Cześć,
Otóż "bawię" się gimpem kilka dni i już zauważyłem kilka niedogodności. Mianowicie poprzez zaznaczenie danego obszaru a następnie jego usunięcie powstaje... ostra krawędź. Oto co mam na myśli (po lewej to co dostaje, po prawej to co powonieniem dostawać) :
Jak na razie radze sobie tym na "chłopski" sposób który jest bardzo upierdliwy.
Dziwi mnie to, że taki stary program nie posiada tak prostej rzeczy. Przecież gimp potrafi w antyaliasing bo... renderuje fonty!
Powstają więc dwie możliwości:
- trzeba gdzieś odhaczyć opcje, by robił ładne obcięcia
- z przyczyn prawnych (jakiś patent?) gimp nie może posiadać tej funkcji
Zapraszam do dyskusji