@sienmich
Czy jest taka możliwość, aby tę animację zapętlić?

Gratuluję udanego wyniku! Zagrałbym, ale nie korzystam z tej platformy

Najlepiej prezentuje się operowanie detalem. Podrasować wypadałoby trochę użyteczność. Źle natomiast prezentuje się ustawienie na równi ostatnich prac oraz informacji o Tobie, zdecydowanie lepiej byłoby je wydzielić.

O niebo lepsze niż pierwsze prace innych tutejszych nowicjuszy. Przynajmniej masz jakieś pojęcie o typografii, nie jest zła, szczególnie (!) w kontencie. Powinieneś się jeszcze przyłożyć od strony estetycznej, bo pozostawia trochę do życzenia.

Fajne operowanie detalem, ale zbiłbym całość bardziej, by nie było takiego wyraźnego podziału na boksy. No i stopka nudna...

Kwestia podejścia jak również kwestia szczęścia do klientów. Ja w gruncie rzeczy rzadko spisuję umowy. Mam klientów stałych, zaufanych, którzy piszą "Cześć. Jest robota." i wszystko przebiega jak należy, bez straty czasu na wysyłanie umów, podpisywanie, odsyłanie; od razu zabieramy się do roboty i szybko zarabiamy. Tacy klienci wiedzą, że jeśli raz mnie wydymają, "stracą mnie" już na zawsze.
Umowy na pewno warto spisywać z klientami nowymi, których nie znamy, jak również z wszelkiej maści agencjami, bo też potrafią cwaniakować. Raz zrobiłem dla jednej projekt i po zaprezentowaniu go dopiero się dowiedziałem, że jest to konkurs i mój projekt był jednym z wielu. Na dodatek "nie wygrał". Strata czasu.

Są również klienci, o których po wykonaniu zlecenia nie chce się już więcej słyszeć. Nie jest to jakaś plaga, ale trafiają się marudni, skąpi i po prostu niekomunikatywni ludzie. Ale to również kwestia "wyrobienia się". Jeśli nauczysz się traktować ich z buta na wejściu (czytaj: pokazywać, że nie jesteś lamusem, którego wykorzystają), to nawet nie będziesz zaczynał współpracy z takimi osobami, oszczędzając sobie czasu i nerwów.

O czym ten koleś w ogóle gada?


Blah.

//Sooly: W ogóle jakiś taki magiczny jest, ale przyznał się, że ma 12 lat - może drugi Grolak się szykuje

W Firefoksie zresztą też.

Albo Ty sam wysłałeś inną wiadomość, może post na forum, chwilę wcześniej.

Ta wizytówka jest wystarczająco ironiczna

A na fejsie takiej kontroli nie ma?

Jak masz jeszcze zaproszenia, to poproszę.

Przecież nikt nie chce się żegnać z aktywnymi użytkownikami.

Zero inwencji. Czym się różni wycinanie tych obrazków? Niczym.