Witam ponownie!
Podstawą stabilnego programu jest dla mnie stabilne okno. Wizualne oparcie, zaufanie i zgodność z przyzwyczajeniami. Maksymalna przestrzeń do pracy, okna narzędziowe wciśnięte z boku, zawsze w tym samym miejscu. A nie miganie po oczach okienkami, skalowanie rozmiaru okna itp chore opcje. Żadnego przeklętego 'Dopasuj wymiar okna do obrazu'! Mógłbym wiele przykrych słów powiedzieć o uporze twórcy i jego jedynie słusznej wizji działania, ale to chyba słowa na wiatr. Przez lata męczyłem się z wieloma okienkami, lecz po aktualizacji do v2.8 widzę przemiłą niespodziankę: Tryb jednego okna! Alleluja!
Dalej ja w to! Sprawuje się świetnie. Ale i tu widzę dwie bezsensowne rzeczy. Czy macie jakieś rady na ich wyłączenie/przeniesienie/zmniejszenie? Owóż:
1. W trybie jednego okna pojawiły się zakładki. Bardzo duże straszydła, których nie można zmniejszyć. Nawet praca z jedną grafiką (czyli pasek zakładek zbędny) - a on jest i zabiera mi znaczną przestrzeń do pracy. Mam w Narzędziówce segment 'Obrazy' i pasek mi zbędny. W opcjach widzę zmiany miniatur paru rzeczy - ale nie tego.
2. Jak otwieram obraz to oczekuję otwarcia go i poszerzenia maksymalnie do rozmiarów okna. Maksymalna przestrzeń do pracy - to świętość. A wciąż nie mogę tego ustawić. Zawsze masa pustej przestrzeni wokół i - zawsze wciskaj 'Cały obraz w oknie'. Odznaczam 'Widok - Punkt do punktu', daję w preferencjach 'Zapisz położenie okien' - a ten po restarcie i tak po swojemu. :/
Rady potrzebuję, chociaż na ręczną edycję plików konfiguracyjnych. Bo radość z jednego okna wyparuje ze mnie razem z wrzącą krwią.