Polskie Forum Użytkowników GIMP-a

Hej mam oto kilka pytań:
Czy znak wodny to po prostu coś, co uniemożliwi wykorzystanie naszej pracy bez naszej wiedzy? W sensie, że wystarczy stworzyć jakiś biały wzór, dać przejrzystość na 10% i to wszystko?
Jaki jest sens umieszczania znaków wodnych, skoro nasze prace są chronione prawnie? Graficy umieszczają czcionki w internecie i nie boją się o ich wykorzystanie w celach komercyjnych, bo uprzedzają, że należy wykupić licencje. Co Wy o tym myślicie?

Znak wodny służy właśnie zabezpieczeniu pracy przed kradzieżą. W końcu nie zawsze jesteś w stanie wytropić, czy gdzieś tam ktoś używa Twojej pracy, a nawet nie zawsze masz na to czas. Ukradziona praca nawet nie musi pojawić się w internecie, ale to już zależy, co to konkretnie jest za grafika.
Najprostszy znak wodny, to faktycznie biały wzór ze zmniejszoną przezroczystością, ale na ogół taki dość łatwo usunąć, chyba że ma jakiś skomplikowany kształt.
Sposobów na znak wodny jest mnóstwo i właściwie od Ciebie zależy, jak on będzie wyglądał. Ważne aby spełniał swoje zadanie, czyli był trudny do usunięcia i jednocześnie nie przeszkadzał w odbiorze wizualnym pracy, nie oszpecał jej jednym słowem i nie zasłaniał zbyt wiele. Praca nadal powinna wyglądać estetycznie, być w miarę czytelna i zachować swój charakter.
Osobiście najbardziej śmieszą mnie znaki wodne na słabych pracach, których i tak nikt by nie chciał kupić czy nawet ukraść, a wcale nie rzadko się z tym spotykam.
Dobrym pomysłem jest użycie jako znaku wodnego własnego nicka lub logo (jeśli takowe posiadasz).
W przypadku niektórych prac z kolei dodawanie znaku wodnego nie ma sensu. Chodzi o prace, w których liczy się przede wszystkim pomysł, natomiast wykonanie od strony technicznej jest całkiem proste i można taką pracę łatwo skopiować. Dotyczy to np. niektórych logo, gdzie dodatkowo znak wodny zazwyczaj bardzo źle wpływa na odbiór grafiki.
Zauważyłam np., że na stronie graffika.pl (i zapewne nie tylko tam) często logomakerzy zakładają tematy z fałszywymi zleceniami tylko po to, aby mieć inspiracje lub kraść pomysły.