71349315

Aż mnie zainspirowało, żeby sobie wejść na RT czy inny PH.  : P

A ja wam powiem, że lepiej być pro, a nie anty. Dlatego zamiast blokowania sygnatur widziałbym promocję ambitniejszych prac, która owszem jest- może za mała?

Zróbcie.

Logo jest potrzebne, ale może niekoniecznie takie. Nie prezentuje wagi tej instytucji tylko można odnieść wrażenie, że jest to coś zwykłego. Fakt, że logo może się przydać i jestem jedną z ostatnich osób, która ma coś przeciwko temu, choć forma też się liczy. Tutaj nie mam pretensji do, chociażby, techniki, ale do pomysły na to logo.

Ten sam człowiek jest autorem tych plakatów, że tak dodam:

http://adamfido.republika.pl/zawod_zolnierz.jpg

To ja też sobie coś napiszę, bo niektórzy bezzasadnie się podniecają i ceną, i wykonaniem.

Logo jest nie złe, nie jakieś świetne, po prostu jest. Ja bym się bardziej zastanawiał po co Wojsku Polskiemu logo. Czy po to, że ostatnimi czasy posiadanie logo jest modne (via polskie miasta)? Zdecydowanie wolałbym, żeby poszukali motywów odnoszących się do godła, ale w oficjalnej postaci, w stylistyce wieńców laurowych i heraldyki, symetrii. Tak jak i uważam, że miasta powinny się przede wszystkim posługiwać herbami.

Jeśli chodzi o stronę to też sobie pozwolę skopiować moją wypowiedź z innego forum:

Warunki przetargowe były podobno całkiem wygórowane, takie, że zwykła agencja nie dałaby rady ich spełnić. Jednym z nich była bodajże wcześniejsza realizacja co najmniej 3 projektów o wartości 100 tys. zł.

W każdym razie- strona solidna, prosta i wygodna. Nie ma się co na siłę czepiać, dość dobrze dopasowana graficznie do tematyki, usability także okej. Nawet przechodzi walidację.

No i nie ma się co dziwić, że kosztowała tyle ile kosztowała, biorąc pod uwagę zakres obowiązków, rangę przedsięwzięcia i agencję wykonującą stronę (ideo.pl). Grafika to raczej tylko mała cząstka. Dochodzi utrzymanie, CMS (!), pensje dla pracowników itd.

Wiem, że da się to zrobić taniej. Niestety, liczy się też prestiż agencji i prestiż klienta. Agencja weźmie za grafikę do strony więcej niż freelancer, byle freelancer, który musi się utrzymać z projektowania weźmie za grafikę więcej niż ktoś kto robi to dla przyjemności czy jako dodatek i nie jest to jego główne źródło utrzymania. Agencja musi utrzymać biuro, zapłacić za licencje na programy, za soft, wreszcie zapłacić pracownikom. Nie oszukujmy się- strony tyle kosztują, nawet jeśli z zewnątrz tak to nie wygląda. Szczególnie strony takiej wagi, strona dla byle urzędu to mniejsze, acz też na pierwszy rzut oka porażające koszta.

Gimptalk daleko w tyle.

Człowiek się jednak codziennie czegoś nowego dowiaduje :p

http://www.sokrates-migrants.uj.edu.pl/pomoce/mapa/adm/administracyjna.gif

Z Warszawy do Łodzi 126 km bodajże, więc jak dwa razy bliżej? ;q Poza tym masz fajny pociąg, peskę polskiej produkcji, która w 80 minut cię dowiezie z Warszawy do Łodzi.


-_____-

Zrób tam bazar dla kupców z KDT.

Łódź : p

Ładnie wam się rozrosło : P

Proponuję ci skoczyć do miasta, chyba największe źródło inspiracji.

Nie daj się wrobić w kursy omawiające jedynie opcje, funkcje, narzędzia programu. Strata czasu i kasy.