Polskie Forum Użytkowników GIMP-a

Ostatnio znajomy powiedział `Słyszałeś o czymś takim jak dopalacze.com ?` Tym pytaniem zaczęliśmy (krótką) rozmowę, z której dowiedziałem się, że taka stronka istnieje i sprzedają tam różne dopalacze. Co wy o tym sądzicie ? Kupujecie ? A może w ogóle nie znacie ?

Moim skromnym zdaniem to głupota. Legalny sklepik dla narkomanów. Jeśli policja tego nie rozwali to pewnie zrobią to dilerzy, albo ćpunki, których nie stać na towar.
Co do cen, są one ... normalne. Worek mieszanki ziół do 50 zł, czyli tak jak wszędzie.

kumpel kupował tam coś i stwierdził że "towar jest dużo słabszy niż marihuana, ale przyjemny lajcik jest". osobiście nie próbowałem bo szkoda mi na to kasy i zdrowia.

No... prawdę mówiąc, to nie wiadomo co siedzi w tym ziółkach :)
A kasy tobie szkoda, innym nie. Słyszałem, że otworzyli swój sklepik nawet!

Mi żal życia na coś takiego. Powinni za darmo narkotyki rozdawać. Zatrute. Nie chcę legalizacji, takie coś trzeba tępić. Alkohol i tytoń są głęboko zakorzenione w kulturze, ćpuństwo nie.

Ja tylko wtraca takie male pytanie pozostajace bez odpowiedzi:
Czy kiedys cpunstwo nie sranie sie tym samym co powyzsze juz zakorzenione nalogi/przyzwyczajenia/uzywki

Napisałbym coś o tym, ale wyszedłbym na hipokrytę ;)

w Łodzi jest, kolega się zaopatruje w różne grzybki, po których jesteś jak BERSERKER, podobno wikingowie ich przed bitwą używali. :Q A policja tak naprawdę g... może.

Ja wole muza dzialac tak. Odpowiednia muza = reakcje chemiczne w mozgu = EFEKT BARDZO PODOBNY  :P

Żal mi ludzi, którzy muszą uciekać się do dopalaczy.com
A narkotyki są zabronione ze względu na bardzo silne działanie na ośrodkowy układ nerwowy i łatwo wywołują uzależnienie (np. w przypadku heroiny wystarczy 1 strzał, aby trwale się uzależnić), również szkodliwość społeczna jest większa. Niemniej uzależnić się można od wszystkiego i zrobić sobie kuku. Najlepiej nie zaczynać ;p

Jeśli ludzie nie będą przestrzegać prawa pod tym względem to po x latach możliwa będzie legalizacja, mam nadzieję że nie. Jeśli ćpuństwo się tak rozprzestrzeni to nawet dla policji będzie to wygodniejsze - kontrolowany towar itp. Polska kultura? Jeśli kiedyś polacy brali coś, to wiedza była jedynie ludowa i nie były to jakieś sztucznie wytworzone gówna.

Przy odpowiednich kawałkach tak, ostatnio sam doszedłem do takiego wniosku :-)

Wiadomo co siedzi. W ziółkach i tabletkach, które oferują jest benzylopiperazyna (BZP) jest to pochodna piperazyny stosowanej w leczeniu schizofrenii i psychoz.
Sklepiki otworzyli, a pierwszym z nich był sklep otwarty w Łodzi. Ostatnio otworzyli też jeden na Krakowskim Przedmieściu w Lublinie.

Ja szczerze mówiąc nie jestem tak do końca przekonany, że istnienie takich sklepów jest czymś bardzo złym. Polecam poczytać 159 numer magazynu akademickiego "eurostudent", a konkretniej artykuł "Funshopy, smart shopy - legalne narkotyki?", bo jest niebywale interesujący i może sporo zamieszać w waszym poglądzie na sprawę sklepów z dopalaczami ;)

Z narkotykami już tak jest że nigdy się ich nie pozbędziemy. Zawsze się znajdzie taki de***, co nie zda matury i będzie na prochach dorabiał.. Dokładnie policja nic nie pomoże, oni tylko za kasą latają jak każdy inny człowiek... Ale co my możemy zrobić? I tu się rodzi nowe pytanie.


Nie będe się wyrażał zbyt dużo na ten temat bo jak wybuchne to mi się to banem skończy  :P..

Prawda jest taka, ze legalnosc pewnego rodzaju srodkow wcale nie musi wplynac na degeneracje spoleczenstwa, co najwyzej turystyczny rozwoj ;p
W Lodzi zaczelo sie od 1 sklepu, aktualnie jest okolo 50 'dopalaczy'.

BTW Nie kazda osoba zamieszana w takie sprawy jest kretynem bez matury... ba.. trzeba naprawde miec leb na karku, aby dzialac na tego rodzaju rynku latami, bo znajomosci nie wystarczaja, przeciez w takic kregach jest mega zawisc i kazdy kombinuje.

Nie kazda osoba, ktora sprobowala chemicznej stymulacji, zasluguje na potepienie moim zdaniem.

Patrzac na reklamy takich smiesznych srodkow jak "SESJA" czy temu podobne usmiecham sie, bo to jest wlasnie okrezna droga do pobudzenia ciekawosci... i szukania dalej.

Byłem wczoraj w lubelskim sklepie z dopalaczami i... Szczerze mówiąc burza wokół tych sklepów jest mocno przesadzona. Kilka tabletek i trochę "palenia" i tyle.

Lol już w programie "Na celowniku" mówią o tym.

ale fajnie ujeli tam aluzja ze Ci co biora to roslinki ^^

oj tam ja zażywam prozak już 2 lata i jest ok ;]

Z tego co wiem teraz sklepik otworzono w szczecinie : )

kto mi zalatwi tegretol bez przepisu lekarza? bo zatesknilem za odlotami :P

a co, padaczkę masz? a może chcesz mieć? debil.

prozak lepszy xD

Na szajbe nie na padaczke. Panie przemadrzaly specjalisto od braku znajomosci tematu
http://www.doz.pl/leki/p2073-Tegretol
ale wychodzi juz z uzycia razem z okresleniem paranoi maniakalno depresyjnej. zwykle mala skutecznosc zapewnila mu dobra opinie bo dzieki duzym dwkom pacjent ma odlot a lekarz ma wnerw i o :D

wiesz co - chciał bym się nigdy nie zapoznawać z tym tematem. bo to nic przyjemnego.

owszem ze nic przyjemnego. tym bardziej sluchac wyzwisk od kogo nieznajacego tematu

a to ciekawostka. 19 lat masz i nie umiesz czytać ze zrozumieniem.

pokaz mi gdzie nie zrozumialem niby.