Polskie Forum Użytkowników GIMP-a

Hyde zone => [Archiwum] Pomocna dłoń - GIMP => Wątek zaczęty przez: alchymista on 16.12.2014, 09:49:31



Tytuł: [ROZ] Jak udało mi się zapisać plik w GIMP (mimo problemów)
Wiadomość wysłana przez: alchymista on 16.12.2014, 09:49:31
Już chciałem prosić o pomoc, bo dzisiaj z rana po wprowadzeniu zmian do mojego ulubionego pliku z mapką GIMP nagle odmówił mi prawa do zapisania pliku. Próbuję zapisać: w oknie "plik" wszystkie "zapisz jako", "zapisz" itp. zaciemnione. Zauważyłem też, że w obrazku był pewien zaznaczony obszar. Okazało się, że jego również nie mogłem odznaczyć. Tak jakby mojej mapki w ogóle nie było, choc miałem ją otworzoną w gimpie.

Na szczęście zadziałał stary skrót klawiszowy ctrl+s i moja mapka ze zmianami została uratowana.

Mam nadzieję, że problem nie będzie się powtarzał i nie doprowadzi do jakiejś katastrofy. Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem?

Mój GIMP to 2.8.10 ze strony gimp.org, system: ubuntu 14.04 LTS


Tytuł: Odp: Jak udało mi się zapisać plik w GIMP (mimo problemów)
Wiadomość wysłana przez: Hasia on 16.12.2014, 10:45:14
A może miałeś niezakotwiczoną warstwę? Takie "wiszące" zaznaczenie.


Tytuł: Odp: Jak udało mi się zapisać plik w GIMP (mimo problemów)
Wiadomość wysłana przez: alchymista on 16.12.2014, 12:16:13
To możliwe. Ale czy to normalne, aby przy niezakotwiczonej warstwie gimp odmawiał zapisania wyników pracy?


Tytuł: Odp: Jak udało mi się zapisać plik w GIMP (mimo problemów)
Wiadomość wysłana przez: be@ on 16.12.2014, 13:10:17
U mnie nie ma problemu z zapisaniem takiej pracy i po ponownym otwarciu zaznaczenie jest nadal oderwane. Może jednorazowo coś mu tam odbiło? U mnie czasem dzieją się takie rzeczy w różnych programach jak już mam bardzo długo włączony laptop. Raz np. zostawiłam otwarty projekt w Ikscape, poszłam do kuchni i jak wróciłam za godzinę, to nie chciał się zapisać. Takie rzeczy się zdarzają, więc trzeba sobie zapisywać co jakiś czas na wszelki wypadek.