ucho, jak dla mnie bardzo rytmiczna. Tą piosenkę, gdy usłyszałem ją pierwszy, chciałem słuchać jeszcze raz. Wszystko niestety się nudzi. Dam 8/10.
To teraz moja kolej...
Miley Cyrus - Party in the USA (żeby pasowało do piosenki kolegi wyżej, to też Pop)
http://www.youtube.com/watch?v=M11SvDtPBhA