[Szkieletor00]

Ja wole Gimpa, bo PS, jest zbyt drogi, a Gimp ma prawie wszystkie funkcje PS. Po co płacić tyle kasy, jeśli moge mieć to za darmo?? No tyle że nie ma kilku rzeczy. Ale ogólnie to Gimp rlz

[Calii]

Nie wiem dlaczego ludzie nie rozpatrują tego porównania jako kosmicznego..
przecież Photoshop to produkt Adobe... komercyjny, tworzony przez ciężko opłacany tabun ludzi, ogromny projekt od lat finansowo wspierany...
a GIMP to jest wytwór garstki [początkowo] maniaków, ludzi którzy za darmo i z pasją starali się stworzyć program do grafiki rastrowej. Fakt, że dorównuje on swoimi narzędziami i funkcjami komercyjnie rozwijanemu PS'owi to jest fenomen OS i coś, co wgniata w ziemie PSa w porównaniu z GIMPem. Jak słyszę, ze ludzie narzekają, ze GIMP nie ma tego czy tamtego to mnie ściska... jest dużo rzeczy opatentowanych, na ktory zakup firma Adobe mogla sobie pozwolić [aby wykorzystywać takie patenty w programie] OS'owy GIMP musi czekać na wygaśnięcie pewnych patentów na przykład doczekaliśmy się GIFa a może kiedyś i CMYKa .
GIMP jest na takim poziomie rozwoju, ze można mieć tylko zal do autorów ze nie robią z niego idioto-odpornego programu, w którym nawet 8 letnie dziecko zrobi "zajebiaszcza sygne"
Profesjonaliście radzą sobie tak czy siak.
Jesteśmy użytkownikami najbogatszego pod względem ilości proponowanych przez administracje tutoriali forum, team administracyjno-moderacyjno-korekcyjny dba o jakość owych poradników i może dlatego jest ich mniej, ale kwestia statystyki bym się nie przejmowała, bo ilość super-extra-tutkow-na-sygne to PS'owi fani mogą wliczać do rubryczki a ja to traktuje z przymrużeniem oka.
Ilość użytkowników trzeba takze oglądać pod tym kątem, że nieraz ludzie są zmuszani przez instytucje do używania czegoś. Jeśli w TVNie maja przede wszystkim sprzęt Apple to ludzie używają "zawodowo" MACów i oprogramowania pod ten system. To tylko przykład ;-)

[koziolek]

@Calii, coś w tym jest co mówisz. Jednak z drugiej strony "drobne" wady GIMPa czynią z niego narzędzie mało przydatne w niektórych zadaniach. Z życia wzięte, najnowsza wersja pod WinXP wywala się na korekcji barwnej w trybie RAW z wtyczką UFRaw. W przypadku PSD taka zwałka jest nie do pomyślenia. Poza tym, obecnie Adobe zintegrował swoje produkty i przenoszenie np. prostych ikon z psd do flasha nie zabiera więcej czasu niż minuta. Tworzą się w dodatku wszystkie potrzebne otoczki ActionSciptowe i biblioteczne, aby nie musieć tworzyć przycisku.

@Szkieletor00, sam psd zarabia na siebie po trzech-sześciu projektach typu "grafika na stronę". Zależy to od ich wielkości i czasochłonności. Podejrzewam, że sprawny grafik nie miał by problemów z wykonaniem nawet dziesięciu (stosunkowo prostych) szablonów i sprzedażą ich w przeciągu miesiąca.

[Calii]

w przypadku PSa TY ZA TO PLACISZ ABY WYMAGAC!!! 
o to chodzi, wiec ja drobne bledy ktore otrzymuje za darmo.. przy tylu dzialajacych funkacjach i STALEJ poprawie bledow i preznym rozwoju produktu.. stawiam nadal na GIMPa jako czyms fonemenalnym
Integracja jest banalna dla tak kolosalnej firmy, posiadajacej sztab slave'ow oplacacnych za naprawde fajne pieniadze

psd sie zwraca? oczywiscie, ze w przypadku dobrego profesjonalnego grafika z duzym szczesciem i znajomosciami prawie blyskawicznie... ale jakby przeliczyc ilosc tych profesjonalistow na praktyczne liczby uzytkownikow PSa to juz miny rzedna, tak wiec w porownaniu -- wieksozsc osob placi i nie ma z tego powodu korzysci finansowych i nic sie nie zwraca. albo niewiele... albo po dlugim czasie :p

Ale po czesci masz racje, tylko nadal to est nierozroznianie programu OS,ktory robia wolontariusze, a kombajnu zasilanego przez duza firme

[koziolek]

@Calii, wiem że płacę i wymagam W przypadku GIMPa mogę za to samemu dorobić brakującą rzecz i nikt nie będzie się burzył.

Co do OSowatości projektu. Ekipę od GIMPa charakteryzuje zresztą typowe nie komercyjne podejście. W wielu projektach OS firmy zarabiają na supporcie i konsultingu. Tu tego niema

Zresztą będę teraz robił eksperymenty bo zamówiłem Adobe Web na licencji studenckiej. Zobaczymy czy CS3 jest naprawdę taki fajny jak o nim mówią.

[capeone]

czytając ten wątek przypomniała mi się pewna anegdotka z mojej szkoły (technikum elektroniczne)

mieliśmy coś narysować. ofc w paincie spytałem panią procesor (;p) czemu rysujem w paincie, czemu szkoła nie zainstaluje na stanowiskach gimpa
odpowiedź była krótka, aczkolwiek stanowcza i pewna.
"Szkoła nie posiada funduszy na zakup nowego oprogramowania"
^_^

[koziolek]

@capeone, zła wiadomość. O ile ty jako osoba prywatna możesz bez problemów zainstalować i użytkować GIMPa to szkoła jak i każda inna firma MUSI mieć fakturę na zakup oprogramowania. Wynika to z bardzo dziwnego podejścia urzędów skarbowych, które zakładają że nie ma czegoś takiego jak soft za darmo. W przypadku linuxa jest to mały problem, bo kupujesz jakąś gazetową dystrybucję i spoko, ale z GIMPem:
1. nie można go po prostu kupić w ramach jakiejś jednej gazety. Można szukać czasopism "ogólnosoftowych" i niby problem się rozwiązuje, ale...
2. pod windą musisz mieć gtk, które jest osobnym produktem i którego w ogóle nie kupisz Nie widziałem nawet w gazetach. Choć mogłem nie zauważyć.

[capeone]

mi sie wydaje że można by było instalować gimpa na stanowiskach w szkole... policzmy ile jest gg i innych programów na tej licencji zainstalowanych w szkole !
bardziej mi tu chodziło o niewiedze profesorów aczkolwiek moge być w błędzie

[Calii]

Przepraszam bardzo, ale w "szkolach" nagminnie uzywa sie Firefoxa.. moze mi powiesz ze maja na to faktury?
Kwestia wygodnictwa ludzi i tyle, biurokracja i przepisy prawne to kolejna sprawa.
Jakby w szkolach odrazu instalowano linuksy, na przyklad FEDORE [redhat moze przyslac iles tam dvd i placi sie za koszt wysylki o ile pamietam i na to moze byc ew. faktura]
Poza tym.. obecnosc OpenOffice'a??  Faktury maja na to?? czy aby na pewno...

jak zauwazyl w naszej rozmowie Cakper - "duzo zalezy od inteligencji informatyka/ opiekuna sali. Jesli potrafi wytlumaczyc w razie inspekcji licencje - to nie powinno byc problemow."


Edit:  .. ehh zreszta nie bede sie spierac w temacie gdzie nie mam pewnosci co do wszystkich faktow
pomijajac cale szkolnictwo - jako osoba prywatna wypowiadac sie o GIMPie moge

[koziolek]

Tak się nieszczęśliwie składa, że pracuję w dużej instytucji państwowej (na całe szczęście już niedługo). Cały problem nie polega na zakupie, czyli płaceniu, ale całej otoczce biurokratyczno-papierologicznej. Zakup jednego Ubuntu (gazeta na fakturę!) to był tydzień łażenia i załatwiania zezwoleń i podpisów. Po to tylko, żeby dowiedzieć się, że "Niemożna kupić SO bez przetargu, niestety musi pan zapłacić z własnych pieniędzy." Jeśli chodzi o FF to był kupiony na koszt firmy wraz z OO w ramach jakiejś jednej gazety. Tłumaczenie w razie inspekcji nic nie da ponieważ:
1. W prawie skarbowym to ty musisz udowodnić, że jesteś niewinna/y
2. Wszelkie wątpliwości rozpatruje się na niekorzyść oskarżonego
Dlatego mało kto chce ryzykować.

ok jeszcze po odpowiedzi od Calii i capeona i proponuję EOT, bo zbaczamy z kursu.

[capeone]

tzn że gimp jest darmowy i kazdy moze go uzywac ale z punktu widzenia polskiego prawa tak nei jest !?

[RRH]

Tak i trzeba uważać na skarbówkę.

[koziolek]

@capeone, z punktu widzenia ogólnie mówiąc prawa skarbowego w stosunku do firm i innych podmiotów gospodarczych. Sprawa oczywiście jest jeszcze bardziej skomplikowana ponieważ w Polsce każdy US może dowolnie interpretować przepisy. Polecam lekturę:
http://prawo.vagla.pl/node/5912
Szczecin US + Mandrake = 7000zł kary

[RRH]

koziołek: tacy ludzie powinni mieć do czynienia ze Stallmanowcami.
A tak poważnie, jawne dyskryminowanie możliwości korzystania z wolnych licencji (które są przecież prawem) kolejny raz pokazuje, że prawo nie nadąża za technologiami.