Polskie Forum Użytkowników GIMP-a

 Jeśli znacie jakieś ciekawe sztuczki i przydatne porady ułatwiające pracę w Inkscape, to zachęcam do dzielenia się nimi w tym temacie.

 [lp]1. Ja ostatnio natrafiłam na ciekawostkę: http://www.linuxformat.com/wiki/index.php/Inkscape_-_master_gradients pkt.6, o której nie miałam pojęcia, mimo że już dość długo używam Inkscape. Chodzi o tzw. "punkt skupienia" gradientu radialnego, który jest sprytnie ukryty w centrum gradientu i można go wyciągnąć klikając w środkowy uchwyt i przeciągając z wciśniętym klawiszem SHIFT:

(http://i.imgur.com/OhpsqbS.gif)


 [lp]2. Inna ciekawa sztuczka, to rozciąganie obiektu przy użyciu narzędzia do edycji węzłów (http://i.imgur.com/s8EXV2o.png). Jeśli zaznaczymy wszystkie węzły (obiekt musi być ścieżką), a następnie chwycimy za jeden z nich i będziemy przeciągać z wciśniętym klawiszem ALT, to obiekt będzie się rozciągać w tym kierunku tak, jakby był elastyczny. Można też zaznaczyć wybraną grupę węzłów, wówczas rozciągnięciu ulegnie tylko część obiektu/ścieżki.


 [lp]3. Jeśli zaznaczymy 2 lub więcej węzłów (po zaznaczenie kursor nie może pozostać bezpośrednio na węźle), a następnie z wciśniętym SHIFT-em będziemy wciskać nawias ostrokątny (znak większości/mniejszości) prawy > lub lewy <, to węzły będą się od siebie oddalać > lub do siebie zbliżać <.

 [lp]4. Po utworzeniu prostokąta można bez problemu skalować go tylko na szerokość, nie zmieniając wysokości. Kiedy jednak ten prostokąt obrócimy np. o kąt 30⁰ i jego szerokość okaże się zbyt mała, to pojawia się problem, ponieważ zwykłe skalowanie nie pozwala zwiększyć samej szerokości, bez zmiany kąta i z zachowaniem prostopadłych boków. Sposobem na to jest użycie narzędzia do edycji węzłów. Wystarczy kliknąć nim w narożnik prostokąta oznaczony kwadratowym punktem i przeciągać z wciśniętym klawiszem CTRL:

(http://i.imgur.com/NKICVAB.gif)

W ostatnim punkcie tak naprawdę nie trzeba trzymać SHIFT. Działa po prostu przecinek i kropka. Natomiast nie wiedziałem, że można chwilowo przyblokować działanie tej sztuczki najeżdżając kursorem na punkt.

Fakycznie, w tym przypadku działa bez SHIFT-a. Nawet nie sprawdziłam, bo u mnie wiele domyślnych skrótów nie wiedzieć czemu działa tylko z SHIFT-em. Już poprawiam :)

Zostałem zaproszony do tematu, więc niegrzecznie było by się nie wypowiedzieć. Cóż ile w tym co powiem będzie "sztuczek" ile "porad" a ile zwykłego rzemiosła, ciężko mi określić. W inku pracuję już sporo ponad 3 lata, to wystarczająco długo aby wyrobić sobie jakieś pojęcie o programie. Większość moich porad to będą proste rzeczy które wnikliwy użytkownik odkryje sam czytając helpy, lub przeglądając interfejs programu.
Pierwszą dość użyteczną funkcjonalnością inka jest możliwość stworzenia własnych szablonów - dość często rysuję wg. zaplanowanego schematu - tzn. przygotowuję sobie warstwy, zadaję sobie jakieś "niewypalające", tło czy ustalam rozmiar arkusza przykładowo w formacie 1920x1080 z widoczną przez wszystkie warstwy ramką (czyli typowe ustawienia strono) - jeżeli dużo pracujecie - wiecie, że te czynności mogą być bardzo uciążliwe - oczywiście można sobie zrobić plik który się kopiuje i tylko zmienia nazwę - można to zrobić inaczej. W folderze C:\Program Files (x86)\Inkscape\share\templates możecie znaleźć wspomniane przeze mnie szablony  możecie tam wrzucić wasz szablon a potem wybierać go z menu plik->nowy (mówię o wersji inka 0.48 ale w wersji najnowszej też to powinno działać tyle, że tam w menu plik macie specjalny przycisk do tego). Folder Share w inku jest w ogóle bardzo pożyteczny znajdziecie tam między innymi folder gdzie możecie dać zdefiniowane przez was palety barw (można je stworzyć w notatniku i zapisać w odpowiednim formacie)
Kolejną bardzo przydatną funkcją jest kopiowanie obiektu w miejsce w którym jest oryginał - owszem można to zrobić wciskając ctrl+D ale ja mówię nie o tworzeniu duplikatu lecz wklejaniu wówczas używamy komendy Ctrl+Alt+V. Dla mniej doświadczonych podam, że polecenie ctrl+V działa w taki sposób, że obiekt jest wklejany w taki sposób, że punkt centralny obiektu (ten względem którego obiekt jest obracany) znajduje się w przestrzeni rysunkowej tam gdzie znajduje się kursor myszki
Moje prace zawierają sporą ilość rozmyć co często obciąża komputer, dla wygodnej pracy z plikami zawierającymi dużą ilość rozmytych obiektów polecam przechodzenie w tryb wyświetlania który wyłącza wyświetlanie rozmyć - można to zrobić z menu widok lub przy pomocy skrótu ctrl+5 (na klawiaturze numerycznej)
Wygodne cieniowania (tyczy się głównie o cieniowania ciał) - jak się orientujecie - rysuję kucyki - mój styl nieco odbiega ot tego z serialu - chcąc dodać głębi postaciom - cieniuję ich ciała - aby ułatwić sobie pracę z mnóstwem obiektów (cienie i refleksy) stosuję bardzo często maskę przycięcia. Co mi to daje ? Otóż gdy cieniuję przycięty obiekt (w tym wypadku jest to grupa obiektów które przycinam obiektem w kształcie danej części ciała ) nie muszę za każdym razem rysować dokładnych cieni, poza tym gdy rozmywam cienie aby wyglądały bardziej naturalnie - rozmyte cienie nie wystają poza obrys ciała, dzięki czemu postać nie wygląda jakby znajdowała się za mgłą czy na tle jakiejś poświaty.
Przy edycji węzłów (zabawa z uchwytami i typami węzłów)  warto wyrobić sobie nawyki korzystania z klawiszy Ctrl i Shift. Mając wciśnięty klawisz Ctrl i klikając LPM na danym węźle zmieniamy jego typ, bez konieczności wybierania go z belki, jeżeli wciśniemy Shift złapiemy węzeł LPM i jeżeli nie ma on uchwytów lub jeżeli ma tylko jeden wyciągniemy z niego uchwyt do edycji krzywizny w węźle z danej strony, jeżeli ma już dwa uchwyty i złapiemy za jeden z nich z wciśniętym Shift będziemy mogli obracać nimi jednocześnie, tak że kąt między uchwytami zostanie zachowany. Jeżeli wciśniętym Ctrl klikniemy raz na uchwycie węzła zostanie on zlikwidowany, przy wciśniętym LPM +CTR i złapanym uchwycie będziemy mogli zmieniać jego długość, i obracać go o konkretny kąt (chyba 15 deg). Jeżeli między dwoma węzłami chcemy dodać koleje to mając wciśnięte klawisze Ctrl+Alt klikamy na dowolnym miejscu krzywej by dodać tam węzeł - czasami to nie dział i nie możemy dodać węzła - wtedy najlepiej jest zaznaczyć te węzły i kliknąć na przycisku dodawania węzłów na belce - po takiej operacji powinna pojawić się już możliwość dodania węzłów (czasem czynność trzeba powtórzyć parę razy) - nie mam pewności czy w nowym inku jest to naprawione.
Póki co tylko tyle mam do powiedzenia, niestety zbliża się rok akademicki i znowu będę musiał zająć się moimi studentami, Pozdrawiam.

Odnośnie własnych szablonów, to kiedyś odkryłam, że stwarzają one problemy z używaniem układu klonów. Funkcja ta działa prawidłowo na szablonie domyślnym, natomiast na innych może niestety generować błędy. Wiem, że nie tylko u mnie ten problem wystąpił, więc warto mieć to na uwadze.

Ja w każdej ze swoich prac używam klonów (do cieniowania - klonuję grupy z cieniami, rozmywam i wrzucam pod grupy nierozmyte) i robię to na swoich szablonach i to działa - błędy powstają mi czasem przy eksporcie - dodanie dodatkowych węzłów rozwiązuje sprawę więc nie sądzę by to była wina szablonów - cóż może za mało używam klonów aby się natchnąć na jakiś taki błąd spowodowany szablonem (chyba, że występuje tylko w nowym inku - ale w smue tego używam do eksportu bo szybciej to robi i też nie spotykam innych problemów niż ten z eksportem w sumie w nowym inku to nie miałem jeszcze błędu eksportu czy artefaktu ale tu dużą rolę odgrywa doświadczenie - ile i gdzie węzłów wstawiać).

Nie chodziło mi o zwykłe klony, tylko układy klonów. Podczas ich tworzenia, np. obracania kiedy chcemy utworzyć zegar, dzieją się dziwne rzeczy. Tutaj jest o tym mowa: http://inkscape-tutorial.pl/forum/potrzebuje-pomocy/106-obr%C3%B3t-a-klony.html?start=12 (http://inkscape-tutorial.pl/forum/potrzebuje-pomocy/106-obr%C3%B3t-a-klony.html?start=12).

Bardzo przydatny tip: każdą prowadnicę można obrócić o dowolny kąt, jeśli trzymamy wciśnięty shift  :laugh:
Jeśli podczas czynności obracania, dodatkowo wciśniemy ctrl - prowadnica będzie obracać się o zdefiniowaną w ustawieniach inkscape wartość w stopniach (domyślnie jest to 15⁰)

Gradienty w GIMP-owym formacie GGR można otwierać w Inkscape przeciągając plik GGR bezpośrednio na otwarty dokument w Inku. Gradient ten zobaczymy na liście w okienku Wypełnienie i kontur po zaznaczeniu dowolnego obiektu i wybraniu wypełnienia gradientem. Jest to przydatne, gdyż w GIMP-ie mamy większy wybór opcji tworzenia gradientu, np. można rozłożyć kolory segmentu wg określonych funkcji, takich jak sferyczna (wzrastająca bądź opadająca) czy łukowa itd. (http://www.gimpuj.info/index.php/topic,63949.0.html (http://www.gimpuj.info/index.php/topic,63949.0.html) pkt.3). Bardzo mi czasem tego brakuje w Inkscape.

Inkscape domyślnie nie otwiera plików EPS, jednak można to zmienić:
- poradnik dla Windows 7 (http://clownfishcafe.blogspot.com/2014/05/importing-eps-files-into-inkscape.html) - sama z niego skorzystałam i teraz bez problemu mogę otwierać i edytować pliki EPS w Inkscape. Jest wprawdzie po angielsku, ale wystarczy użyć translatora, to co najważniejsze jest i tak pokazane na zrzutach.
- poradnik dla Windows 10 (https://melma.pl/blog/tutoriale/import-plikow-eps-inkscape/)