Moim zdaniem jest inny sposób. Poza tym to widać, też na cierpliwość moderatorów. Panowie/panie moderatorzy! Wypijcie sobie zieloną herbatkę albo coś na uspokojenie. To naprawdę pomoże.
A wracając do tematu. Jeśli rzeczywiście użytkownik, źle opisał temat to powinno się informować o tym na PW. Wtedy jest zachowana tzn. dyskrecja. Wątek jest zamykany, a autor powiadamiany o tym, że postąpił źle. Następnie daje się tydzień/dwa tygodnie na poprawę. I jeśli nie ma poprawy, to znaczy, że użytkownik to olał. Wtedy wątek ląduje w koszu. Natomiast jeśli wątek został poprawiony, moderator/korektor/admin jest o tym poinformowany przez autora wątku. A następnie moderator/korektor/admin odblokowuje temat i sprawa zamknięta. Wtedy autorowi pozostaje tylko czekać na pomoc.
Takie jest moje zdanie w tej sprawie.
@Insekt (pod spodem)
Jakby co to cię nie znam. Jestem o wiele młodszy od ciebie oraz jestem płci męskiej.
Żeby nie było wątpliwości.