Głosuję na TAK.
Stosować napisy można wszędzie, nie koniecznie w sygnaturach, a wstawienie napisu tak by nie "straszył" nie jest łatwym zadaniem. Z pewnością będzie to przydatny tutorial.

Wszystko jest bardzo czytelnie opisane, wiec najlepiej będzie jak zanim zaczniesz przerabiać tutoriale zapoznasz się z interfejsem Inkscape'a.
Polecam na początek obejrzenie tych filmów szkoleniowych: KLIKADEŁKO.

Odpowiadając na Twoje pytanie, to pierw zaznaczasz tekst za pomocą wskaźnika [F1], następnie z narzędziówki wybierasz gradient a u góry w opcjach narzędzia wybierasz gradient liniowy, po czym przeciągasz od góry do dołu tekstu. Klikasz w górny uchwyt gradientu i klikasz na wybranym kolorze z palety kolorów, z niższym uchwytem gradientu robisz podobnie, z tym że wybierasz kolor biały.

Duplikowanie: Ctrl+D
Obracanie: klikasz lewym przyciskiem na obiekcie (oczywiście gdy masz wybrane narzędzie wskaźnik), a gdy zobaczysz w narożnikach strzałki obrotu, klikasz na jednej z nich i nie puszczając przycisku myszy obracasz swobodnie.

W Inkscape musisz wyeksportować plik .png (plik -> eksportuj jako bitmapę). Standardowo zapisać można plik tylko do formatów wektorowych.

http://www.gimpuj.info/techniczne/346cie380ki-poradnik-t88.0.html

... co nie zmienia faktu, że w Inkscape'ie można to zrobić szybciej i oczywiście niekwestionowaną zaletą będzie możliwość późniejszej zmiany rozmiaru bez szkody dla pliku (nie tracąc jakości).

Zdecydowanie za mało. W Inkscape'ie jest to góra 5 minut (dla niewprawnego użytkownika). Patrząc na obrazek policzyłem, że trzeba postawić raptem 16 uchwytów ścieżek.

Moim zdaniem możesz opisać, choć nie znoszę żadnych sygnaturek, ale efekt można zastosować w innych projektach.


Jeżeli Ty nie możesz na to patrzeć, to nie mów w imieniu wszystkich.
Poza tym w każdym tutorialu chodzi o przedstawianie metod uzyskania konkretnego efektu. Kolory zawsze można pozmieniać według własnych potrzeb.

Niezły efekt, a jako nazwę proponuję "Cyfrowy bokeh".
Ci którzy orientują się troszkę w zagadnieniach fotografii chyba zgodzą się ze mną co do nazwy.
Podobnego rodzaju rozmycie można uzyskać np. robiąc zdjęcie światełkom na choince, ustawiając ostrość dużo bliżej niż fotografowane lampki.

Ja mam inną poradę dla Ciebie. Zajrzyj do słownika ortograficznego.

Możesz skorzystać z tutorialu na krwawy napis, zmienisz tylko kształt i kolor:
http://www.gimpusers.com/tutorials/smelting-text-bloody-text.html albo tu przetlumaczone:
http://www.gimpuj.info/index.php/topic,7631.0.html

Co w tym dziwnego?
Ty znasz się w jakimś stopniu na grafice i nie kupiłbyś tego typu obróbki, ale dla ponad 99% ludzi tego typu fotomontaże/retusze są niewykonalne.
Spójrz na to z innej strony, gdy samochód Ci się zepsuje kiedy jedziesz w trasie, dzwonisz po pomoc drogową, która odwozi samochód do serwisu (oczywiście zakładając, że nie jesteś mechanikiem samochodowym i nie znasz się na tyle by samemu naprawiać usterkę). Mało tego, jeżeli jeździsz Lexusem to z pewnością stać Cię na autoryzowany serwis i oddajesz samochód do ASO, a jeżeli jeździsz Polonezem to oddajesz do najbliższego pseudo warsztatu u pana Mietka w garażu. I właśnie takimi panami Mietkami są Ci graficy z allegro. W gruncie rzeczy też są potrzebni!

Edycja -> Preferencje -> Zarządzanie Oknami -> Resetuj

Powinno pomóc.

Ewentualnie możesz spróbować zwiększyć rozdzielczość monitora. Też powinnna już znaleźć się narzędziówka w obszarze pulpitu.

Osobiście skrypt Brush Manager wydaje mi się zdecydowanie lepszym rozwiązaniem niż to (jak myślę) toporne tagowanie.
Dla przypomnienia i dla tych co nie mieli okazji przyjrzeć się skryptowi podaję linka do opisu: http://gimp.edu.pl/11-brush-manager.html

Czy mógłby ktoś się pokusić o szczegółowy opis dla laika "jak korzystać ze skryptu"?
Mam zainstalowany, ale nie bardzo go rozumiem.