Dzięki za dobre rady. Bea, Skwarek, Kulok - fajnie nakreśliliście mi to, że to drugie do nie musi zaraz bić po oczach.
Co do odpowiedzi pana Admina - jeśli chodzi o monochrmoatyczne, to będzie to raczej częściej używana przeze mnie wersja, aczkolwiek warto mieć jakąś wersję podstawową, zwłaszcza jeśli wezmę sobie radę którą mi napisała Bea (tą z kolorami CMYK) do serca. (Pierwsza wersja logo ma niby kolory CMYK, ale te oprócz czarnego są w gradientach, więc są raczej mało zauważalne)
pomobinuję z ołówkiem i CMYK-iem. Biorąc pod uwagę że dużo zajmuję się projektowaniem materiałów poligraficznych więc to też będzie dobry element logo.

Pracę na konkurs wakacyjny opieczętuję mam nadzieję nowym znakiem A po wakacynych odwiedzinach na PFUG-u zobaczymy jaki będzie miało to logo odbiór wśród laików

No nie mylisz się Skwaru. Dałem pędzel, bo kojarzy się ogólnie z grafiką. Przynajmniej mi. A ciężko mi znaleść jakiś symbol grafiki wektorowej i webdesignu . Musiałbym zrobić samą typografię, czyli znowu zacząć wszystko od nowa (a wcale nie mówię że tego nie rozważę)

Z tym, że jeżeli to logo nie będzie miało żadnej podprogowej treści to będzie zbyt proste nawet jeśli ładne. A tak jak potencjalny klient zauważy że facet potrafi wpleść sprytnie (no narazie nie potrafi) typografię w takie logo, to bardziej pomyśli że warto z jego usług skożystać.

Cześć Gimpowicze!

Przyszedł moment w mojej pracy grafika, gdzie po 2 latach pracy i skończeniu ostatniego projektu logo dla klienta stwierdziłem, że trzeba zadbać o siebie. Popatrzyłem na swoje obecne logo (z którego mało już kożystam, a to dlatego że pamięta czasy hohoho a może i dawniej i jest po prostu słabe jak na obecne wymagania). Zacząłem projektować od nowa swoje logo.

Logotyp w obecnej wersji mam w awatarze. Podpis i czcionka się zmieniły, ale sygnet zostawał ten sam. Jaszczurka w kółeczku. Jako że praktycznie nikt oprócz mnie nie kumał że Celestus to rodzaj jaszczurki (czy podobnego gada), stwierdziłem że trzeba odejść od tego motywu.

Wymyśliłem więc ot takie coś:




I znowu fail, bo żadna z osób której to pokazywałem nie odczytała literek "C" i "D" ukrytych w spirali.

Spróbowałem też zrobić je w 2 kolorach



Ale dalej cieżko z jego rozgryzieniem.

Przed chwilą dosłownie pomyślałem, czy nie zrezygnować jednak ze spirali na rzecz podobnego kształtu. Nie wiem jednak czy wygląda to jakoś lepiej czy gorzej i czy C i D jest do wyłapania bez wnikliwej analizy.



Piszę to na forum, ponieważ samemu ciężko jest zobaczyć swoje błędy, a nie mam żadnego grafika wśród znajomych
Jeśli ktoś z was ma jakieś pomysły czy sugestie, to proszę o pomoc i rady.

Fotomanipulacja, wektory, Sygnatury, wallpapers, webdesign. - Na coś z tego nawet bym się pisał  
A co do tematu to proponuję postapokalipsę

No, fakt, "lekkie"    Się nieźle zdziwiłem jak zobaczyłem ten post na głównej

Dobra, przerysowałem to sobie od nowa do Corela... Namachałem się tych gradientów, ale nie miałem po prostu nerwów do bawienia się z tym. Corel nic nie odczytywał jak należy. Co ciekawe, w drugą stronę działa wszystko (Corel ->Ink)..  Niby profesjonalny, ale open-source w tym wypadku u mnie na plus.  No cóż, ogólnie to dzięki za chęci.

[Roz]

Hejka.  

O CO BIEGA  :

Tworzę właśnie redesign loga pewnej firmy. Mega mała rozdzielczość, pikseloza, logo chyba z przed wojny bo na oczojebnych gradientach, tekście 3d i (o zgrozo) z clipartem. Mam dostarczyć projekt corela - okej. Z faktu, że w Inkscape gradientami idzie mi znacznie lepiej a przy corelu narzucałem już mięcha, dlatego zrobiłem całość w Inku. Fajnie, fajnie, tylko że jest tam masa gradientów i efekty (rozmycie). I teraz chcę to wyeksportować do czegokolwiek. Czy to pdf, czy to eps czy svg,  to czym bym nie otworzył (poza Inkiem i Google Chrom - jeśli o SVG idzie) to widzę totalny chaos. Gradienty to tu, to tam, efekty zamiast rozmycia to wyszło rozpikselizowanie... ogólnie coś strasznego.  

CO CO PROSZĘ :

Czy ktoś ogarnia w jaki sposób to "spłaszczyć", wyeksportować, zrobić cokolwiek, żeby po zapisaniu do eps albo pdf-a, nawet svg, czy czegokolwiek co obsłuży także Corel (no po prostu jakiś popularny format wektorowy) nie rozpiździało mi się to wszystko ?

Załączam nieszczęsny plik

Bardzo proszę o pomoc. Dedlajn się zbliża, ja już właściwie wszystko gotowe, a nie wiem jak to zrobić żeby działało .___.

Studenci, mimo, że średnią mogą wyliczyć, to jednak wolą podawać to w formie zero-jedynkowej (zdane/nie zdane)

W poniedziałek jeszcze walczę, ale poza tym to prawie wszystko zdane i wakacje po weekendzie  

To by było mniej więcej 3.41

Marihuana szkodzi. Ale dlaczego mamy zabraniać komuś robienia głupot ? Od tego są rodzice, a nie państwo. Jak ktoś chce wciągnąć proszek do prania, to państwo mu nie zabrania. Więc dlaczego zabrania mu zapalić dżointa ? Ja nie jestem zwolennikiem palenia, ale dziwi mnie to że ktoś komuś czegoś zabrania. Państwo to taki dobry wujek czy coś ?

Hasiu, nie wszyscy może mają talent twojego pokroju, do malowania . 

Nie nam wnikać czy to plagiat czy nie. Póki nikt tego nie wykona z nas, to przecież nie ma się co martwić, choćby i nawet FBI miało się tym zainteresować. Rady możemy dać zawsze, a to czyja to praca itp, to już jest sprawa zainteresowanego, i tego co on sobie z tym zrobi.

Otóż IMO obrazek jest na tyle prosty, i ma proste kolory nie licząc gradientu w tle, iż można narzędziem lassa  zaznaczyć obszary o np. kolorze żółtym, i pędzlem  zamalować je na kolor pobrany uprzednio z tego obszaru 'pipetą' . Czarne kontury w miescu znaku wystarczy pociągnąć pędzlem za pomocą ścieżek zakryć odpowiednimi kształtami.  Co do tła, to tak jak proponowała be@, Resynthesizer + łatka + klonowanie 

Nie da się 'odwrócić' efektu znaku wodnego ze zdjęcia. To tak jak gdybyś chciał z parówki odzyskać świnię. Znak wodny trzeba dokładnie, i precyzyjnie zamalować, a i tak efekt zazwyczaj nie pokrywa się z oczekiwaniem.

Ale tak jak napisał Ziomiosław, nie da się tego za bardzo stutorializować. Poszukaj sobie w google tutoriali do PS i Gimpa (tataj nie będzie raczej dużo różnic) na temat usuwania obiektów ze zdjęć.
Ps.
- Ta ikonka w Gimpie powinna ci się przydać.

Należy nie tyle co zezwalać na jej używanie, co nie zabraniać zażywania sobie czegokolwiek. Mnie tam dziwi czemu ktoś się zastanawia nad tym, czy palę papierosy, marihuanę, wciągam proszek do prania czy Kreta. (Czego oczywiście z żadnych wymienionych nie czynię ).  Myślę że takie inicjatywy powinny być ustalane na poziomie prawa państwowego, i tym bardziej nie powinno być miejsca na to, aby dyrektywy Unijne były ponad prawem Polskim. UE to i tak sztuczny twór, który stopniowo (I hope) będzie ograniczał swój wpływ na politykę poszczególnych krajów (O ile Eurosceptycy z UK, czy Nacjonaliści z Francji, będą skutecznie bojkotować coraz to głupsze rozporządzenia)

IMO, zamiast tworzyć specjalne ustawy i podpisy itp, po prostu trzeba zmusić rząd aby przestał ludzi traktować jak dzieci. A tu potrzebna jest zmiana rządu, a nie jakichś tam dyrektyw. Szkoda mi tylko tego polskiego ruchu Wolnych konopii który został bezczelnie wykorzystany przez palikociarzy do szerzenia populizmu i zdobywania głosów.

Sam nie palę, ale nie widzę sensu bronienia komukolwiek, czegokolwiek o ile nie narusza to prawa (rozumianego jako działanie na szkodę innych), tak więc podpisane.